AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Gary Bai za pośrednictwem The Epoch Times (podkreślenie nasze),
Wysoki rangą członek głównej komisji nadzorczej Izby Reprezentantów wszczął dochodzenie w sprawie "nagłego patronatu" hollywoodzkiego prawnika nad Hunterem Bidenem, rzekomo obejmującego wsparcie finansowe i pro-bono prawne.
"Badamy krajowe i międzynarodowe interesy syna prezydenta Bidena, Huntera Bidena, aby ustalić, czy te działania zagrażają bezpieczeństwu narodowemu USA i zdolności prezydenta Bidena do bezstronnego przewodzenia" - napisał w liście z 14 czerwca kongresmen James Comer (R-Ky.), członek Komisji ds. Nadzoru i Reform Izby Reprezentantów.
"Wasz nagły patronat nad synem prezydenta, ogromne wkłady finansowe dla prezydenta Bidena i ogromna rola, jaką odgrywacie w obronie zarówno przed dochodzeniami w Kongresie, jak i w sprawach karnych, budzą poważne obawy o to, czy wnosicie wkład rzeczowy w starania prezydenta Bidena o reelekcję" - napisał Comer.
Morris jest znany z negocjowania umowy licencyjnej o wartości 550 milionów dolarów dla twórców "South Park" i zdobył nagrodę Tony jako koproducent broadwayowskiego musicalu "Księga Mormona". Jego kancelaria reprezentowała gwiazdy Hollywood, w tym Chrisa Rocka, Scarlett Johansson i Matthew McConaugheya.
List Comera pojawił się po raporcie New York Timesa z początku maja, w którym stwierdzono, że Morris przyjął "finansistę, powiernika i niedoszłego mściciela" dla syna prezydenta. Ten ostatni jest objęty federalnym dochodzeniem w sprawie jego płatności podatkowych i domniemanych zagranicznych transakcji z podmiotami powiązanymi z Komunistyczną Partią Chin, Rosją, Kazachstanem i Ukrainą.
Według danych Federalnej Komisji Wyborczej (FEC), Morris przekazał 2 800 USD na kampanię Joe Bidena "Biden na prezydenta" w październiku 2019 r. i łącznie 55 000 USD w 2020 r. na rzecz American Bridge 21st Century Political Action Committee, który wspierał Joe Bidena w wyborach prezydenckich w 2020 r. New York Times doniósł, że darowizny te miały miejsce, zanim Morris spotkał się i rozwinął relacje z synem prezydenta.
"Wkład niepieniężny".
Według Comera, Republikanie z komisji nadzoru są "szczególnie zaniepokojeni" rzekomą rolą Morrisa w "próbie osobistej ochrony Huntera Bidena przed dochodzeniem kongresowym i kryminalnym".
Członek rankingu przytoczył zarzuty przeciwko Hunterowi Bidenowi w raporcie The Times, który powiedział, że Morris nie tylko pożyczył 2 miliony dolarów Hunterowi Bidenowi, aby pomóc mu spłacić podatek federalny, ale prawnik udzielił również porady Hunterowi Bidenowi "gdy poruszał się po procesie o ojcostwo i alimenty, i pomógł mu w karierze artystycznej i pamiętniku opublikowanym w zeszłym roku, który był częściowo odpowiedzią na ataki byłego prezydenta Donalda J. Trump".
Comer zauważył, że Morris sfinansował film dokumentalny o życiu Huntera Bidena, który według prawodawcy służy "odwróceniu nadzoru nad licznymi zagranicznymi transakcjami biznesowymi Huntera Bidena" i "ochronie prezydenta Bidena przed uwikłaniem się w nie".
Ponadto Comer powiedział, że Morris "zwołał zespół 30 prawników i śledczych", aby zdyskredytować zarzuty przeciwko Hunterowi Bidenowi, a tym samym chronić prezydenta.
"Takie działania mogą stanowić "wkład niepieniężny", zdefiniowany przez FEC jako "towary lub usługi oferowane bezpłatnie lub za mniej niż zwykła opłata" - napisał Comer, dodając, że wkłady tego rodzaju "muszą być odpowiednio zgłaszane feC".
Comer poprosił o szereg dokumentów, w tym umowy między Morisem a Hunterem Bidenem dotyczące pożyczki w wysokości 2 milionów dolarów, dokumenty ujawniające FEC dotyczące "rzeczowego" wkładu Morrisa w kampanię Joe Bidena, komunikację Morrisa z Białym Domem oraz wszelkie zapisy opisujące dochodzenia w sprawie rodziny Bidena i jej współpracowników.
"Jesteśmy zobowiązani do określenia, w jakim stopniu interesy Huntera Bidena z zagranicznymi przeciwnikami zagrażają amerykańskiemu bezpieczeństwu narodowemu i zdolności prezydenta Bidena do przewodzenia narodowi bez bezstronności i udzielania odpowiedzi narodowi amerykańskiemu" - napisał Comer.
"Bardzo ważne jest, aby Amerykanie lepiej zrozumieli, w jakim stopniu wasze działania wiążą się z federalnymi przepisami wyborczymi i kampanią prezydenta Bidena".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz