Twitter nałożył tygodniowe zawieszenie na konto pisarza i działacza politycznego Danny'ego Haiphonga za wątek, który zrobił na platformie, kwestionując narrację o masakrze na placu Tiananmen.
(Artykuł Caitlin Johnstone opublikowany ponownie z CaityJohnstone.Medium.com)
Twitter nałożył tygodniowe zawieszenie na konto pisarza i działacza politycznego Danny'ego Haiphonga za wątek, który zrobił na platformie, kwestionując narrację o masakrze na placu Tiananmen.
Powiadomienie, które otrzymał Haiphong, poinformowało go, że Twitter zablokował jego konto za "naruszenie naszych zasad przeciwko nadużyciom i nękaniu", prawdopodobnie w odniesieniu do zasady platformy.
wprowadzony rok temu, który zabrania "treści, które zaprzeczają, że miało miejsce masowe morderstwo lub inne masowe wypadki, w których możemy zweryfikować, że zdarzenie miało miejsce i gdy treść jest udostępniana z zamiarem nadużycia".
"Może to obejmować odniesienia do takiego wydarzenia jako "mistyfikacji" lub twierdzenia, że ofiary lub osoby, które przeżyły, są fałszywe lub "aktorami" - napisał Twitter o nowej regule. "Obejmuje, ale nie ogranicza się do wydarzeń takich jak Holokaust, strzelaniny w szkołach, ataki terrorystyczne i klęski żywiołowe".
To, że obecnie widzimy tę regułę stosowaną do ochrony narracji, które wspierają geostrategiczne interesy scentralizowanego imperium USA, nie jest w najmniejszym stopniu zaskakujące.
Haiphong nie jest pierwszym, który zakwestionował zachodnią narrację głównego nurtu o tym, co dokładnie wydarzyło się wokół placu Tiananmen w czerwcu 1989 roku, gdy Związek Radziecki rozpadał się, a tymczasowy zimnowojenny sojusz Waszyngtonu z Pekinem tracił swoją strategiczną przydatność. Ale możemy spodziewać się więcej aktów cenzury online, takich jak ten, ponieważ Dolina Krzemowa nadal rozszerza swoją rolę strażnika imperialnych zapisów historycznych.
Pomysł, że instytucje związane z rządem Doliny Krzemowej powinny działać jako arbitrzy historii w imieniu konsumenta publicznego, zyskuje coraz większą akceptację w sztucznie wyprodukowanej komorze echa głównego nurtu opinii publicznej. Widzieliśmy ostatnio inny tego przykład w znakomitym obaleniu przez Joe Laurię oskarżeń przeciwko Consortium News o historyczną niedokładność przez imperialną firmę zarządzającą narracją NewsGuard.
Jak zauważyli lata temu dziennikarze tacy jak Whitney Webb i Mnar Adley, NewsGuard sprzedaje się jako "agencja ratingowa" zaprojektowana, aby pomóc ludziom oddzielić dobre od złych źródeł informacji w Internecie, ale w rzeczywistości funkcjonuje jako broń wspierana przez imperium przeciwko mediom, które kwestionują imperialne narracje na temat tego, co dzieje się na świecie.
Max Blumenthal z Grayzone nakreślił wiele partnerstw firmy z imperialnymi potworami bagiennymi, takimi jak były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen i "główny propagandzista" Richard Stengel, a także "imperialistyczne wycinanki, takie jak German Marshall Fund", kiedy jego agenci skontaktowali się z jego punktem sprzedaży w celu skomentowania ich oskarżeń.
Lauria gromadzi mnóstwo dowodów w obaleniu twierdzenia NewsGuard, że Consortium News opublikowało "fałszywe treści" na temat wspieranego przez USA zamachu stanu na Ukrainie w 2014 r., Obficie powołując się na media, które sam NewsGuard oznaczył dokładnymi źródłami informacji za pomocą systemu oznaczeń "zielonych czeków". Po przeczytaniu artykułu staje się jasne, że prawdziwą funkcją NewsGuard jest, jak ujął to John Kiriakou, "ochrona kraju przed wiadomościami".
Następnie mamy Wikipedię, która umieszcza na czarnej liście te same strony co NewsGuard i której agenci prowadzą nieustanne kampanie oszczerstw na głosach antyimperialistycznych, gwarantując w ten sposób pogląd na historię, który jest szalenie przechylony na korzyść narracji autoryzowanych przez imperium. Jimmy Wales, współzałożyciel Wikipedii, również zasiada w radzie doradczej NewsGuard.
Pomysł, że każdy może być bezstronnym arbitrem obiektywnej rzeczywistości, jest logicznie błędny i jest unieważniany przez fakty w dowodach. Oczywiste jest, że nałożenie przepisów na wysiłki ludzi w celu zrozumienia wydarzeń na świecie na platformach, na których ludzie zebrali się, aby dzielić się pomysłami i informacjami, z konieczności doprowadzi do ekosystemu informacyjnego, który jest wypaczony z korzyścią dla jakiejkolwiek struktury władzy, która narzuca te przepisy. Kiedy ta struktura władzy jest sojuszem oligarchów i pełnomocników rządowych, których interesom służy ciągła dominacja scentralizowanego imperium USA, ekosystem informacyjny będzie stronniczy na korzyść tego imperium.
Najbardziej imponujący wyczyn inżynierii w 21 wieku był odmiany "społecznej". Inżynieria społeczna niezbędna do ciągłego utrzymywania ludzi w zamieszaniu i mruganiu okiem na temat tego, co dzieje się na świecie pomimo nagłego napływu informacji, jest jednym z najbardziej zdumiewających osiągnięć w historii cywilizacji, pomimo jej zdeprawowanej i destrukcyjnej natury.
Imperium ma mieszane uczucia co do Internetu od czasu jego powstania. Z jednej strony pozwala na bezprecedensową inwigilację i zbieranie informacji oraz szybkie rozpowszechnianie propagandy, co lubi, ale z drugiej pozwala na bezprecedensową demokratyzację informacji, która jej się nie podoba.
Odpowiedzią na ten dylemat było wymyślenie usług "sprawdzania faktów" i protokołów cenzury w Dolinie Krzemowej w celu ograniczenia "dezinformacji" (z "faktami" i "informacjami" zdefiniowanymi jako "cokolwiek służy imperialnym interesom"). To wszystko, co widzimy z ciągle rozszerzającą się polityką cenzury online i powiązanymi z rządem oligarchicznymi operacjami zarządzania narracją, takimi jak NewsGuard.
Czytaj więcej na: CaityJohnstone.Medium.com
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz