Kontakt Śledzenie aplikacji narusza prywatność
Analiza dr Joseph Mercola
HISTORIA W SKRÓCIE
- Biała księga Rockefellera Foundation, „National COVID-19 Testing Action Plan”, określa strategiczne ramy, które wyraźnie mają stać się częścią stałej struktury nadzoru i kontroli społecznej, która poważnie ogranicza wolność osobistą i swobodę wyboru
- Aplikacje do śledzenia kontaktów są istotną częścią tego programu, a plan Rockefellera wyraźnie stwierdza, że „kiedykolwiek i gdziekolwiek to możliwe, dane powinny być otwarte” oraz że „należy odłożyć na bok obawy dotyczące prywatności”
- USA szybko przyjmują oparty na sztucznej inteligencji system masowej inwigilacji, rywalizujący z systemem chińskim, a przeszkody prawne i strukturalne są usuwane pod pozorem walki z COVID-19
- Aplikacje do śledzenia kontaktów wymagają trzymania telefonu komórkowego przy sobie przez cały dzień, zapewniając tysiącom stron trzecich dostęp do danych osobowych
- Prywatność chroni ludzi przed ingerencją, interwencją i manipulacją i musi być chroniona za wszelką cenę
Dwa dni temu pisałem o planie The Rockefeller Foundation dotyczącym testowania, śledzenia i śledzenia wszystkich Amerykanów - rzekomo w celu zapobieżenia przytłaczaniu nas przez COVID-19, gdy znów jesteśmy „dopuszczeni” do wyjścia poza nasze drzwi w ograniczonym zakresie w całym kraju.
21 kwietnia 2020 r., Biała księga Fundacji Rockefellera, 1 „Krajowy plan działania w zakresie testowania COVID-19 - strategiczne kroki w celu ponownego otwarcia naszych miejsc pracy i naszych społeczności”, określa strategiczne ramy, które mają wyraźnie stać się częścią stałego nadzoru i działań społecznych struktura kontroli, która poważnie ogranicza wolność osobistą i wolność wyboru.
Plan Rockefellera wymaga rozpoczęcia badania COVID-19 i śledzenia 1 miliona Amerykanów tygodniowo, stopniowo zwiększając go do 3 milionów, a następnie 30 milionów tygodniowo („plan 1-3-30”) w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, aż do cała populacja została objęta.
Wyniki testu byłyby następnie gromadzone na platformie cyfrowej umożliwiającej śledzenie wszystkich badanych osób, aby śledzenie kontaktów można było wykonać, gdy ktoś pozytywnie przetestuje.
Aplikacje do śledzenia kontaktów są znaczącą częścią tego schematu, a biała księga 2 wyraźnie stwierdza, że „kiedykolwiek i gdziekolwiek to możliwe, dane powinny być otwarte” oraz że „pewne obawy dotyczące prywatności należy odłożyć na bok tak zjadliwego agenta jak Covid- 19, umożliwiając dostęp do statusu infekcji większości Amerykanów i sprawdzenie ich w kilku wymaganych ustawieniach i wielu dobrowolnych. ”
Techno-tyrania wkracza w światło dzienne
Jak zauważono w artykule The Last American Vagabond, 3 „Techno-Tyranny: Jak państwo bezpieczeństwa narodowego USA używa koronawirusa do spełnienia orwellowskiej wizji”, USA szybko wdraża oparty na sztucznej inteligencji system masowej inwigilacji rywalizujący z Chinami, oraz przeszkody prawne i strukturalne są teraz usuwane „pod pozorem walki z kryzysem koronawirusa”.
Rzeczywiście, plan Rockefellera nawet nie próbuje ukryć swojego drakońskiego zasięgu i zamiaru trwałej zmiany życia i społeczeństwa, jakie znamy. W pierwszej połowie XX wieku George Orwell napisał powieść dystopijną „Dziewiętnaście osiemdziesiąt cztery”, w której rząd kontrolował każdy aspekt życia człowieka, w tym jego myśli.
Dzisiaj naukowcy wydają się być gotowi przekształcić koszmarną wizję Orwella w rzeczywistość, wykorzystując pandemię COVID-19, bezpieczeństwo narodowe i zdrowie publiczne jako uzasadnienie tego. Sztuczna inteligencja - AI - jest kluczowym składnikiem tej fabuły nadzoru. Jak na ironię, jak zauważył The Last American Vagabond: 4
„W ubiegłym roku organ rządowy USA poświęcony badaniu, w jaki sposób sztuczna inteligencja może„ zaspokoić potrzeby bezpieczeństwa narodowego i obrony USA ”, szczegółowo omówił zmiany„ strukturalne ”, jakie musi przejść amerykańska gospodarka i społeczeństwo w celu zapewnienia technologicznego przewagę nad Chinami, zgodnie z ostatnim dokumentem 5 uzyskanym na wniosek FOIA.
Dokument ten sugeruje, że USA podążają za Chinami, a nawet przewyższają je pod wieloma względami związanymi z technologiami opartymi na sztucznej inteligencji, w szczególności z wykorzystaniem masowego nadzoru.
Ta perspektywa wyraźnie koliduje z publiczną retoryką wybitnych urzędników rządowych i polityków USA wobec Chin, którzy określili inwestycje technologiczne rządu chińskiego oraz eksport jego systemów nadzoru i innych technologii jako główne „zagrożenie” dla stylu życia Amerykanów. 6 ”
Dokument 7, o którym mowa w tym artykule, został opracowany przez Narodową Komisję Bezpieczeństwa ds. Sztucznej Inteligencji (NSCAI), organizację rządową utworzoną na podstawie Ustawy o autoryzacji obrony narodowej (NDAA) z 2018 r.
Jego celem jest „rozważenie metod i środków niezbędnych do przyspieszenia rozwoju sztucznej inteligencji (AI), uczenia maszynowego i powiązanych technologii w celu kompleksowego zaspokojenia potrzeb USA w zakresie bezpieczeństwa narodowego i obrony” oraz zapewnienia USA utrzymania technologii korzyść.
W tym celu NSCAI dąży do zmiany amerykańskiego stylu życia i gospodarki, aby wprowadzić bardziej kompleksowy aparat nadzoru oparty na sztucznej inteligencji.
Google jest ważnym graczem i zagrożeniem na tej arenie
Ważne jest, aby zrozumieć, że Google ma największy zespół AI na świecie. Aby zwiększyć swoją bazę mocy, w 2014 r. Google zakupiło Deep Mind, firmę zajmującą się sztuczną inteligencją, która zatrudniała wówczas kilku wiodących na świecie ekspertów AI. 8
Jednym z najwybitniejszych naukowców był David Silver, który kierował zespołem, który stworzył program Alpha Go, który następnie pokonał mistrza świata w abstrakcyjnej grze planszowej Go. 9 Ostatnio Silver zdobył nagrodę Association for Computing Machinery Award 2019 za przełomowe osiągnięcia w dziedzinie gier komputerowych. 10
Lex Fridman z MIT niedawno przeprowadził fascynujący wywiad ze Silverem. 11 Wspominam o tym, ponieważ osiągnięcie to jest postrzegane przez wielu jako wielki kamień milowy. Ustanowiono uczenie się o głębokim wzmocnieniu jako strategię, która pozwoli komputerom szybko przewyższyć ludzi i szybko wdrożyć zaawansowane wersje stanu nadzoru.
Tak więc Google nie tylko ma naukowców zajmujących się sztuczną inteligencją, ale ma także największą platformę obliczeniową na świecie i wiodącą pozycję w dziedzinie obliczeń kwantowych, która już pod koniec ubiegłego roku ustanowiła supremację kwantową. 12
Nie możemy pozwolić sobie na bycie naiwnym
Z drugiej strony wielu Amerykanów nie ma osobistych doświadczeń z okrucieństwami w zakresie praw człowieka, które mają miejsce w nazistowskich Niemczech, i nie rozumie, jak śliskie jest nachylenie.
Na przykład niedawne wezwania amerykańskich przywódców do wezwania policji i zniesławienia sąsiadów za nieprzestrzeganie zasad dystansowania społecznego pochodzą na przykład z autorytarnego podręcznika i po prostu nie ma usprawiedliwienia dla nieuznawania i interpretowania go za wartość nominalną.
Prawa i wolności nigdy nie są nam po prostu przekazywane. Każde ludzkie prawo i wolność, z których obecnie korzystasz, zostało zwalczone i opłacone krwią, i jeśli nie odmówimy tyranii od samego początku, w końcu będziemy zmuszeni żyć pod tym prawem lub płacić za naszą wolność ofiarami krwi . Nie możemy sobie pozwolić na naiwność w kierunku, w którym zmierzamy.
Aplikacje do śledzenia kontaktów naruszają Twoją prywatność
„Z jednej strony naukowcy zajmujący się cyberbezpieczeństwem argumentowali już 14, że odpowiednio zdeterminowani i wrogowie źli aktorzy mogą powiązać zainfekowane osoby z innymi danymi osobowymi za pomocą interfejsu API. Z drugiej strony interfejs API Google-Apple i każda oparta na nim aplikacja niosą ze sobą dwa znacznie bardziej ogólne i niebezpieczne zagrożenia prywatności ”, pisze Chandler.
Jakie są niektóre z tych zagrożeń dla prywatności? Cóż, na początek, aplikacje do śledzenia kontaktów wymagają trzymania telefonu komórkowego przy sobie przez cały dzień, niezależnie od tego, co robisz.
Poza wszelkimi obawami, jakie ludzie mogą mieć na temat narażenia na pole elektromagnetyczne z telefonu komórkowego znajdującego się na ciele, gdy jest włączony - co nie jest samo w sobie istotne - telefon komórkowy śledzi i udostępnia niezliczone inne dane niezwiązane z aplikacją COVID-19 .
Jak zauważył Chandler, „Badanie Washington Post 15 z zeszłego roku odkryło około 5400 (głównie opartych na aplikacjach) modułów do śledzenia danych na iPhonie, z których wszystkie wysyłały dane z powrotem do stron trzecich” i „wszystkie te firmy mają zainteresowanie wykorzystaniem tych danych do późniejszego wpływu i pośredniego kontrolowania twojego zachowania… ”
Prywatność polega na zapobieganiu zakłóceniom i manipulacjom
Chandler czyni jeszcze jedną bardzo ważną kwestię, o której wielu nie pamięta, jeśli chodzi o prywatność: 16
„ Rywalizacja zyskuje większość swojego znaczenia i wartości, ponieważ chroni ludzi przed ingerencją i interwencją. Może chcesz zachować sympatię do, powiedzmy, tańca baletowego prywatnie przed sąsiadami, ze względu na ryzyko, że mogą oni kpić z twoich rozrywek i sprawią, że wstydzisz się chęci zostania tancerzem baletowym.
Martwisz się, że będą one wpływać - bezpośrednio lub pośrednio - na twoją zdolność do rozwoju jako osoby zgodnie z twoją świadomością i koncepcją twojego najlepszego interesu. Dokładnie to samo dotyczy prywatności w kontekście smartfonów i technologii cyfrowej.
Nie wystarczy unikać udostępniania danych „niewłaściwym” osobom (w przeciwieństwie do wyników lub setek „legalnych” stron trzecich). Musisz także unikać ingerencji i interwencji, aby mieć prawdziwą prywatność. Zachęcając ludzi do posiadania smartfonów przez cały czas, aplikacje do śledzenia kontaktów koronawirusa zawodzą w tym teście ”.
COVID-19 Śledzenie aplikacji Ustaw precedens dla kontroli zachowania
Aplikacje do śledzenia kontaktów „znormalizują pojęcie samych aplikacji, które kierują i zarządzają w skali, w jaki sposób miliony ludzi żyją i zachowują się”, zauważa Chandler. Aplikacja powiadomi Cię za każdym razem, gdy znajdziesz się w pobliżu osoby, która uzyska pozytywny wynik testu na zakażenie SARS-CoV-2. Następnie zostaniesz zalecony do samodzielnej izolacji przez określony czas. Jak donosi ty Chandler: 17
„Jest to ogromny problem dla wszystkich osób zainteresowanych przyszłością prywatności i swobód osobistych w erze cyfrowej. Byłoby jedno, gdyby jakakolwiek aplikacja do śledzenia kontaktów mogła zagwarantować, że użytkownik zdecydowanie został zainfekowany koronawirusem. Istnieje jednak bardzo duże prawdopodobieństwo, że takie aplikacje będą również wysyłać powiadomienia do wielu osób, które nie zostały zainfekowane…
Aplikacje do śledzenia kontaktów koronawirusa będą wymagały tysięcy (jeśli nie milionów) osób niepotrzebnie poddających się kwarantannie w domu. Dlatego w większości przypadków, zamiast zapobiegać rozprzestrzenianiu się infekcji koronawirusem, jedyną rzeczą, jaką takie aplikacje osiągną, jest znieczulenie ogółu społeczeństwa na rezygnację z innej części jego prywatności i wolności osobistej. ”
Innymi słowy, z czasem ludzie przyzwyczają się do tego, że ich codzienne czynności będą zależały od tego, co nakazuje im aplikacja. Praktycznie gwarantowanym rezultatem tego przyzwyczajenia jest przekazanie AI osądu i rozeznania. „W trakcie tego procesu będą cierpieć z powodu zewnętrznej ingerencji w swoje zachowanie, przed którą prywatność ma się bronić”, mówi Chandler.
Plan Rockefellera nie jest ograniczony do śledzenia COVID-19
System śledzenia, do którego wzywa Rockefeller Foundation, wymaga również dostępu do innych danych medycznych. Zgodnie z „Krajowym planem testowania COVID-19”: 18
„Ta baza danych infekcji musi łatwo współpracować z dokumentacją medyczną lekarza, szpitala i ubezpieczenia w niezbędnym i pilnym programie krajowym, aby w końcu zracjonalizować odmienne, a czasem celowo izolowane elektroniczne systemy dokumentacji medycznej w całym kraju…
9 marca Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) wydał dwie długo oczekiwane końcowe zasady, które zabraniałyby blokowania informacji w służbie zdrowia i usprawniały płynniejszą wymianę danych dotyczących opieki zdrowotnej. Ale publikacja w Rejestrze Federalnym, niezbędna do aktywacji przepisów, została niewytłumaczalnie opóźniona. To opóźnienie musi się skończyć. ”
Innymi słowy, plan ten jest o wiele bardziej wszechstronny niż zwykłe śledzenie przypadków COVID-19. Został zaprojektowany w celu zastąpienia obecnego systemu „odmiennych, a czasem celowo izolowanych elektronicznych systemów dokumentacji medycznej w całym kraju”.
Czy przejmiecie totalitaryzm za fałszywe poczucie bezpieczeństwa?
Pozostaje jeszcze odrobina nadziei, że wystarczająco dużo Amerykanów przejrzy ten podstęp. Oksfordzcy badacze szacują 19, że aby aplikacje do śledzenia kontaktów były skuteczne, musiałoby wziąć w nich udział około 60% populacji.
Według krajowego sondażu 20 , 21 przeprowadzonego przez The Washington Post i University of Maryland w dniach 21–26 kwietnia 2020 r. 3 na 5 Amerykanów twierdzi, że nie jest w stanie lub nie chce pozwolić na cichą inwigilację za pomocą aplikacji na telefony komórkowe, nawet w nazwa zdrowia publicznego.
Jeden na sześciu powiedział, że nie ma smartfona. Nawet wśród Amerykanów, którzy mają smartfony o odpowiednich możliwościach, około połowa stwierdziła, że nie weźmie udziału.
Według New York Times 22 tylko 3% mieszkańców Dakoty Północnej pobrało stanową aplikację do śledzenia kontaktów na dzień 29 kwietnia 2020 r. Aplikacja została ogłoszona i wydana 7 kwietnia 2020 r. 23
W Singapurze tylko 1 na 6 (20%) pobrał rządową aplikację do śledzenia kontaktów do 1 kwietnia 2020 r. 24, podczas gdy 30% Norwegów pobrało aplikację swojego rządu w ciągu pierwszego tygodnia od jej wydania, według The New York Times. 25
Starając się zachować pozory ochrony prywatności, niektóre narody, takie jak Francja, zdecydowały się na użycie „uścisków dłoni” Bluetooth krótkiego zasięgu między urządzeniami i przechowywania danych na scentralizowanych serwerach, podczas gdy inne wybierają dane lokalizacji GPS 26 i wiele innych systemów. Artykuł z 5 maja 2020 r. W Tech Crunch opisuje różnice między niektórymi z nich. 27
Jak donosi BBC News, 28 Cannes we Francji, testuje również oprogramowanie do monitorowania w autobusach i na rynku zewnętrznym, aby mieć kontrolę nad przestrzeganiem zasad dystansu społecznego. Według twórcy oprogramowania nadzór ten jest zgodny z przepisami UE dotyczącymi prywatności danych, ponieważ nie przechowuje ani nie przesyła żadnych zdjęć ani danych identyfikujących.
David Lisnard, burmistrz Cannes, powiedział BBC: „Ta technologia nie identyfikuje ludzi, ale po prostu daje nam analizę matematyczną w celu zaspokojenia ludzkich potrzeb”. Mimo to, jeśli zasady zostaną naruszone, AI wyśle automatyczne ostrzeżenie do policji i władz miasta.
Aplikacje nie mogą zastąpić konwencjonalnego śledzenia chorób
Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia zauważyła, że tego rodzaju aplikacje nadal nie mogą zastąpić staromodnych środków nadzoru i śledzenia chorób. Jak donosi Reuters: 29
„W miarę jak kraje zaczynają łagodzić blokady narzucone w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa, wielu ma nadzieję na zawarcie nowych grup infekcji poprzez systematyczne śledzenie kontaktów, wspomagane przez aplikacje na telefony komórkowe i inne technologie.
Ale [główny ekspert WHO, dr Mike], Ryan powiedział, że nie spowodowały one, że bardziej tradycyjne zbieranie informacji „na ziemi” stało się zbędne. „Bardzo chętnie podkreślamy, że narzędzia IT nie zastępują podstawowej siły roboczej zdrowia publicznego, która będzie potrzebna do śledzenia, testowania, izolowania i kwarantanny”, powiedział… ”
„Paszporty zdrowotne” są w toku
Oprócz planu Fundacji Rockefellera dla Stanów Zjednoczonych inne narody również proponują wprowadzenie różnego rodzaju „paszportów zdrowotnych”, często powtarzając, że bez cyfrowych świadectw zdrowia po prostu powrót do pracy po prostu nie będzie bezpieczny. wolny czas.
5 maja 2020 r. Tech Crunch poinformował 30 o wdrożeniu aplikacji do śledzenia kontaktów w Wielkiej Brytanii, opracowanej przez National Health Service. Pierwszym poligonem doświadczalnym będzie wyspa Wight, która liczy około 140 000 mieszkańców. Według Tech Crunch:
„Aplikacja NHS COVID-19 wykorzystuje uściski dłoni Bluetooth Low Energy do rejestrowania zdarzeń bliskości ( zwanych również„ kontaktami ”) między użytkownikami smartfonów, z czynnikami takimi jak czas trwania„ zdarzenia kontaktu ”i odległość między urządzeniami zasilającymi algorytm kliniczny NHS, który opracowany w celu oszacowania ryzyka infekcji i uruchomienia powiadomień, jeśli użytkownik następnie doświadczy objawów COVID-19…
Istnieją jednak poważne pytania dotyczące skuteczności tego narzędzia, zwłaszcza biorąc pod uwagę decyzję rządu o „samodzielnym podejściu” do projektu cyfrowego systemu śledzenia kontaktów - co rodzi pewne szczególne wyzwania techniczne związane ze sposobem działania nowoczesnych platform smartfonów , a także wokół międzynarodowej interoperacyjności z innymi aplikacjami krajowymi służącymi do tego samego celu.
Ponadto aplikacja w Wielkiej Brytanii umożliwia użytkownikom samodzielne zgłaszanie objawów COVID-19, co może prowadzić do wygenerowania wielu fałszywych alarmów. To z kolei może powodować zmęczenie powiadomień i / lub zachęcać użytkowników do ignorowania alertów, jeśli stosunek fałszywych alarmów przekroczy autentyczne. ”
Co więcej, podczas gdy aplikacja początkowo przechowuje tylko zdarzenia kontaktowe na urządzeniu każdej osoby, gdy użytkownik oznaczy się jako mający objawy lub pozytywne wyniki testów, dane kontaktowe są przesyłane na centralny serwer, który będzie przechowywać dane w nieskończoność i z którego nie można usunąć.
Dane te mogą być również wykorzystywane do badań zdrowia publicznego, które ponownie rodzą pytania dotyczące prywatności i możliwości ponownej identyfikacji osób. 4 maja 2020 r. The Guardian poinformował także o wydarzeniach w Wielkiej Brytanii: 31
„Firmy technologiczne prowadzą rozmowy z ministrami na temat tworzenia paszportów zdrowotnych, aby pomóc Brytyjczykom bezpiecznie wrócić do pracy za pomocą testów koronawirusa i rozpoznawania twarzy. Biometria twarzy może być wykorzystana do zapewnienia cyfrowego certyfikatu - czasami nazywanego paszportem odpornościowym - potwierdzającym, którzy pracownicy mieli Covid-19…
Brytyjska firma Onfido, która specjalizuje się w weryfikacji tożsamości osób za pomocą biometrii twarzy, przedstawiła rządowi szczegółowe plany i bierze udział w wielu rozmowach na temat tego, co można wprowadzić w całym kraju…
Jej propozycje, które osiągnęły etapy pilotażowe w innych krajach, mogłyby zostać zrealizowane w ciągu kilku miesięcy… Firma mogłaby zastosować testy na przeciwciała - dowodząc, czy ktoś miał wirusa - lub testy na antygen, które pokazują obecne infekcje. ”
Testowanie antygenu nie może zapewnić bezpieczeństwa
Dlaczego testowanie antygenów jest częścią tego rodzaju „paszportów zdrowotnych”, jest ciekawą tajemnicą, biorąc pod uwagę, że są one niewiarygodne, nie wspominając już o tym, że testy pod kątem aktywnej infekcji są bezwartościowe, o ile nie są regularnie poddawane ponownym testom. Jak wspomniałem w moim artykule na temat planu Rockefellera, na pytania, na które jeszcze nie ma odpowiedzi, należą:
- Jak często musiałbyś przechodzić testy? Negatywny test dzisiaj może nie być ważny jutro, jeśli spotkasz kogoś, kto jest zarażony od czasu do czasu. Jeśli regularne ponowne testowanie nie jest częścią planu, cały system jest bezwartościowy, ponieważ stan infekcji może się zmienić w dowolnym momencie.
- Jeśli jesteś w pobliżu osoby, która w najbliższej przyszłości uzyska pozytywny wynik testu i zostaniesz poproszony o poddanie się kwarantannie przez dwa tygodnie, czy pracodawcy zapłacą za ten czas wolny i zagwarantują, że będziesz mógł wrócić do pracy?
- Co się stanie, jeśli poddasz się kwarantannie przez dwa tygodnie, ale nie zachorujesz i nie uzyskasz negatywnego wyniku na obecność przeciwciał, a następnie spotkasz inną osobę, która wkrótce potem zakończy się pozytywnym wynikiem? Czy zostaniesz ponownie zmuszony do kwarantanny? Gdzie to się kończy? I kiedy?
Aplikacje do śledzenia kontaktów mogą powodować więcej problemów niż ich rozwiązywanie
Artykuł 32 autorstwa Brookings Institute z 27 kwietnia 2020 r. Przedstawia niektóre z wielu problemów związanych z aplikacjami do śledzenia kontaktów. Stanowi on po części:
„Niepokoi nas rosnący entuzjazm dla zautomatyzowanej technologii jako centralnego elementu kontroli infekcji. Między nami posiadamy szeroką wiedzę specjalistyczną w zakresie technologii, prawa i polityki oraz epidemiologii. Mamy poważne wątpliwości, że dobrowolne, anonimowe śledzenie kontaktów za pośrednictwem aplikacji na smartfony… może uwolnić Amerykanów od strasznego wyboru między pobytem w domu a ryzykowaniem kontaktu.
Obawiamy się, że aplikacje do śledzenia kontaktów będą służyły jako narzędzia do nadużyć i dezinformacji, a jednocześnie będą fałszywe poczucie bezpieczeństwa… Nie mamy wątpliwości, że twórcy aplikacji do śledzenia kontaktów i powiązanych technologii mają dobre intencje. Wzywamy jednak twórców tych systemów do zwiększenia i uznania ograniczeń tych technologii, zanim zostaną one powszechnie przyjęte.
Agencje zdrowia i decydenci nie powinni nadmiernie polegać na tych aplikacjach i, niezależnie od tego, powinni ustanowić jasne zasady, aby zapobiec zagrożeniom dla prywatności, sprawiedliwości i wolności, nakładając odpowiednie zabezpieczenia…
Aplikacje, które powiadamiają uczestników o ujawnieniu, mogą, na marginesach i we właściwych warunkach, pomóc w kierowaniu zasobów testowych do osób o wyższym ryzyku. Wszystko inne wydaje się w najlepszym wypadku nieprawdopodobne, aw najgorszym niebezpieczne. ”
W artykule podkreślono szereg zagrożeń, w tym fakt, że aplikacje do śledzenia kontaktów są niedoskonałymi serwerami proxy do ujawnienia. Mogą łatwo wyzwalać fałszywe alarmy dodatnie w sytuacjach, w których prawdopodobieństwo transmisji jest bardzo niskie, na przykład gdy sygnał przeszedł przez ścianę. Ludzie w różnych pokojach nie są narażeni na wysokie ryzyko infekcji.
Aplikacje nie biorą również pod uwagę użycia sprzętu ochronnego przez kontakty. Ponadto osoby starsze, które mogą uzyskać od niej najwyższą ochronę, są najmniej skłonne do pobrania aplikacji. Nawet ci, którzy mają aplikację, nie zawsze mogą mieć przy sobie telefon, aby złapać wszystkie kontakty, a ludzie mogą nie zgłaszać objawów i pozytywnych wyników testu, nawet jeśli je dostaną.
„Nawet wśród prawdziwych kontaktów kontaktowych większość nie doprowadzi do transmisji”, mówi Brookings, cytując badania wskazujące, że pomimo posiadania około tuzina bliskich kontaktów każdego dnia, przeciętna zarażona osoba przekaże wirusa tylko dwóm lub trzem innym w całym cały przebieg ich infekcji. Brookings kontynuuje:
„Ponieważ większość ekspozycji oznaczonych przez aplikacje nie doprowadzi do infekcji, wielu użytkowników zostanie poinstruowanych, by poddali się kwarantannie, nawet jeśli nie zostali zainfekowani. Można to znosić raz lub dwa, ale po kilku fałszywych alarmach i wynikającej z tego niedogodności przedłużającej się izolacji, spodziewamy się, że wielu zacznie ignorować ostrzeżenia…
Ostatecznie śledzenie kontaktów jest interwencją zdrowotną, a nie indywidualną. Może zmniejszyć rozprzestrzenianie się choroby w populacji, ale nie zapewnia bezpośredniej ochrony żadnej osobie.
Stwarza to problemy motywacyjne, które wymagają starannego przemyślenia: co w tym jest dla użytkownika, który czasami zostanie poinstruowany, aby opuścić pracę i uniknąć kontaktów towarzyskich, ale nie czerpie natychmiastowych korzyści z systemu? …
I wreszcie kwestia złośliwego użycia jest najważniejsza - szczególnie biorąc pod uwagę obecny klimat dezinformacji, astroturfingu i manipulacji politycznych. Wyobraź sobie pozbawionego skrupułów politycznego agenta, który chciał osłabić udział w wyborach w danej dzielnicy, lub zdesperowanego właściciela firmy, który chciał zdusić konkurencję.
Każdy z nich mógł fałszywie zgłaszać przypadki koronawirusa bez większego obawy o konsekwencje. Trolle mogły siać chaos dla złośliwej przyjemności. Protestujący mogą wywołać panikę jako formę obywatelskiego nieposłuszeństwa. Zagraniczna operacja wywiadowcza mogłaby zamknąć całe miasto, fałszywie zgłaszając infekcje COVID-19 w każdej dzielnicy. Istnieje wiele luk w zabezpieczeniach związanych z tą platformą, które muszą jeszcze zostać zbadane. ”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz