Największa i, według ostatnich sondaży, najpopularniejsza partia opozycyjna na Ukrainie mogłaby zostać zakazana na podstawie propozycji przedstawionych przez główną radę miejską, zaledwie kilka tygodni po tym, jak kanały należące do opozycji zostały zdelegalizowane.
Lokalni deputowani ze Lwowa, niedaleko polskiej granicy, głosowali nad wnioskiem w czwartek. Domagają się w niej, by prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdelegalizował Platformę Opozycyjną - dla Życia (OPZŻ). Partia, która ma drugą co do wielkości liczbę miejsc w parlamencie narodowym po Sługi Narodu Zełenskiego, czerpie duże poparcie ze strony osób posługujących się językiem rosyjskim i mieszkających na wschodzie kraju. Konsekwentnie krytykuje eskalację napięć z Moskwą od czasu Majdanu na Ukrainie w 2014 roku.
Lwowski portal informacyjny w języku ukraińskim donosi, że ruch oskarżał OPZZh o „otwarty flirt z krajem agresora, Federacją Rosyjską”, a także manipulowanie „normami moralnymi, kwestiami językowymi i przyjaźnią z Rosją”. To, jak twierdzą, przyczynia się do podziałów na Ukrainie.
Tekst wniosku, którym podzielił się outlet, określa partię jako „wroga wewnętrznego, podważającego fundamenty państwowości”. Ostrzegając, że „rosyjskie czołgi zawsze podążają za prorosyjskimi politykami” , twierdzą, że „aby temu zapobiec, musimy dziś zakazać działalności kremlowskich rzeczników”.
RÓWNIEŻ NA RT.COMZełenski chce ustanowić `` dyktaturę '', mówi lider ukraińskiej opozycji, ponieważ Kijów stara się wsadzić go za kratki pod zarzutem terroruW ubiegłym miesiącu lider OPZŻ, Wiktor Medvedchuk, został ukarany przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Rzecznik agencji Aleksiej Daniłow powiedział dziennikarzom, że sankcje wpłyną na „całą własność pana Medvedczuka”, a także na majątek należący do jego żony Oksany. Chociaż szczegóły zarzutów nie zostały jeszcze upublicznione, rozumie się, że odnoszą się one do zarzutów dotyczących finansowania grup terrorystycznych. Sondaż przeprowadzony przez kijowską grupę badawczą Rating wykazał, że ponad połowa ankietowanych Ukraińców przyznała, że zgadza się z sankcjami.
Kilka tygodni wcześniej szereg kanałów telewizyjnych i serwisów informacyjnych należących do imperium medialnego, należącego do jednego z posłów Medwedczuka, Tarasa Kozaka, zostało zakazanych nadawania przez kijowskich urzędników. Rzecznik rządu powiedział wówczas, że ruch „nie dotyczył mediów ani wolności słowa… chodzi tylko o skuteczne przeciwdziałanie podróbkom i zagranicznej propagandzie”. Jednak sklepy należały do Ukraińców, produkując treści na Ukrainie dla prawie co trzeciego obywatela, który mówi po rosyjsku jako pierwszym języku w domu.
W ekskluzywnym wywiadzie dla RT Medvedchuk potępił tę decyzję jako przejęcie władzy przez Zełenskiego. „Myślę, że represje polityczne, ustanowienie dyktatury, zamknięcie kanałów, polityka dyskryminacji języka rosyjskiego, polityka rusofobii i polityka uzurpacji władzy są efektem jego walki o utrzymanie i zwiększenie władzy i jego oceny - przekonywał lider opozycji. „To jest dokładnie ten rodzaj nielegalnej i niekonstytucyjnej drogi, która narusza obecne ustawodawstwo naszego kraju, wychodzi poza ramy prawne i naprawdę narusza wszystkie zasady demokracji”.
RÓWNIEŻ NA RT.COMWYŁĄCZNIE: pośród „represji politycznych,„ Ukraina staje się amerykańską „kolonią” w Europie, mówi sankcjonowany lider opozycji MedvedchukW jednym z ostatnich sondaży poparcie dla OPZZh jest około dwukrotnie wyższe niż zapewniane przez partię Zełenskiego. Prezydent i jego partia znaleźli się w ostatnich miesiącach pod ostrzałem z powodu słabnącej gospodarki i rzekomego złego zarządzania pandemią Covid-19.
przetlumaczono przez translator Google-grazynarebeca
zrodlo:https://www.rt.com/russia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz