Izrael: starcia i aresztowania jako ultraortodoksyjni przeciwstawiają się blokadom
Cztery aresztowane osoby były rzekomo zamieszane w „poważne zamieszki” w Bnei Brak
Rosie Scammell
Wiadomości krajowe
Czterech Izraelczyków z ultraortodoksyjnego miasta zostało aresztowanych w związku z rzekomym podpaleniem autobusu, poinformowała policja w poniedziałek, po starciu funkcjonariuszy z mieszkańcami podczas próby wyegzekwowania przepisów dotyczących koronawirusa.
Zamieszki pojawiły się w wyniku narastającej krytyki władz za to, że nie narzuciły zasad w obszarach religijnych, takich jak Bnei Brak, niedaleko Tel Awiwu, około czterech tygodni po trzecim ogólnokrajowym zamknięciu Izraela.
Izraelscy policjanci maszerują obok stosów płonących śmieci podczas starć z ultraortodoksyjnymi Żydami w Bnei Brak, niedaleko Tel Awiwu, 24 stycznia 2021 r. AP Photo
Cztery aresztowane osoby były rzekomo zamieszane w „poważne zamieszki” w Bnei Brak w niedzielę, podała policja, podczas których podpalono autobus w dzielnicy mieszkalnej i zaatakowano samochód miejscowego burmistrza.
Wcześniej tego samego dnia policjanci „bali się o swoje życie”, gdy byli otoczeni przez mieszkańców rzucających w nich kamieniami, co skłoniło jednego z funkcjonariuszy do wystrzelenia w powietrze, zgodnie z oświadczeniem policji.
Niepokoje nastąpiły po doniesieniach, że niektóre ultra-ortodoksyjne szkoły zostały ponownie otwarte w Bnei Brak, wbrew zasadom blokady.
Technik ratownictwa medycznego Thomas Hoang, z lewej, z pogotowia ratunkowego i sanitariusz Trenton Amaro przygotowują się do wyładowania pacjenta Covid-19 z karetki w Placentia w Kalifornii. AP Photo
Minister obrony Benny Gantz powiedział, że zwrócił się do prokuratora generalnego o poradę prawną w sprawie ścigania lokalnych przywódców, którzy instruują ludzi, aby łamali przepisy, jednocześnie naciskając ministerstwo edukacji, aby zmniejszyło finansowanie takich instytucji edukacyjnych.
„Tracimy życie z powodu politycznego braku egzekwowania prawa” - powiedział podczas niedzielnego posiedzenia rządu.
Koronawirus zabił ponad 4400 osób w Izraelu z dziewięciomilionowej populacji.
Około 21 procent testów koronawirusa w Bnei Brak jest pozytywnych, według danych ministerstwa zdrowia, ponad dwukrotnie więcej niż średnia krajowa wynosząca 9,3 procent.
Na początku tego miesiąca premier Benjamin Netanjahu potępił „skandaliczny ślub” w mieście, który odbył się mimo blokady. Premier powiedział, że wydarzenie było „rozlewem krwi” i wezwał policję do traktowania łamaczy zasad „żelazną pięścią”.
Ale krytycy Netanjahu twierdzą, że po takich wypowiedziach nie podjęto żadnych działań, twierdząc, że premier nie chce stracić poparcia swoich ultraortodoksyjnych partnerów koalicyjnych w marcowych wyborach.
Pomimo tego, że został zaatakowany w Bnei Brak, burmistrz Abraham Rubinstein powiedział, że policja ponosi winę za „katastrofę, jaka ma miejsce w naszym mieście”. Cytowany przez The Times of Israel oskarżył funkcjonariuszy o „prowokacyjną działalność”.
Prezydent Reuven Rivlin w międzyczasie wezwał funkcjonariuszy do egzekwowania środków rządowych, jednocześnie traktując społeczeństwo z cierpliwością i współczuciem.
„Z jednej strony potrzebne są zdecydowane działania, z drugiej tolerancja i cierpliwość” - powiedział podczas niedzielnego spotkania z komisarzem policji. „To nie są łatwe czasy; duch publiczny jest wysoki, a policja jest pośrodku ”.
___
https://www.thenationalnews.com/mena/israel-clashes-and-arrests-as-ultra-orthodox-defy-lockdown-1.1153329
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz