UTOR: TYLER DURDEN
(Aktualizacja 17:10 ET): W ostatniej poważnej eskalacji, późnym wieczorem w sobotę narody europejskie wraz z USA wydały wspólne oświadczenie, w którym ogłaszają następujące restrykcyjne środki gospodarcze:
- Zobowiązać się do zapewnienia, że "wybrane rosyjskie banki" zostaną usunięte z systemu przesyłania wiadomości SWIFT: "Zapewni to, że banki te zostaną odłączone od międzynarodowego systemu finansowego i zaszkodzą ich zdolności do działania globalnego".
- Zobowiązać się do nałożenia "środków ograniczających, które uniemożliwią rosyjskiemu bankowi centralnemu wykorzystanie swoich rezerw międzynarodowych w sposób, który podważa wpływ naszych sankcji".
- Zobowiązać się do "działania przeciwko ludziom i podmiotom, które ułatwiają wojnę na Ukrainie" poprzez podjęcie działań ograniczających sprzedaż obywatelstwa, tzw. złotych paszportów, które pozwolą bogatym Rosjanom związanym z rosyjskim rządem stać się obywatelami.
- Zobowiązać się do uruchomienia "transatlantyckiej grupy zadaniowej, która zapewni skuteczne wdrożenie naszych sankcji finansowych poprzez identyfikację i zamrożenie aktywów objętych sankcjami osób i firm, które istnieją w naszych jurysdykcjach".
- Wzmocnienie lub koordynacja działań przeciwko dezinformacji i innym formom wojny hybrydowej.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podzieliła je dalej w następujący sposób:
Pełne oświadczenie można znaleźć tutaj. Nie było od razu jasne, które są "wybranymi rosyjskimi bankami" ani jakie "środki ograniczające" zostaną podjęte przeciwko bankowi centralnemu. Nie precyzuje również, czy płatności za ropę i gaz ustaną (według Bloomberg's in house energy expect Javier Blas, odpowiedź brzmi nie).
Ponadto, jak zauważa Blas, niemiecki rząd powiedział, że zakaz dotyczy tylko rosyjskich banków, które zostały już objęte sankcjami kilka dni temu, innymi słowy, jest bezzębny, ponieważ uderza jedynie w banki, które zostały już objęte innymi sankcjami. Oznacza to również, że środek SWIFT jest podejmowany jedynie w celu złagodzenia populistycznego gniewu na brak środków SWIFT.
Oznacza to również, że środek SWIFT jest podejmowany jedynie w celu złagodzenia populistycznego gniewu na brak środków SWIFT.
Oznacza to również, że jedynym skutecznym środkiem jest nałożenie sankcji na rosyjski bank centralny, który jednak prawdopodobnie przewidział taką ewentualność i zbudował wystarczającą skrzynię wojenną, aby wytrzymać nawet najsurowsze sankcje, samodzielnie lub z pomocą Pekinu. Oczywiście może to dziwić, co jest nadzieją Białego Domu, który stwierdził, że "po utracie poparcia rosyjskiego banku centralnego z powodu nałożonych na niego sankcji, rubel popadnie w swobodny spadek."
"Sankcje przeciwko bankowi centralnemu to ostatni krok" - powiedział Bloombergowi Oleg Vyugin, weteran rosyjskiego bankiera i były pierwszy wiceprezes banku centralnego. "To formuła wypróbowana w Iranie, która początkowo skutkuje najgłębszym spadkiem gospodarki, produkcji, dochodów gospodarstw domowych. A potem kraj zaczyna się dostosowywać, tworzyć własne osiedla z tymi, którzy zgadzają się współpracować.
Jak zauważa Bloomberg, pełne sankcje blokujące wobec niektórych rosyjskich banków powinny już dławić ich zdolność do dokonywania płatności w dolarach z amerykańskimi odpowiednikami, nawet jeśli zachowają dostęp do globalnej usługi przesyłania wiadomości.
Banki mogą również korzystać z alternatywnych systemów, a nawet komunikować się za pośrednictwem poczty elektronicznej, aby wysyłać instrukcje dotyczące płatności, powiedziała Julia Friedlander, starszy pracownik Atlantic Council.
Mimo to "to jak kopnięcie w golenie" - powiedziała. "Transakcje z Rosją byłyby wolniejsze i droższe. Nagłe odcięcie utrzyma również wiele aktywów obrotowych w zawieszeniu, dla korporacji i banków.
Jeśli chodzi o konkretne osoby, które są celem ataków, administracja Bidena podobno ogłosiła utworzenie transatlantyckiej grupy zadaniowej, aby "polować i zamrażać aktywa" rosyjskich firm i oligarchów – w tym "jachty, rezydencje i wszelkie inne nieuczciwie uzyskane zyski, które możemy znaleźć i zamrozić".
W odpowiedzi na te środki Rosja będzie musiała zwrócić się do ludności, aby zapewnić stabilność finansową i brak runów na banki w poniedziałek, ponieważ alternatywa może mieć katastrofalne konsekwencje dla rosyjskiej gospodarki. Spodziewaj się również, że alternatywy pieniężne, takie jak złoto i bitcoin, pójdą wyżej, gdy Rosjanie będą walczyć o realokację swoich oszczędności.
* * *
(Aktualizacja 16:15 ET): Unijni ministrowie wraz z USA spotkają się w niedzielę o godzinie 18:00, aby opracować potencjalnie drastyczne nowe sankcje wobec Rosji, które mogą sparaliżować jej gospodarkę i system finansowy po tym, jak początkowe kary nie powstrzymały prezydenta Władimira Putina przed nasileniem inwazji na Ukrainę. Jak napisał na Twitterze Josep Fontelles, szef ue ds. polityki bezpieczeństwa, na wirtualnym spotkaniu ministra spraw zagranicznych UE omówię pakiet pomocy nadzwyczajnej dla ukraińskich sił zbrojnych, aby wesprzeć je w ich heroicznej walce.
.
Jak dodaje Bloomberg, niedzielne spotkanie ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej nakazuje rozpoczęcie prac nad odcięciem Rosji od systemu przesyłania wiadomości SWIFT, po tym, jak rząd Niemiec, początkowo obawiając się wydalenia Rosji z sieci, powiedział, że szuka sposobów na osiągnięcie "ukierunkowanego i funkcjonalnego ograniczenia" Rosji (patrz poniżej).
Niemcy "pracują nad tym, jak ograniczyć szkody uboczne związane z oddzieleniem od SWIFT w taki sposób, aby wpłynęło to na właściwych ludzi", powiedziała w oświadczeniu minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock i wicekanclerz Robert Habeck. Stany Zjednoczone rozważają podobny ruch. Prezydent Francji Emmanuel Macron postanowił zwiększyć sankcje gospodarcze, w tym działania w sprawie SWIFT, przeciwko Rosji w koordynacji z sojusznikami UE i USA, powiedział wysoki rangą urzędnik Elysee.
Osobno USA rozważają również sankcje wobec banku centralnego Rosji, co może mieć katastrofalne konsekwencje dla Rosji.
"Nałożenie sankcji na rosyjski bank centralny prawdopodobnie będzie miało dramatyczny wpływ na rosyjską gospodarkę i jej system bankowy, podobnie jak w 1991 roku" - powiedziała Elina Ribakova, zastępca głównego ekonomisty Instytutu Finansów Międzynarodowych. "To prawdopodobnie doprowadziłoby do masowych runów na banki i dolaryzacji, z ostrą wyprzedażą, drenażem rezerw - i, być może, pełnym załamaniem rosyjskiego systemu finansowego".
Prawdopodobnie oznaczałoby to ucieczkę na złoto i / lub kryptowaluty, które mogą wzrosnąć, gdy miliardy oszczędności zostaną przeliczone na walutę, której nie można zawiesić jednym ruchem przełącznika.
* * *
Wcześniej:
Po pełnej prasie sądowej ze strony krajów zachodnich, garstka europejskich blokad - tych najbardziej zależnych od rosyjskich dostaw energii i ciągłych rosyjskich przepływów kapitałowych, takich jak Niemcy, Węgry, Włochy i Cypr - którzy byli przeciwni wydaleniu Rosji z elektronicznego systemu przesyłania płatności SWIFT, jeden po drugim składają swoje zastrzeżenia.
Z dnia na dzień Włochy dołączyły do rosnącego konsensusu dążącego do wyrzucenia Rosji z globalnego systemu bankowego Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication, aby ukarać ją za inwazję na Ukrainę, ponieważ Unia Europejska rozważa wpływ takiego działania. Również w sobotę premier Polski powiedział, że ponownie rozmawiał ze swoim węgierskim odpowiednikiem Viktorem Orbanem, który zapewnił go o poparciu Budapesztu dla daleko idących sankcji wobec Rosji.
"Rozmawiałem dzisiaj ponownie z premierem Węgier V. (Victorem – PAP) Orbanem. Po raz kolejny zapewnił mnie o poparciu dla daleko idących sankcji skierowanych wobec Rosji. W tym także blokowanie systemu SWIFT" – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział również w sobotę, że rozmawiał z ambasador Węgier Orsolyą Zsuzsanną Kovacs i że "Węgry nie będą blokować żadnych sankcji wobec Rosji, w tym również dotyczących systemu SWIFT".
Tymczasem ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział w sobotę, że Cypr, który, jak sądzono, mógł się sprzeciwić temu posunięciu, potwierdził, że nie zablokuje decyzji o wycofaniu Rosji z SWIFT.
Wreszcie Bloomberg donosi, że Niemcy "wywróciły do góry nogami lata polityki" i zgodziły się dostarczyć broń do Kijowa i "poszukać sposobów" na odcięcie Rosji od systemu komunikatów finansowych SWIFT, który jednak jest jeszcze daleki od zgody na wydalenie Rosji.
Niemiecki rząd poinformował w sobotę, że zgodził się na dostawę 400 niemieckich granatów rakietowych na Ukrainę przez Holandię, wraz z 14 transporterami opancerzonymi, a także 1000 sztuk broni przeciwpancernej i 500 pocisków Stinger. Dostarczy również 10 000 ton paliwa przez Polskę. Obecnie rozważane są dalsze dostawy na Ukrainę, poinformowano.
"Po bezwstydnym ataku Rosji Ukraina musi być w stanie się bronić" - napisali w e-mailu niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock i wicekanclerz Robert Habeck. "Ma niezbywalne prawo do samoobrony".
Jednocześnie rząd "pracuje nad tym, jak ograniczyć szkody uboczne związane z oddzieleniem od SWIFT w taki sposób, aby wpłynęło to na właściwych ludzi" - powiedzieli. "To, czego potrzebujemy, to ukierunkowane i funkcjonalne ograniczenie SWIFT".
Niemieckie oświadczenie wskazuje, że najważniejszym narodem Europy i największym importerem rosyjskiego gazu...
... nadal nie jest na tej samej stronie, co większość jego europejskich rówieśników, zdając sobie sprawę, że nocne odcięcie rosyjskiego gazu (coś, co spowodowałoby wydalenie SWIFT) doprowadziłoby do paraliżującego uderzenia w niemiecką gospodarkę, a zamiast tego dąży do ukierunkowanego odcięcia SWIFT, co jest niemożliwe dla systemu "wszystko albo nic". Jeśli chodzi o dobrze znane powody sprzeciwu Niemiec, Erik Meyersson, ekonomista ze Svenska Handelsbanken, ujął to najlepiej: "UE nie jest na pokładzie z usunięciem Rosji z SWIFT z jednej strony, ponieważ UE nie jest na pokładzie z odpuszczaniem rosyjskiej energii".
W rezultacie, ostatnie niemieckie oświadczenie nie jest zaskakujące w świetle tego, co niemiecki minister finansów powiedział w piątek po południu, kiedy zaszokował więcej niż kilku obserwatorów rynku, mówiąc, że "jesteśmy otwarci na odcięcie Rosji od SWIFT", a doradca niemieckiego rządu powiedział RND, że "zakazanie Rosji SWIFT jest możliwe do opanowania".
A jednak, pomimo szczęki, Niemcy nadal nie chcą (i nie są w stanie) wyciągnąć wtyczki.
Dla przypomnienia, The Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication to infrastruktura przekazów finansowych, która łączy światowe banki. System z siedzibą w Belgii jest prowadzony przez banki członkowskie i obsługuje miliony codziennych instrukcji płatniczych w ponad 200 krajach i terytoriach oraz 11 000 instytucji finansowych. Iran i Korea Północna są już od niego odcięte, chociaż nie powstrzymało to Chin przed zakupem milionów baryłek irańskiej ropy pomimo amerykańskich sankcji.
Skacząc rekina, ale wcześnie, prezydent Ukrainy Zełenski powiedział, że jest "wdzięczny wszystkim za decyzję o odcięciu Rosji od SWIFT", mimo że taka decyzja nie została podjęta (przynajmniej jeszcze nie).
Inni poszli w ich ślady, tacy jak miliarder z funduszu hedgingowego Bill Ackman, który napisał w sobotę na Twitterze, że każda akcja SWIFT prawdopodobnie doprowadzi do szybkiego runu na banki w Rosji:
"Nie chciałbym trzymać pieniędzy w banku, który nie ma dostępu do systemu SWIFT. Gdy bank nie może przesyłać ani otrzymywać środków z innych banków, jego wypłacalność może być zagrożona. Gdybym był Rosjaninem, wyjąłbym teraz swoje pieniądze. Runy na banki mogą rozpocząć się w Rosji w poniedziałek".
Jak informowaliśmy w piątek, Allison Nathan z Goldman Sachs zadała pytanie na ustach wszystkich: "Usunięcie Rosji z SWIFT - globalnego systemu płatności elektronicznych - zostało określone jako "opcja nuklearna" sankcji. Czy zgadzasz się z tą charakterystyką?"
Eddie Fishman - były szef Rosji i Europy w Biurze Polityki i Wdrażania Sankcji Gospodarczych Departamentu Stanu USA - odpowiedział w fascynujący sposób:
"Nie - to nawet nie jest bliskie bycia opcją nuklearną... SWIFT to tylko usługa przesyłania wiadomości. Gdyby USA i Europa zdecydowały się odciąć rosyjskie banki od SWIFT bez nakładania na nie sankcji w postaci pełnego blokowania, nadal mogłyby dokonywać transakcji z amerykańskimi i europejskimi instytucjami finansowymi - po prostu nie mogłyby do tego wykorzystać SWIFT.
Fishman wskazał na potencjalnie jeszcze większe konsekwencje dla działań Zachodu:
"... i w przewrotny sposób, co może faktycznie zwiększyć popyt na alternatywy SWIFT, takie jak rosyjski własny System Przekazywania Wiadomości Finansowych (SPFS)".
I chociaż decyzja w sprawie SWIFT wydaje się być nadal w toku, Ackman z pewnością ma rację, że run na banki miałby się odbyć, doprowadziłby do głębokiego kryzysu finansowego z dnia na dzień i może być powodem, dla którego - zamiast wydalenia SWIFT - USA podobno rozważają sankcje wobec rosyjskiego banku centralnego, jak donosi Bloomberg, powołując się na "ludzi zaznajomionych z tą sprawą"., posunięcie, które miałoby na celu znaczną część 643 miliardów dolarów rezerw, które prezydent Rosji Władimir Putin zgromadził przed inwazją na Ukrainę.
Ostateczna decyzja nie została podjęta, ale administracja Bidena pilnie rozważa wszystkie opcje, próbując odstraszyć Putina od dalszych zniszczeń na Ukrainie, powiedzieli ludzie, mówiąc pod warunkiem anonimowości. Stany Zjednoczone dążą do wykonania każdego ruchu we współpracy z sojusznikami w całej Europie, aby uzyskać maksymalny wpływ.
Podczas gdy Rosja od 4 lat systematycznie dedolaruje i zmniejsza zależność od zachodniej waluty obcej (jednocześnie zwiększając swoje zasoby juana i złota), bank centralny nadal posiadał 16,4% swoich udziałów w dolarach na koniec czerwca 2021 r., Zgodnie z najnowszymi oficjalnymi danymi, w porównaniu z 22,2% rok wcześniej. Udział euro wzrósł do 32,2%.
Sankcja nałożona na bank centralny byłaby "druzgocąca" dla Rosji, według Tima Asha, stratega w Bluebay Asset Management w Londynie. "Zobaczylibyśmy krach rubla".
Jak zauważa Bloomberg, choć decyzja byłaby bezprecedensowa dla gospodarki wielkości Rosji, USA już wcześniej nałożyły sankcje na banki centralne przeciwników. W 2019 roku Departament Skarbu umieścił na czarnej liście władze monetarne Iranu i Wenezueli za przekazywanie pieniędzy, które wspierały destabilizujące działania w poszczególnych regionach. Bank centralny Korei Północnej również znajduje się na czarnej liście.
Utrata dostępu do funduszy za granicą może zakuć w kajdanki rosyjski bank centralny, który próbuje wzmocnić rubla na rynku walutowym poprzez sprzedaż twardej waluty. Bezpośrednie interwencje, ogłoszone na początku tego tygodnia po tym, jak Putin nakazał swoim wojskom zaatakować Ukrainę, to pierwszy raz, kiedy Bank Rosji wkroczył na rynek od 2014 roku.
Rosja zatrzymała również 22% swoich zapasów w złocie, z których większość jest przechowywana w kraju i byłaby poza zasięgiem zachodnich sankcji, podczas gdy około 13% zasobów banku centralnego było w juanach.
Tymczasem administracja Bidena zastanawia się również, czy naciskać na dyrektywę Unii Europejskiej, która musiałaby zakazać Rosji SWIFT, chociaż decyzja USA i UE nie jest nieuchronna, zwłaszcza że Niemcy wciąż nie są w stanie w pełni podjąć decyzji.
"Wygląda na to, że administracja Bidena stopniowo zbliża się do przyjęcia prawdziwych, mocno uderzających sankcji, które powinna była nałożyć kilka dni temu" - powiedział Marshall Billingslea, który służył w jednostce sankcji Skarbu Państwa podczas administracji Trumpa.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz