TORONTO (AP) - premier Kanady Justin Trudeau powiedział w poniedziałek, że Rosja nie zostanie włączona do grupy 7 narodów, nie zgadzając się z prezydentem USA Donaldem Trumpem, który powiedział, że zamierza zaprosić Rosję.
Trudeau zauważył, że Rosja została wykluczona z grupy po aneksji Półwyspu Krymskiego z Ukrainy w 2014 roku.
„Jego ciągły brak szacunku i obnoszenie się z międzynarodowymi przepisami i normami sprawia, że pozostaje poza G7 i dlaczego nadal będzie pozostawać poza nim”, powiedział Trudeau.
Tymczasem Trump zadzwonił w poniedziałek do prezydenta Rosji Władimira Putina, aby opowiedzieć mu o swojej propozycji zwołania międzynarodowego szczytu z udziałem Rosji, powiedział Kreml.
Trump powiedział w sobotę, że odłoży do jesieni spotkanie wiodących krajów uprzemysłowionych G7, które planował zorganizować w przyszłym miesiącu, i zamierza zaprosić Rosję, Australię, Koreę Południową i Indie. Trump powiedział dziennikarzom, że jego zdaniem obecny skład grupy jest „bardzo przestarzały” i nie oddaje właściwie „tego, co dzieje się na świecie”.
Członkami G7 są Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Prezydencja grupy zmienia się co roku między krajami członkowskimi. Trump wielokrotnie opowiadał się za poszerzeniem grupy o Rosję.
Amerykańska Izba Reprezentantów podjęła dwustronną rezolucję w grudniu 2019 r., Która popierała poprzednią wydalenie Rosji z corocznego spotkania. Rosja uczestniczyła w gromadzeniu najbardziej zaawansowanych gospodarek świata od 1997 r., Ale została zawieszona w 2014 r. Po inwazji na Ukrainę i aneksji Krymu.
Trudeau powiedział, że kraje z większej grupy 20 osób nie zawsze się zgadzają, ale G7 jest dla krajów o podobnych poglądach i ma nadzieję, że tak będzie dalej.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz