niedziela, 12 lipca 2020

"Czy naprawdę używają testu COVID-19, aby uzyskać ukryty dostęp do twojego mózgu???"

Od Jim Stone:

Test koronawirusa nie jest wiarygodny i prawdopodobnie dotyczy tajnego dostępu do mózgu.

Naukowcy tworzą połączenie sztucznego mózgu, które naśladuje mózg ...

Twierdzą, że wirus niszczy układ nerwowy dużej części ludzi, pozostawiając trwałe problemy neurologiczne i uszkodzenie mózgu.  Ale chciałbym zapytać - czy tak naprawdę robi to wirus, czy też robią to testy?

Ludzie, koronawirus sam testuje, w wielu przypadkach (prawdopodobnie są to różne typy), ale w wielu przypadkach są one oczywiście przyczyną uszkodzenia mózgu. Łatwo wyjaśnione:

Wiele testów (wszystkie, które używają niewiarygodnie długiego „wymazu”) pobierają próbki z płytki żłobkowej, która jest milimetrową kością na szczycie jamy nosowej, perforowaną wieloma otworami, które wchodzą bezpośrednio do jama mózgu. Otwory te przechodzą przez twoje nerwy węchowe, a jest ich wiele (kość jest podobna do grubego ekranu)

Jeśli chcesz sabotować kogoś, sadząc tajny wirus mózgu, nano-technikę lub wszczepić komuś czip, byłoby to odpowiednie miejsce, ponieważ być może lekarz mógłby wyciągnąć czip, ale ludzie z pewnością nigdy nie mogliby tego zrobić bez perforacji tego bardzo cienkiego kość (to tak naprawdę nie jest nawet kość, to około pół nerwów) i każdy, kto spróbuje wyciągnąć stamtąd, prawdopodobnie sam się zabije.

Wszelkie chemikalia, wirusy, nanotechnologie lub cokolwiek innego, co chcieliby tam umieścić, będą miały natychmiastowy dostęp do mózgu i możesz zapomnieć o wydostaniu się z niego, gdy już się pojawi, będzie w środku. Po umieszczeniu będzie dosłownie na mózgu, i idź od razu.

Ludzie narzekają, że testy są bolesnie bolesne z bólem trwającym kilka dni. Z jakiego powodu testy musiałyby dotykać najbardziej dostępnej dla mózgu części ludzkiego ciała? Czy te, które naprawdę w ogóle testują? Testy DNA przeprowadzane są za pomocą zwykłego wymazu z jamy ustnej i niedorzecznością jest sądzić, że jakikolwiek test wirusa - kiedy podobno można go rozprzestrzeniać przez kaszel - nie byłby taki sam.  Coś jest nie tak z tymi testami. MUSZĄ BYĆ fałszywe (a przynajmniej te, które dosłownie wymazują mózg).  Nic dziwnego, dlaczego bolą przez wiele dni i GEE, doprowadzenie nerwów węchowych do przybicia przez to, co jest na tym waciku, prawdopodobnie powoduje, że ludzie trwale tracą ich węch.

ZDROWY ROZSĄDEK. Założę się, że nie wiedziałeś, jak okropny jest ten test. Unikaj testu za wszelką cenę.

Mój pierwszy post na ten temat wyśmiewał całą koncepcję koronawirusa, który jest śmiertelnie niebezpieczny.  Oczywiście niepotrzebnie inwazyjne „testy” zdecydowanie wskazują, że jest to CAŁKOWICIE fałszywe i wcale nie są to testy. Właśnie dlatego wyniki testów na owoce kiwi są pozytywne, a osoby, które się zapisały i odeszły, zanim zakończyły się wynikiem pozytywnym, NIE MA TESTU CORONAVIRUS, JEŚLI SIĘ DZIEJE, nie, robią coś zupełnie innego niż testowanie i bliskość mózgu naprawdę otwiera powód do kwestionowania, czym naprawdę są te testy.

___
http://82.221.129.208/.vi0.html

Brak komentarzy:

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...