LONDYN (AP) - Kościoły w Wielkiej Brytanii odprawiały w niedzielę nabożeństwa, aby zapamiętać księcia Filipa jako ludzi wielu religii, odzwierciedlających człowieka, którego szorstki wygląd zewnętrzny skrywał silną osobistą wiarę i głęboką ciekawość wierzeń innych.
Arcybiskup Canterbury Justin Welby poprowadził nabożeństwo pamięci w katedrze w Canterbury w południowo-wschodniej Anglii dla męża królowej Elżbiety II, która zmarła w piątek w wieku 99 lat.
Welby, który ma przewodniczyć pogrzebowi Filipa w sobotę w zamku Windsor, poprowadził modlitwy za Filipa, znanego również jako książę Edynburga, i rozważał „bardzo długie życie, niezwykle prowadzone”.
W londyńskim Opactwie Westminsterskim, gdzie Philip poślubił ówczesną księżniczkę Elżbietę w 1947 r., Dziekan Westminsteru David Hoyle przypomniał sobie o „samoistnym poczuciu służby” byłego oficera marynarki.
Większość ludzi widziała Filipa w otoczeniu religijnym, gdy był obok królowej na uroczystościach upamiętniających lub spacerował do kościoła z rodziną królewską w Boże Narodzenie. Ale jego religijne pochodzenie i zainteresowania były bardziej zróżnicowane, niż mogłoby to sugerować jego konwencjonalna rola.
Urodzony w greckiej rodzinie królewskiej jako książę Filip Grecji i Danii, został ochrzczony w greckim kościele prawosławnym. Jego ojciec został wygnany, a jego rodzina opuściła Grecję, gdy Filip był bardzo młody. Został anglikaninem, kiedy poślubił Elżbietę, która jako królowa jest najwyższym gubernatorem Kościoła anglikańskiego.
W latach sześćdziesiątych pomógł założyć St. George’s House, centrum studiów religijnych w siedzibie rodziny królewskiej w Windsorze, gdzie Filip dołączał do duchownych, naukowców, biznesmenów i polityków, aby dyskutować o stanie świata.
Był regularnym gościem na górze Athos, monastycznej wspólnocie i sanktuarium religijnym w Grecji, i przez długi czas był patronem Nagrody Templetona, lukratywnej nagrody za wkład w „duchowy wymiar” życia, której zwycięzcami są Matka Teresa.
Długoletnia ekologia Filipa, dzięki której był patronem Światowego Funduszu na rzecz Przyrody, była związana z jego wiarą. W 1986 r. Zorganizował szczyt w Asyżu we Włoszech, na którym przedstawiciele chrześcijaństwa, islamu, judaizmu, buddyzmu i hinduizmu zobowiązali się do ochrony środowiska. Philip powiedział w tym czasie, że „nowy i potężny sojusz został zawarty między siłami religii i siłami ochrony”.
Mówiący dosadnie i bystry, Philip był również znany z robienia uwag, które mogły być głęboko obraźliwe, niektóre z nich były seksistowskie i rasistowskie. Ale były arcybiskup Yorku John Sentamu, który urodził się w Ugandzie, powiedział, że ci, którzy postrzegali Filipa jako bigota, byli odważni.
„Gdyby ktoś rzucił mu wyzwanie, wszedłbyś w niesamowitą rozmowę” - powiedział Sentamu dla BBC. „Problem polegał na tym, że ponieważ był księciem Edynburga, mężem królowej, ludzie mieli ten szacunek.
„Jestem pewien, że czasami żałował niektórych z tych zdań, ale w końcu szkoda, że ludzie postrzegali go jako kogoś, kto robi gafy” - powiedział Sentamu. „Za tymi gafami było oczekiwanie na powrót, ale nikt nie wrócił, a gafa niestety została”.
Inderjit Singh, wybitny brytyjski przywódca Sikhów, powiedział, że Filip miał dużą wiedzę na temat sikhizmu i „przyczynił się do zrozumienia i harmonii między różnymi wspólnotami wyznaniowymi”.
„Rozpoznał to, co wszyscy powinniśmy rozpoznać… Wszyscy jesteśmy jedną wspólną ludzkością” - powiedział Singh.
Wiara Filipa mogła być częściowo dziedzictwem jego matki, księżniczki Alicji z Battenberg, która założyła zakon sióstr, chroniła Żydów w okupowanej przez nazistów Grecji podczas II wojny światowej i jest pochowana pod rosyjskim cerkwią we wschodniej Jerozolimie.
„Podejrzewam, że nigdy nie przyszło jej do głowy, że jej działanie było w jakikolwiek sposób wyjątkowe” - powiedział Philip podczas podróży do Izraela w 1994 roku, gdzie odwiedził grób swojej matki. „Była osobą o głębokiej wierze religijnej i uważałaby to za całkowicie ludzkie działanie wobec innych istot ludzkich w niedoli”.
Jego zainteresowania religią i ekologią zostały przekazane jego najstarszemu synowi, księciu Karolowi. Następca tronu jest zagorzałym ekologiem, który powiedział, że chce być „obrońcą wiary”, kiedy obejmuje tron, zamiast oficjalnego tytułu monarchy jako obrońcy wiary anglikańskiej
prztlumaczyla GR przez translator google
zrodlo:apnews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz