wtorek, 23 marca 2021

"Zdjęcia zatrzymania migrantów podkreślają tajemnicę graniczną Bidena"

 WASZYNGTON (AP) - Administracja prezydenta Joe Bidena od tygodni starała się powstrzymać opinię publiczną przed oglądaniem takich zdjęć jak te ujawnione w poniedziałek, przedstawiające dzieci imigrantów przetrzymywanych w USA na granicy, śpiące na matach pod foliowymi kocami, oddzielone grupami plastikowymi przegrodami.



Urzędnicy administracji stanowczo odmawiali nazwania zatrzymania ponad 15 000 dzieci przetrzymywanych w Stanach Zjednoczonych lub warunków, w których żyją, jako kryzys. Ale powstrzymali większość wysiłków osób z zewnątrz, aby decydować o sobie.

Urzędnicy zabronili prawnikom działającym pod nadzorem organizacji non-profit wchodzenia do namiotu Straży Granicznej, w którym przetrzymywane są tysiące dzieci i nastolatków. A agencje federalne odmówiły lub zignorowały dziesiątki próśb mediów o dostęp do miejsc zatrzymań. Taki dostęp przyznawała kilkakrotnie administracja prezydenta Donalda Trumpa, którego restrykcyjne podejście imigracyjne Biden obiecał zmienić

Nowy prezydent jest krytykowany za pozorną tajemnicę na granicy, w tym ze strony innych Demokratów.

Doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego Bidena, Jake Sullivan, powiedział w poniedziałek, że „administracja jest zobowiązana do przejrzystości, aby zapewnić mediom dostęp do informacji o każdym aspekcie tego, co dzieje się na granicy”.



Sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki dodała, że Biały Dom współpracuje z funkcjonariuszami ds. Bezpieczeństwa wewnętrznego oraz Departamentem Zdrowia i Opieki Społecznej w celu „sfinalizowania szczegółów” i ma nadzieję, że w „nadchodzących dniach” zostaną zaktualizowane.

Axios po raz pierwszy opublikował w poniedziałek serię zdjęć wykonanych w największym ośrodku zatrzymań Straży Granicznej, rozległym obiekcie namiotowym w mieście Donna w południowym Teksasie. Zdjęcia zostały udostępnione przez przedstawiciela Henry'ego Cuellara, Teksańskiego Demokratę z granicznego miasta Laredo.

Cuellar powiedział, że opublikował zdjęcia częściowo dlatego, że administracja odmówiła mediom dostępu do namiotu Donna. Powiedział również, że chciałby zwrócić uwagę na ekstremalne wyzwania, przed którymi stoją agenci graniczni, obserwując tak wiele dzieci, czasami przez tydzień lub dłużej, pomimo trzydniowego limitu straży granicznej na zatrzymywanie nieletnich.

„Powinniśmy opiekować się tymi dziećmi, jakby były naszymi własnymi dziećmi” - powiedział Cuellar.

Thomas Saenz, prezes Mexican American Legal Defense and Educational Fund, powiedział, że Stany Zjednoczone powinny umożliwić mediom dostęp do obiektów granicznych, jednocześnie szanując prywatność imigrantów przetrzymywanych w środku. Zwrócił uwagę na ryzyko udostępniania bez pozwolenia zdjęć dzieci, które już przeżyły traumę.



„Powinniśmy być świadomi tych warunków” - powiedział Saenz. „Ludzie muszą ich zobaczyć, aby mogli ocenić nieludzkość i miejmy nadzieję, że podejmą bardziej humanitarną politykę”.

Biały Dom szczycił się metodycznym wdrażaniem polityki w ciągu pierwszych ponad 50 dni, ale pomocnicy West Wing prywatnie przyznają, że zostali zaskoczeni przez napływ imigrantów na granicy i wynikającą z tego medialną wrzawę.

Republikańscy ustawodawcy w dużej mierze zajęli się debatą na temat ustawy o pomocy administracyjnej w wysokości 1,9 biliona dolarów na COVID. Chociaż żaden z nich nie głosował za pakietem, ich sprzeciw został stłumiony i zamiast tego skupili się na kwestiach wojny kulturowej, takich jak debata na temat stereotypów rasowych w niektórych książkach dr Seussa, a nie na ustawie, która była szeroko popularna wśród wyborców GOP.



Ale rząd Republikański chwycił się sytuacji granicznej obiema rękami, ożywiając kwestię, która była kluczem do wyprowadzenia Trumpa na szczyt republikańskiego pola w 2016 roku. W 2018 roku administracja Trumpa zatrzymała setki dzieci w wielu z tych samych ośrodków. używane teraz po oddzieleniu ich od rodziców. W następnym roku setki rodzin i dzieci przetrzymywanych na jednej z przejść granicznych w Zachodnim Teksasie przez wiele dni nie posiadało wystarczającej ilości pożywienia, wody i mydła.

Biden utrzymał nakaz zdrowia publicznego z czasów Trumpa i wydalił tysiące dorosłych imigrantów i rodzin, ale odmówił wydalenia dzieci imigrantów bez rodzica po tym, jak federalny sąd apelacyjny w styczniu otworzył mu drogę do zrobienia tego. Przeniósł się również, aby przyspieszyć ponowne zjednoczenie setek oddzielonych rodzin imigrantów.

„To, co zrobił Trump, było okropne” - powiedział Cuellar. „Te zdjęcia pokazują, że nawet w naszych najlepszych intencjach, a administracja Bidena ma najlepsze intencje, nadal jest to bardzo trudne”.

Cuellar powiedział, że Biały Dom musi bardziej współpracować z Meksykiem i Ameryką Środkową, aby uniemożliwić ludziom opuszczanie swoich krajów. Biały Dom powiedział w poniedziałek, że kluczowi urzędnicy udadzą się w tym tygodniu do Meksyku i Gwatemali.

Senator Chris Murphy, demokrata z Connecticut, który w zeszłym tygodniu odwiedził placówkę w El Paso w Teksasie, powiedział NPR: „Chcemy mieć pewność, że prasa ma dostęp do rozliczania administracji”.



Associated Press od ponad miesiąca prosi o dostęp do obiektów granicznych. Reporterzy po raz pierwszy zwrócili się do służby zdrowia i opieki społecznej 4 lutego o zezwolenie na wejście do ponownie otwartego ośrodka przeciwprzepięciowego w Carrizo Springs w Teksasie, w którym przebywają setki nastolatków. I prosili urzędników Bezpieczeństwa Wewnętrznego o dostęp co najmniej siedem razy do obiektów Straży Granicznej, bez odpowiedzi. AP zwrócił się również do Psaki o otwarcie obiektów granicznych.

Agencje graniczne pod kierownictwem Trumpa zezwoliły na ograniczone wycieczki po mediach zarówno po placówkach bezpieczeństwa wewnętrznego, jak i służby zdrowia i opieki społecznej. Kilka z tych wizyt ujawniło niepokojące warunki panujące w środku, w tym zatrzymanie dużej liczby dzieci w wieku zaledwie 5 lat oddzielonych od rodziców.

Pod rządami Bidena agencje odmówiły również pełnego dostępu do prawników non-profit, którzy nadzorują ośrodki, w których przetrzymywane są dzieci. Te wizyty kontrolne odbywają się na podstawie ugody sądu federalnego.

Kiedy prawnicy w tym miesiącu odwiedzili placówkę Straży Granicznej w Donnie, gdzie obecnie przetrzymywane są tysiące dzieci, agenci odmówili wpuszczenia ich do środka, a Departament Sprawiedliwości powiedział, że nie mają prawa do dostępu. Prawnicy zostali zmuszeni do przesłuchania dzieci na zewnątrz. Departament Sprawiedliwości odmówił komentarza.

Nowo opublikowane zdjęcia opublikowane przez biuro Cuellar pokazują grupy dzieci stłoczone w ścianach działowych. Niektórzy wydają się oglądać telewizję, podczas gdy inni leżą na matach podłogowych, niektórzy obok siebie. Dzieci są pokazane w maskach chirurgicznych, ale są blisko siebie.

Obiekt Donna składa się z dużych połączonych ze sobą namiotów. Zdjęcia z góry wykonane przez AP pokazują zamknięte obszary zewnętrzne, do których mogą się udać dzieci. Ale prawnicy, którzy przesłuchiwali dzieci zatrzymane w Donnie, twierdzą, że niektórzy mogą spędzać dni bez wpuszczania na zewnątrz.

Administracja spieszy się, aby otworzyć więcej przestrzeni, aby około 5000 dzieci wydostało się z aresztu straży granicznej i trafiło do placówek służby zdrowia i opieki społecznej, które są lepiej przystosowane dla młodzieży. Próbowała również przyspieszyć wypuszczanie dzieci przebywających pod opieką HHS do rodziców i innych sponsorów w USA.Ale agenci graniczni nadal zatrzymują znacznie więcej dzieci dziennie niż HHS wypuszcza, mimo że ponad 40% młodzieży w systemie ma rodziców lub opiekuna prawnego, który mógłby je zabrać.

W międzyczasie administracja widzi, że jej ośrodki ratunkowe dla dzieci imigrantów zbliżają się do pojemności prawie tak szybko, jak jest w stanie je otworzyć. Centrum kongresowe w centrum Dallas ma 1500 nastolatków niecały tydzień po otwarciu, a według HHS oczekuje się, że w poniedziałek przyjmie jeszcze 500 nastolatków. Jego obecna pojemność wynosi 2300 osób.


Lemire z Nowego Jorku i Merchant z Houston.

przetlumaczono przez GR translator Google

zrodlo:apnews.com

Brak komentarzy:

"Trump wskrzesza pomysł kupna Grenlandii Kontrola nad największą wyspą świata jest dla USA „absolutną koniecznością”, powiedział prezydent-elekt"

  Fiord lodowy Ilulissat na Grenlandii. © Getty Images / Ulrik Pedersen Prezydent-elekt USA Donald Trump powiedział, że z punktu widzenia ...