Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew podczas rozmowy z szefem MSZ Rosji Sergiejem Ławrowem 10 maja poinformował, że Baku przekazało Armenii 1,6 tys. ciał żołnierzy, którzy zginęli w Górskim Karabachu.
Jednocześnie lider Azerbejdżanu twierdzi, że po pierwszej wojnie karabaskiej z lat 90. strona ormiańska nie przekazała do kraju ani jednego ciała żołnierza azerbejdżańskiego, ciał, których według niego było około 4 tys. osób.
– Po zakończeniu działań wojennych przekazaliśmy wszystkich jeńców wojennych, którzy znaleźli się u nas na skutek wojny. Po zakończeniu działań wojennych w ciągu tych sześciu miesięcy znaleźliśmy wspólnie z siłami pokojowymi (Rosji – przyp. red.) oraz przedstawicielami strony ormiańskiej i przekazaliśmy około 1 600 ciał zabitych żołnierzy na terytorium wyzwolonym spod okupacji – powiedział Alijew.
Przypomnijmy, że Armenia od kilku miesięcy po zakończeniu jesiennego konfliktu w Górskim Karabachu naciska na władze Azerbejdżanu, aby przekazały wszystkich jeńców i zatrzymane osoby. Ostatnio jednak działania na tym polu nie przynoszą żadnych większych rezultatów. Azerbejdżan twierdzi, że przekazał Armenii wszystkich zatrzymanych ormiańskich żołnierzy. Natomiast zdaniem Armenii w niewoli pozostaje setki jeńców wojennych.
zrodlo:kresy24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz