10 kwietnia to czarna data w najnowszej historii. W 2010 roku Prezydent Lech Kaczyński, Pierwsza Dama, członkowie delegacji na uroczystości w Katyniu i załoga samolotu zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem - podkreślił dzisiaj resort spraw zagranicznych.
Dzisiaj przypada 11. rocznica katastrofy samolotu Tu-154, wiozącego polską delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
"10 kwietnia to czarna data w najnowszej historii. W 2010 roku Prezydent Lech Kaczyński, Pierwsza Dama, członkowie delegacji na uroczystości w #Katyń i załoga samolotu zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. Dziś oddajemy im hołd i przywołujemy ich pamięć" - podkreśliło we wpisie na Twitterze Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Prezydent Andrzej Duda dzisiaj rano oddał hołd spoczywającej w krypcie katedry na Wawelu parze prezydenckiej: Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce Marii Kaczyńskiej oraz wszystkim ofiarom katastrofy samolotu Tu-154M.
Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz marszałek Sejmu Elżbieta Witek złożyli wieńce oraz zapalili znicze na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
"Ta rocznica powinna być okazją do refleksji, że śmierć nigdy nie powinna stanowić okazji do tworzenia głębokich, międzyludzkich podziałów" - podkreślił lider PO Borys Budka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz