AUTOR: TYLER DURDEN
W środę prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen napisała na Twitterze, popierając Ukrainę - jednocześnie dając jasno do zrozumienia, że wszelkie próby Chin "przejęcia" Tajwanu, teraz czy później, spotkają się z siłą.
"Tajwan potępia naruszanie przez Rosję ukraińskiej suwerenności i zachęca wszystkie zaangażowane strony do racjonalnego i pokojowego rozwiązywania sporów" - napisała. "W międzyczasie podejmiemy kroki w celu wzmocnienia naszej gotowości wojskowej i przeciwdziałania wojnie poznawczej, zapewniając jednocześnie stabilność gospodarczą".
Nie tak szybko
Trzy godziny później należący do KPCh rzecznik reżimu, Global Times, napisał na Twitterze: "Tajwan chętnie zwraca uwagę na sprawę Ukrainy. Ale nie ma sporu o suwerenność Ukrainy pomimo sporów na jej granicach".
"Suwerenność Tajwanu nigdy nie istniała. To tylko kwestia czasu, że wasz secesjonistyczny reżim zostanie wykorzeniony."
Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Hua Chunying również szybko rozwiało wszelkie podobieństwa.
"Tajwan to nie Ukraina" - powiedziała. "Tajwan zawsze był niezbywalną częścią Chin. Jest to niezaprzeczalny fakt prawny i historyczny"
Hua dodał, że kwestia Tajwanu jest pozostałością po wojnie domowej, a "integralność Chin nigdy nie powinna być zagrożona", według Reutersa (cokolwiek to znaczy).
Pokonany rząd Republiki Chińskiej uciekł na Tajwan w 1949 roku po przegranej wojnie domowej z komunistami, którzy utworzyli Chińską Republikę Ludową.
Rząd Tajwanu zdecydowanie sprzeciwia się roszczeniom terytorialnym Chin. Tsai mówi, że Tajwan jest niepodległym państwem zwanym Republiką Chińską, która pozostaje oficjalną nazwą Tajwanu.
Wszystkie jednostki bezpieczeństwa i wojskowe "muszą zwiększyć nadzór i wczesne ostrzeganie o rozwoju sytuacji wojskowej wokół Cieśniny Tajwańskiej", powiedziała Tsai na spotkaniu grupy roboczej ds. kryzysu na Ukrainie utworzonej przez jej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.
Tajwan i Ukraina zasadniczo różnią się pod względem geostrategii, geografii i międzynarodowych łańcuchów dostaw, dodała, w szczegółach spotkania dostarczonego przez jej biuro. -Reuters
Według Tsai, "w obliczu obcych sił zamierzających manipulować sytuacją na Ukrainie i wpływać na morale tajwańskiego społeczeństwa, wszystkie jednostki rządowe muszą wzmocnić zapobieganie wojnie poznawczej prowadzonej przez obce siły i lokalnych kolaborantów".
Tymczasem, w kolejnej wyraźnej wskazówce, po której stronie stoi Pekin w narastającym konflikcie geopolitycznym, chińskie ministerstwo spraw zagranicznych właśnie powiedziało, że Stany Zjednoczone są "winowajcą" obecnych napięć wokół Ukrainy.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz