Gubernator Arizony Doug Ducey mówi, że postęp stanu w kampanii szczepień oznacza, że prawie roczny mandat maski szkolnej może zostać uchylony i że nie ma potrzeby, aby ludzie przedstawiali dowód szczepienia.

Republikański gubernator podpisał dekret zabraniający urzędnikom stanowym i lokalnym wymaganie od ludzi podania swojego statusu szczepień w celu skorzystania z usług lub wjazdu na określony obszar.
Mieszkańcy Arizony nie mogą być zobowiązani do udostępniania swoich prywatnych danych medycznych, napisał na Twitterze Ducey. „Chociaż zdecydowanie zalecamy wszystkim mieszkańcom Arizończyków, aby otrzymali szczepionkę # COVID19, nie jest ona obowiązkowa w naszym stanie - i nigdy nie będzie” - napisał.
Ducey dodał, że w całym stanie podano prawie 4,5 miliona dawek szczepionek przy populacji ponad 7,2 miliona. Powiedział, że do tej pory w Arizonie w pełni zaszczepiono ponad 1,9 miliona ludzi.
Posunięcie to nastąpiło po tym, jak kilka serwisów informacyjnych poinformowało, że administracja prezydenta USA Joe Bidena pracuje z firmami nad metodą, która pozwoli ludziom udowodnić, że zostali zaszczepieni. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki wykluczyła później pomysł stworzenia federalnej bazy danych szczepień i federalny wymóg posiadania przez Amerykanów „jednego dowodu szczepień”.
Niemniej jednak perspektywa ta zaskoczyła niektórych Republikanów, co skłoniło Andy'ego Biggsa, przedstawiciela Arizony, do wprowadzenia ustawy, która zabraniałaby federalnym agencjom domagać się dowodu szczepień.
Nakaz Ducey'a odzwierciedla polecenie gubernatora Teksasu Grega Abbotta, który w tym miesiącu zakazał agencjom stanowym i firmom otrzymującym fundusze stanowe żądania od ludzi ujawniania statusu szczepień.
Również w poniedziałek Ducey odwołał swoje zarządzenie z lipca 2020 r. Nakazujące noszenie masek w szkołach, argumentując, że wielu nauczycieli zostało zaszczepionych jako jedna z grup priorytetowych.
„Nauczyciele, rodziny i uczniowie działali odpowiedzialnie, aby złagodzić rozprzestrzenianie się wirusa i chronić siebie nawzajem, a dyrektorzy naszych szkół są gotowi zdecydować, czy maski powinny być wymagane w ich kampusach” - napisał gubernator w tweecie wyjaśniającym decyzję.
Koniec mandatu dotyczącego maskowania szybko wywołał krytykę ze strony najwyższego urzędnika nadzoru edukacji w Arizonie, Kathy Hoffman, Stanowego Kuratora Instrukcji Publicznych.
Wskazała, że dzieci poniżej 16 roku życia nie mogą otrzymać szczepionki, podczas gdy Centers for Disease Control and Prevention (CDC) nadal zalecają uczniom, nauczycielom i personelowi szkolnemu noszenie masek przez cały czas. Krok mający na celu zniesienie mandatu dotyczącego maski „zdestabilizował społeczności szkolne, gdy kończą ten rok, który był prawdopodobnie najtrudniejszym rokiem dla edukacji” - powiedział Hoffman w oświadczeniu.
Reprezentantka stanu Arizona Athena Salman, demokratka, napisała na Twitterze, że Ducey zniósł wymóg maski w czasie, gdy warianty Covid-19 są „bardziej zaraźliwe i szkodliwe dla dzieci”.
Fox 10 Phoenix poinformował, że rodzice mają mieszane opinie na temat zasad Ducey.
„W restauracjach, zajęciach pozalekcyjnych, zoo, na zakupach ludzie mają wybór maski. Tak więc otoczenie szkolne nie powinno być wyjątkiem ”- powiedziała Jenny Johnson, rodzic, który protestuje przeciwko nakazowi maskowania w szkołach.
Inny rodzic, David Moore, powiedział, że jest za wcześnie, aby znieść ten wymóg, ponieważ „jeszcze nas nie ma” w kwestii szczepień.
Przetlumaczyla GR przez translator google
zrodlo:https://www.rt.com/usa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz