piątek, 19 marca 2021

"Po wet za wet Bidena i Putina stosunki między USA i Rosją są ostre!!!!!!!!!!"

 MOSKWA (AP) - W czwartek więzi między USA i Rosją zostały zerwane po tym, jak rosyjski przywódca Władimir Putin rzucił okiem na opisanie go przez prezydenta Joe Bidena jako zabójcę.

To i z powrotem podkreślały chęć Bidena, by zdystansować się od postrzeganej przez byłego prezydenta Donalda Trumpa łagodności wobec Putina pomimo działań, jakie jego administracja podjęła przeciwko Rosji. Chociaż Biden zgodził się na przedłużenie ważnej umowy o kontroli zbrojeń z Rosją, był szczególnie chłodny wobec Moskwy i bardzo krytyczny wobec wielu jej działań.



Zajmując twarde stanowisko wobec Rosji, Biden powiedział, że dni, w których Stany Zjednoczone „przechodzą” na Putina, minęły. I starał się skontrastować swój styl z podejściem Trumpa, który unikał bezpośredniej konfrontacji i często z aprobatą mówił o Putinie.


W wywiadzie transmitowanym w środę Biden odpowiedział „tak”, gdy zapytano go, czy uważa Putin za „zabójcę”. Również w środę amerykański wywiad opublikował raport stwierdzający, że Putin upoważnił do wpływania na operacje mające pomóc Trumpowi w reelekcji.


Później tego samego dnia Putin odwołał swojego ambasadora w USA, aw czwartek wskazał na amerykańską historię niewolnictwa i rzezi rdzennych Amerykanów oraz bombardowania atomowego Japonii podczas II wojny światowej.


W odpowiedzi na to Biały Dom powiedział, że Biden będzie nadal szukał współpracy z Putinem w obszarach wspólnego zainteresowania, ale podkreślił, że „nie zamierza się powstrzymywać”, gdy ma obawy dotyczące działań Putina.


Putin został zapytany o komentarz Bidena podczas rozmowy wideo z okazji rocznicy aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, a on odpowiedział w stylu „trzeba jeden, by wiedzieć”, mówiąc, że słowa jego odpowiednika odzwierciedlały Stany Zjednoczone własne problemy. Jednocześnie zaproponował rozmowę telefoniczną z Bidenem w celu omówienia kwestii będących przedmiotem wspólnego zainteresowania.



Sekretarz prasowy Białego Domu, Jen Psaki, powiedział, że Biden będzie nadal starał się współpracować przy wysiłkach na rzecz powstrzymania irańskiego programu nuklearnego i, szerzej, nierozprzestrzeniania broni jądrowej. Powiedziała jednak, że Biden nie żałuje nazywania Putina zabójcą i odrzuciła sugestie, że retoryka nie była pomocna.


„Prezydent Biden zna prezydenta Putina od dawna” - powiedział Psaki. „Oboje od dawna są na scenie globalnej, przeszli wiele iteracji relacji między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Wierzy, że nadal możemy to robić ”.


Psaki odrzucił również odpowiedź Putina „trzeba wiedzieć jeden”, sugerując, że Biden doskonale zdawał sobie sprawę z własnych problemów Stanów Zjednoczonych.


„Prezydent uważa, że ​​jednym z największych atrybutów Stanów Zjednoczonych jest nasza szczera autorefleksja i nieustanne dążenie do postępu, a zawsze jest jeszcze więcej do zrobienia” - powiedziała.


Putin wskazał na amerykańskie bombardowanie atomowe Japonii, a także historię niewolnictwa i rzezi rdzennych Amerykanów, zwracając uwagę na bolesną spuściznę ciążącą na Stanach Zjednoczonych.



„W przeciwnym razie skąd pochodziłby ruch Black Lives Matter?” powiedział, powołując się na niesprawiedliwość rasową i zabijanie Afroamerykanów.


Wymiana twardych oświadczeń jest następstwem odtajnionego raportu biura dyrektora wywiadu USA, w którym stwierdzono, że Putin autoryzował operacje wywierania wpływu, aby spróbować pomóc Trumpowi w jego nieudanej próbie wygrania reelekcji w listopadzie. Kreml odrzucił raport jako bezpodstawny.

„(Putin) zapłaci cenę” - powiedział Biden w wywiadzie, zapytany o odtajniony raport.


Administracja Bidena ostrzegła, że ​​Rosja wkrótce spotka się z sankcjami za jej próbę wpłynięcia na wybory i masowe włamania do SolarWinds.


Spiralne napięcia doprowadziły stosunki amerykańsko-rosyjskie do punktu, w którym znajdowały się pod koniec kadencji prezydenta Baracka Obamy, co było zimnym napięciem, które znacznie różniło się od wysiłków Trumpa, by zabiegać o względy Putina.


Zapytany, co powie Bidenowi w odpowiedzi na jego uwagi, Putin powiedział: „Powiedziałbym mu:„ Czuć się dobrze ”. Życzę mu zdrowia i mówię to bez ironii i żartów”.


Zauważył, że Rosja nadal będzie współpracować ze Stanami Zjednoczonymi, gdzie i kiedy wspiera interesy Moskwy, dodając, że „wielu uczciwych i przyzwoitych ludzi w USA chce pokoju i przyjaźni z Rosją”.


„Wiem, że Stany Zjednoczone i ich przywódcy są generalnie skłonni do utrzymywania z nami pewnych relacji, ale tylko w kwestiach, które są dla nich interesujące i na ich warunkach” - powiedział Putin. „Ale wiemy, jak bronić własnych interesów i będziemy z nimi współpracować tylko w obszarach, które nas interesują i na warunkach, które uważamy za korzystne dla nas samych. I będą musieli się z tym liczyć ”.



Przemawiając w osobnych komentarzach w czwartek, Putin powiedział, że poprosi Ministerstwo Spraw Zagranicznych o zorganizowanie rozmowy telefonicznej z Bidenem w ciągu najbliższych kilku dni w celu omówienia pandemii koronawirusa, konfliktów regionalnych i innych kwestii.


„Musimy kontynuować nasze stosunki” - zauważył. „Ostatnim razem prezydent Biden zainicjował telefon, a teraz chciałbym zaproponować prezydentowi Bidenowi kontynuowanie naszych rozmów. Byłoby to w interesie zarówno narodu rosyjskiego, jak i amerykańskiego, a także innych krajów, biorąc pod uwagę, że jako największe mocarstwa nuklearne ponosimy szczególną odpowiedzialność za bezpieczeństwo globalne ”.


Pełne pokrycie: Rosja

Inni rosyjscy urzędnicy i prawodawcy byli mniej dyplomatyczni.


Dmitrij Miedwiediew, zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji, który był prezydentem w latach 2008-2012, kiedy Putin musiał przejść na stanowisko premiera z powodu ograniczeń kadencji, powiedział, że „czas nie oszczędził” 78-letniego Bidena i zacytował Zygmunt Freud powiedział: „Nic w życiu nie kosztuje tyle co choroba i głupota”.


Andriej Turczak, lider głównej prokremlowskiej partii Jedna Rosja, określił uwagi Bidena jako odzwierciedlenie „marazmu politycznego w USA i demencji ich przywódcy”.


Stosunki Rosji ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską spadły już do pozimnowojennego niskiego poziomu po aneksji ukraińskiego Półwyspu Krymskiego przez Moskwę, wtrącaniu się w wybory, atakach hakerskich, a ostatnio po tym, jak po otruciu trafił do więzienia przywódcę rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, co spowodowało obwiniał Kreml. Władze rosyjskie odrzuciły zarzuty.


Lee zameldował z Waszyngtonu. Swój wkład mieli autorzy Associated Press Aamer Madhani w Waszyngtonie i Geir Moulson w Berlinie.

przetlumaczono przez GR translator Google

zrodlo:apnews.com

Brak komentarzy: