AUTOR: TYLER DURDEN
Centralne Dowództwo USA ogłosiło w poniedziałek, że amerykańscy komandosi przeprowadzili udany nalot helikoptera na kryjówkę ISIS w północnej Syrii, w wyniku czego zmarł podejrzany wysoki rangą syryjski przywódca ISIS.
CENTCOM powiedział, że cel, Abd-al-Hadi Mahmud al-Haji Ali, został zabity w operacji, która została uruchomiona w oparciu o dane wywiadowcze, mówiące, że ISIS spiskuje w celu porwania urzędników za granicą. Ale amerykańscy urzędnicy nie wymienili żadnych krajów docelowych, w których takie spiski mogłyby zostać wykonane.
"Wiemy, że ISIS zachowuje chęć uderzenia poza Bliskim Wschodem" – zapewnił rzecznik CENTCOM, pułkownik Joe Buccino w oświadczeniu. "Ten nalot zadaje znaczący cios operacjom ISIS w regionie, ale nie eliminuje zdolności ISIS do prowadzenia operacji".
"Dwie inne uzbrojone osoby zostały zabite na celu" - czytamy dalej w oświadczeniu i twierdzono, że w nalocie nie zginęli ani nie zostali ranni cywile. Ponadto dowódca CENTCOM gen. Erik Kurilla opisał: "Choć zdegradowane, ISIS pozostaje w stanie prowadzić operacje w regionie z chęcią uderzenia poza Bliskim Wschodem" i obiecał "kontynuować nieustającą kampanię przeciwko ISIS".
Ostatnio podjęto ponadpartyjne wysiłki, aby zmusić prezydenta Bidena do wycofania wszystkich amerykańskich wojsk z Syrii. Jak dotąd te posunięcia Kongresu zawiodły, ale zwiększyły presję na administrację i Pentagon, aby starały się usprawiedliwić wieloletnią okupację.
"Odpowiedzią" była próba pokazania amerykańskiej opinii publicznej, że ISIS pozostaje zagrożeniem, które "wymaga" stałej obecności Pentagonu. Ale rzeczywistość jest taka, że USA okupują region produkujący ropę i gaz, skutecznie blokując rządowi Assada i ludności dostęp do własnych niezbędnych zasobów, także w momencie daleko idących sankcji Waszyngtonu, które zwiększyły cierpienie zwykłych ludzi.
Ale prawdą jest również, że ISIS nadal atakuje, jak podkreśliły międzynarodowe raporty w weekend:
Łowca trufli został zabity w niedzielę przez podejrzanego bojownika ISIS na syryjskiej pustyni.
Cywil był w prowincji Hama, na wschód od miasta Hama, kiedy nieznany bandyta zastrzelił go, donosi Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Zabójstwo jest najnowszym przykładem niebezpieczeństw polowania na jadalny podziemny grzyb pustynny.
W okolicy zaatakowano także dwunastu kolejnych cywilów. Mówiono, że są członkami plemienia Al-Bosraya, zgodnie z SOHR. Czterech uciekło, podczas gdy pozostałe osiem nie zostało wyjaśnionych. Myśliwi zostali również ostrzelani, ponownie przez podejrzanych członków ISIS, w sobotę.
Odławianie trufli jest powszechną praktyką w Syrii, gdzie trufle mają wysoką cenę na rynku. Można je sprzedawać za maksymalnie 35 USD za kilogram, donosi The New York Times. Myśliwi mogą zarobić ponad 400 USD dziennie, sprzedając to, co znajdą.
Pojawiły się inne doniesienia o fali zabójstw związanych ze zubożałymi Syryjczykami zbierającymi trufle, prawdopodobnie przez ISIS:
Armia syryjska i jej rosyjskie i irańskie siły partnerskie również bezpośrednio prowadzą wojnę z pozostałymi terrorystami ISIS. Wszystkie trzy kraje w rzeczywistości w różnych okresach oskarżały USA o pozwolenie ISIS i innym islamistycznym komórkom terrorystycznym na jątrzynie się, aby fałszywie usprawiedliwić trwającą okupację suwerennego kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz