sobota, 13 lutego 2021

"Tłumy na Heathrow. Ludzie wracają do UK, żeby uniknąć "hotelowej kwarantanny""

 

Pasażerowie, którzy przylecieli wczoraj na Heathrow, skarżyli się na kilkugodzinne kolejki i 'wielki chaos' na podlondyńskim lotnisku. Zdaniem brytyjskich mediów, ludzie tłumnie wracają do Anglii, żeby zdążyć przed 'hotelową kwarantanną', która wchodzi w życie już w poniedziałek.

Tłumy na Heathrow. Ludzie wracają do UK, żeby uniknąć "hotelowej kwarantanny"Ludzie czekający wczoraj w kolejce do kontroli granicznej w Terminalu 2 na lotnisku Heathrow. (Fot. Getty Images)

23-letni Dylan Carter, którego dziewczyna przyleciała do Londynu z Ukrainy, tak w rozmowie z MailOnline opisał sytuację panującą wczoraj na Heathrow: "To absolutny chaos. Ludzie utknęli w kolejkach na cztery godziny. Funkcjonariusze graniczni krzyczeli do podróżnych: To wy zdecydowaliście się na podróż!".

Jak dodał, jego partnerka wylądowała na Heathrow o godz. 11:00, a z terminalu wydostała się dopiero ok. godz. 17:00.

W sieci krąży film, który przedstawia, jak zirytowany strażnik traci cierpliwość do pasażerów skarżących się na długie kolejki. "Nie mamy więcej pracowników! Mamy pracowników w izolacji, mamy pracowników z koronawirusem i mamy dwóch pracowników, którzy zmarli z powodu Covid-19! Więc wybaczcie nam, że nie jesteśmy wyrozumiali!" - krzyczy mężczyzna zatrudniony na lotnisku.

"Jeśli zdecydujesz się stanąć w bliskiej odległości od kogoś innego, to robisz to na własną rękę, ale musimy zachować dystans społeczny. To wymaga czasu, więc prosimy o cierpliwość" - dodaje.

 

 

 

Od poniedziałku osoby powracające do Anglii z 33 krajów znajdujących się na "czerwonej liście" będą musiały zapłacić 1 750 funtów za 10-dniową kwarantannę w hotelach. Przed podróżą pasażerowie będą musieli dokonać internetowej rezerwacji pokoju w jednym z 16 obiektów wyznaczonych przez brytyjski rząd.

Jeśli podróżni złamią zasady, grozi im grzywna w wysokości do 10 000 funtów lub nawet10 lat więzienia. Problem w tym, że już wczoraj system rezerwacji miejsca hotelowego przestał działać zaledwie kilka minut po uruchomieniu. Co więcej, na poniedziałek i wtorek brakowało wolnych miejsc w hotelach.

Rząd tłumaczył wczoraj, że "witryna jest w trakcie prac konserwacyjnych w celu usunięcia drobnego problemu technicznego", a podróżni "będą mogli wkrótce dokonać rezerwacji za pośrednictwem tej strony". 

 

Jednak dzisiaj na rządowej stronie wciąż widnieje komunikat, że "z powodu drobnych problemów technicznych łącze do portalu rezerwacyjnego będzie dostępne dopiero w dniu dzisiejszym. Jeśli chcesz dokonać rezerwacji, wróć do tej strony później".

zrodlo:londynek.net

Brak komentarzy:

"Zełenski kopie sobie grób atakami na Rosję w stylu „11 września” – amerykański analityk wojskowy Ukraińskie ataki dronów na cele cywilne w Rosji rozgniewają Moskwę, ale nie zmienią biegu wojny, powiedział Daniel Davis"

  Wysoki budynek mieszkalny widoczny w rosyjskim mieście Kazań po uderzeniu ukraińskiego drona 21 grudnia 2024 r. © Sputnik Kijów strzela s...