AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Dave DeCamp via AntiWar.com,
W czwartek Rosja oświadczyła, że ma "głębokie" obawy dotyczące trwającej kampanii powietrznej Izraela w Syrii, ostrzegając, że ciągłe naloty mogą eskalować napięcia w regionie i zagrozić cywilnemu ruchowi lotniczemu.
"Ciągłe ataki Izraela na cele w Syrii wywołują głębokie zaniepokojenie" - powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. "Są one brutalnym pogwałceniem suwerenności Syrii i mogą wywołać gwałtowną eskalację napięć".
"Ponadto takie działania stanowią poważne zagrożenie dla międzynarodowych lotów pasażerskich". Powiedziała, że Rosja sprzeciwia się "próbom przekształcenia Syrii w scenę zbrojnej konfrontacji między krajami trzecimi". W oświadczeniu wezwano: "Po raz kolejny uparcie wzywamy stronę izraelską do powstrzymania się od takiego użycia siły".
Izrael twierdzi, że jego kampania powietrzna w Syrii ma na celu atakowanie Iranu, ale naloty często zabijają syryjskich żołnierzy. Syryjskie media państwowe podały, że jeden żołnierz zginął, a pięciu zostało rannych w ostatnim izraelskim ataku, który miał miejsce w środę.
Rosja przeprowadziła rozmowy z Izraelem w sprawie Syrii, a w styczniu Rosja zapowiedziała, że rozpocznie wspólne patrole powietrzne z Syrią. Patrole obejmą obszary w pobliżu Wzgórz Golan, częstego miejsca izraelskich ataków, a Izrael podobno rozważa spowolnienie ataków.
Tymczasem The Times of Israel podaje, że oznacza to zmianę polityki wobec Rosji: "Po patrolu Ynet poinformował, że izraelscy urzędnicy wojskowi prowadzą rozmowy z oficerami rosyjskiej armii, aby uspokoić napięcia".
W raporcie napisano: "Izraelscy urzędnicy starali się zrozumieć, dlaczego Rosja, która ogłosiła, że takie wspólne patrole mają być regularnym zjawiskiem, najwyraźniej zmieniła swoją politykę wobec Izraela".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz