JEROZOLIMA (AP) - W Izraelu sprint do wyborów 23 marca uderza w godne podobieństwo do amerykańskiej bijatyki prezydenckiej w 2020 roku.
Kandydaci organizują wirtualne wydarzenia lub ograniczone spotkania osobiste z powodu pandemii koronawirusa. Niektóre podpisały doradców gwiazda nas, którzy zmierzyli się przeciwko siebie nawzajem podczas zawodów pomiędzy Republikańskiej zasiedziałego Donald Trump i demokrata, który go pokonał, prezydent Joe Biden.
Podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, izraelska rasa jest referendum w sprawie osobowości, która dzieli się na szczytach, i jego rządów nad narodem brutalnie znęcanym przez COVID-19.
Wielu Amerykanów postrzegało wybór jako Trumpa - lub prawie każdego innego. W Izraelu pole jest podzielone między tych, którzy są za lub przeciw premierze Benjaminowi Netanjahu. Podczas gdy Trump powiedział „Make America Great Again”, Netanjahu błaga ludzi, aby „Wrócili do życia”.
Powszechnym tematem jest również kwestia autorytetu moralnego. Jako prezydent Trump został oskarżony o wiele wykroczeń, w tym o wykroczenia seksualne wobec kilkunastu kobiet (zaprzecza im wszystkim), pytania o jego podatki i seryjne problemy z mówieniem prawdy. Netanjahu w zeszłym tygodniu nie przyznał się do zarzutów naruszenia zaufania, oszustwa i przyjmowania łapówek.
Obaj mężczyźni uznali się za ofiary.
„To prawie dosłowne” - powiedział Alon Pinkas, były konsul generalny Izraela w Nowym Jorku. „Oboje są ofiarami„ polowania na czarownice ”, obaj prowadzą całą kampanię o tym, jak„ Chcą mnie dopaść. A jeśli chcą mnie dopaść, chcą cię dopaść ”.
Ale jest kluczowa różnica. Podczas gdy Trump poniósł solidną porażkę w listopadzie, Netanjahu pozostaje najpopularniejszym politykiem Izraela i ma duże szanse na kontynuowanie swojego 12-letniego panowania.
Wynika to po części z bardzo różnych populacji i systemów rządów w tych dwóch krajach. W Stanach Zjednoczonych mieszka prawie 330 milionów ludzi; Izrael ma nieco ponad 9 milionów. Ameryka jest republiką demokratyczną, w której wyborcy wybierają zarówno prezydenta, jak i członków Kongresu w dniu wyborów. W Izraelu odbywają się wybory krajowe, w których szereg partii politycznych rywalizuje o proporcjonalnie przyznane miejsca w 120-osobowym parlamencie, czyli w Knesecie.
Ponieważ żadna partia nigdy nie zdobyła samodzielnie 61 mandatów, prowadzi to do nieustannego budowania koalicji w celu utworzenia rządu.
We wszystkich badaniach opinii publicznej przewiduje się, że partia Likud Netanjahu wyłoni się jako największa partia w marcowych wyborach. Jednak jego nadzieje na zebranie rządu komplikowały jego problemy prawne, a rosnąca liczba partii odmawiała pełnienia funkcji premiera oskarżonego o poważne przestępstwa. W grudniu delikatna koalicja rządząca Netanjahu i jego arcy-rywala rozpadła się po zaledwie siedmiu miesiącach, wysyłając kraj do czwartego głosowania w ciągu dwóch lat.
Netanjahu - w przeciwieństwie do swojego bliskiego sojusznika Trumpa - potraktował wirusa poważnie i uczynił izraelską kampanię szczepień centralnym punktem swojej oferty reelekcji .
Pod koniec ubiegłego roku osobiście negocjował to, co stało się najszybszą na świecie kampanią szczepień przeciwko koronawirusowi. We wtorek prawie połowa populacji otrzymała pierwszą dawkę szczepionki. Prawie jedną trzecią zaszczepiono dwukrotnie, a poziom ciężkich zakażeń i zgonów zaczął spadać.
Ale inne części zarządzania pandemią przez Netanjahu zostały poddane ostrej krytyce. Podobnie jak kluczowi sojusznicy Trumpa, blok głównych zwolenników Netanjahu, ultraortodoksów, lekceważy wytyczne dotyczące bezpieczeństwa i bierze udział w imprezach masowych wbrew zagrożeniu wirusem . Wyraźna jest publiczna złość, tysiące protestujących gromadzą się co tydzień przed jego rezydencją lub wywieszają czarne flagi na mostach i wiaduktach. Chcą, aby Netanjahu ustąpił ze swoich problemów prawnych i głębokich szkód gospodarczych spowodowanych serią blokad w ciągu ostatniego roku.
W zerwaniu z izraelską tradycją najtrudniejszymi przeciwnikami Netanjahu nie są emerytowani generałowie, ale byli dziennikarze. Trzej przywódcy partii to byli komentatorzy telewizyjni, a czwarty przeciwnik, Gideon Saar, jest żonaty z jedną z najsłynniejszych prezenterów wiadomości w kraju.
Te obeznane z mediami osobistości, w niektórych przypadkach wspierane przez amerykańskich strategów, prowadziły imponującą pandemię polityczną.
Lekcja nr 1: Naucz się efektywnej wirtualnej kampanii, publikuj te wydarzenia na platformach takich jak Facebook i Twitter i wplataj je w nieustanne kampanie w mediach społecznościowych.
Netanjahu, wykształcony w USA w Massachusetts Institute of Technology i głęboko zaznajomiony z amerykańską polityką, w zeszłym miesiącu mianował Aarona Kleina, pochodzącego z Filadelfii Aarona Kleina, swoim kierownikiem kampanii. 40-letni Klein jest byłym gospodarzem programu radiowego w USA i byłym szefem biura Breitbart News w Jerozolimie. Został mianowany przez ówczesnego prezesa strony, Stevena Bannona, który później został kluczowym strategiem Trumpa.
Premier przywrócił również wieloletniego amerykańskiego doradcę Johna McLaughlina, którego zdjęcie na banerze na Twitterze przedstawia go ramię w ramię z Trumpem. Netanjahu używał podobnych obrazów w ostatnich kampaniach. Ale mając urząd Bidena, tym razem zniweczył połączenie Trumpa.
Saar, dawny sojusznik Netanjahu, rzuca teraz wyzwanie premierowi z prawej strony. W zeszłym miesiącu zatrudnił kilku założycieli projektu Lincoln - być może najbardziej znanej grupy przeciwnej Trumpowi w wyborach w 2020 roku - która odciągnęła republikańskich wyborców od prezydenta, atakując jego autorytet moralny. Grupa boryka się teraz z zarzutami dotyczącymi tego, jak potraktowała zarzuty niewłaściwego zachowania seksualnego jednego z założycieli, Johna Weavera, który zrezygnował. We wtorek kampania Saara poinformowała, że dokonuje ponownej oceny swoich powiązań z grupą.
Kwestie moralne podnoszone przeciwko Trumpowi są podobne do przesłania Saara jako szefa New Hope, partii, którą założył, gdy zerwał z Likudem Netanjahu.
Saar podziela twardą nacjonalistyczną ideologię premiera - jest zdecydowanym zwolennikiem osadnictwa na Zachodnim Brzegu i opowiada się za ich ostateczną aneksją. Próbuje jednak stworzyć kontrast z Netanjahu, który, jak powiedział, zmienił Likud w „kult jednostki”, znaną retorykę każdemu, kto słucha różnych przeciwników Trumpa.
Saar również czyni z uprzejmości i przyzwoitości centralne miejsce w swojej kampanii, co przypomina podejście Bidena do Trumpa. W wywiadzie dla AP Saar powiedział, że jest „w lepszej sytuacji” niż Netanjahu, aby mieć pozytywne relacje z Bidenem.
Inny pretendent do Netanjahu, Yair Lapid, współpracuje z wybitnym demokratycznym ankietowanym Markiem Mellmanem. The Times of Israel poinformował, że Lapid poleciał w zeszłym miesiącu do Stanów Zjednoczonych, aby spotkać się osobiście ze swoim wieloletnim sojusznikiem.
„Sytuacja tutaj w Izraelu jest szalona” - powiedział Lapid, były prezenter, kilka razy podczas wirtualnego ratusza 9 lutego. „Możemy mieć uczciwego premiera”.
___
Śledź Kellman na Twitterze pod adresem http://www.twitter.com/APLaurieKellman
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz