NOWY JORK (AP) - Ponad 9000 pacjentów z koronawirusem w stanie Nowy Jork zostało wypuszczonych ze szpitali do domów opieki na początku pandemii na podstawie kontrowersyjnej dyrektywy, która została odrzucona w wyniku krytyki, która przyspieszyła wybuchy epidemii, zgodnie z nowymi danymi uzyskanymi przez The Associated Press.
Nowa liczba 9056 zdrowych pacjentów wysłanych do setek domów opieki jest o ponad 40% wyższa niż ta, którą opublikował wcześniej stanowy wydział zdrowia. I rodzi nowe pytania, czy dyrektywa z 25 marca rządu Andrew Cuomo pomogła w rozprzestrzenianiu chorób i śmierci wśród mieszkańców, co jest zarzutem sporów stanowych.
„Brak przejrzystości i zbieranie fragmentów ważnych danych podkopało naszą zdolność zarówno do rozpoznania zakresu i powagi tego, co się dzieje”, jak i do rozwiązania tego problemu, powiedział Richard Mollot, dyrektor wykonawczy Koalicji Społecznej Opieki Długoterminowej, grupa wsparcia mieszkańców.
Nowe dane pojawiają się, gdy administracja Cuomo została zmuszona w ostatnich tygodniach do przyznania, że zaniża ogólną liczbę zgonów z powodu COVID-19 wśród rezydentów opieki długoterminowej . Jest to obecnie prawie 15 000 więcej w porównaniu z 8500 poprzednio ujawnionymi.
Dyrektywa Cuomo z 25 marca zabraniała domom opieki odmawiać ludziom tylko dlatego, że chorowali na COVID-19. Miał na celu zwolnienie miejsca w szpitalach zalanych w pierwszych dniach pandemii. Został skrytykowany przez zwolenników domów opieki i ich krewnych, którzy powiedzieli, że może rozprzestrzeniać wirusa w stanie, który w tamtym czasie miał już najwyższą w kraju liczbę zgonów w domach opieki.
W odpowiedzi na wniosek AP Freedom of Information z maja, stanowy wydział zdrowia opublikował w tym tygodniu dwie liczby: wcześniej ujawnioną liczbę 6327 przyjęć pacjentów bezpośrednio ze szpitali oraz nową liczbę 2729 „ ponownych przyjęć ” pacjentów odesłanych z szpital do domu opieki, w którym wcześniej mieszkali.
Zanim stan podał jakiekolwiek dane, AP przeprowadził własne badanie i znalazł co najmniej 4500 takich pacjentów.
Krytycy od dawna argumentowali, że istnieje wiele innych miejsc, do których można by wysłać tych pacjentów, w tym centrum kongresowe Jacoba Javitsa w Nowym Jorku, które zostało ustawione jako prowizoryczny szpital, oraz statek szpitala wojskowego USS Comfort. Stan twierdzi, że placówki te nie były odpowiednim substytutem opieki w domach opieki.
Cuomo zmienił dyrektywę 10 maja, zakazując domom opieki przyjmowania pacjentów z COVID-19 bez uprzedniego negatywnego wyniku testu.
Urzędnicy stanu zdrowia twierdzą, że bezobjawowi pracownicy domów opieki, którzy nie wyzdrowieli z COVID-19, byli czynnikiem napędzającym wybuchy epidemii w domach opieki. Wielokrotnie zauważyli, że zgodnie z prawem domy opieki nie powinny przyjmować nikogo, o kogo nie mogliby się odpowiednio zadbać.
„Co najmniej 98% placówek domów opieki w stanie miało COVID w swoim ośrodku przed pierwszym przyjęciem lub ponownym przyjęciem, a jak widzieliśmy w całym kraju, głównym czynnikiem powodującym infekcje wydaje się być bezobjawowy personel bez ich winy własne ”, powiedział stanowy komisarz ds. zdrowia dr Howard Zucker w oświadczeniu dla AP.
Dodał, że dyrektywa z 25 marca była zgodna z wytycznymi federalnymi i że odsetek zgonów z powodu koronawirusa w całym stanie, które miały miejsce w domach opieki, nie zmienił się od wiosny do jesieni - po uchyleniu dyrektywy.
Lider kalifornijskiej grupy lekarzy i administratorów domów opieki uważa jednak, że nowojorscy urzędnicy chcą zrzucić winę.
„Nigdy nie miałem wątpliwości, że wysyłanie pacjentów z COVID-19 do całkowicie nieprzygotowanych, niedostatecznie kadrowych i niedofinansowanych domów opieki zarówno zwiększyło transmisję, jak i doprowadziło do większej liczby zgonów” - powiedział dr Michael Wasserman, prezes California Association of Medycyna do opieki długoterminowej.
Departament zdrowia Nowego Jorku opublikował w lipcu 33-stronicowy raport, mocno krytykowany przez ekspertów w dziedzinie zdrowia i zwolenników rezydentów, w którym stwierdzono, że pacjenci wysyłani do domów stanowią niewielkie zagrożenie dla mieszkańców, ponieważ spędzili średnio dziewięć dni w szpitalach - zgodnie z wytycznymi federalnymi czas o tym, jak długo ludzie przestali być zaraźliwi.
Chociaż ustalenie, czy dodatkowe 2729 pacjentów biorących udział w przenoszeniu wirusa w domach opieki może być niemożliwe, „każda wdrożona polityka, która nie robi wszystkiego, co w jej mocy, aby zabezpieczyć COVID przed wejściem do placówki opieki zdrowotnej, może wzrosnąć rozprzestrzenianie się wirusa ”- powiedział Stephen Hanse, prezes dużej grupy domów opieki o nazwie New York State Health Facilities Association i New York State Center for Assisted Living.
Ujawnienie ujawnione kilka miesięcy później „dodatkowo potwierdza błędne podejście stanu do wdrażania ukierunkowanej na szpital strategii walki z pandemią COVID-19” - powiedział Hanse.
Niektóre stany, w tym Connecticut, stosunkowo wcześnie założyły domy opieki tylko dla COVID 19.
Zucker powiedział prawodawcom w liście w tym tygodniu, że stan rozpoczął w listopadzie prace nad stworzeniem domów opieki wyłącznie dla COVID dla niektórych „uporczywie pozytywnych” pacjentów wychodzących ze szpitali. Obecnie w całym stanie jest 19 takich domów, w sumie prawie 2000 łóżek.
Cuomo, który napisał książkę o swoim przywództwie w kryzysie wirusowym, wielokrotnie bagatelizował krytykę traktowania przez jego administrację domów opieki jako motywowaną politycznie „grę w obwinianie”.
Ale lawina nowych ujawnień rozpoczęła się w zeszłym miesiącu po tym, jak prokurator generalna Letitia James, koleżanka Demokrata, wydała przerażający raport, w którym oskarżono administrację o zaniżanie o ponad 50% przypadków zgonów związanych z opieką długoterminową.
Było to zgodne z raportem AP z sierpnia, który skupiał się na fakcie, że Nowy Jork jest jednym z niewielu stanów, w którym uwzględniono tylko tych, którzy zmarli na terenie domu opieki, a nie tych, którzy zmarli po przewiezieniu do szpitali.
Pod silną presją zmiany metodologii Nowy Jork zaczął publikować w ostatnich tygodniach raporty, które od marca zwiększyły liczbę zgonów spowodowanych opieką długoterminową o tysiące. Nowe dane potwierdziły również, że zgony z powodu COVID-19 w niektórych domach opieki są dwukrotnie lub więcej niż wcześniej zgłaszano.
Ogółem Nowy Jork stracił ponad 45 000 ludzi z powodu wirusa, więcej niż w każdym innym stanie z wyjątkiem Kalifornii, według danych zebranych przez Johns Hopkins University.
___
Współpracujący pisarz prasowy Jim Mustian przyczynił się do powstania tego raportu.
zrodlo:apnews
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz