Prezydent Rosji Władimir Putin przewiduje, że świat odejdzie od zdominowanego przez USA systemu finansowego po tym, jak Waszyngton wraz z zachodnimi rządami przejął aktywa walutowe jego kraju w ramach sankcji za inwazję na Ukrainę.
W filmie opublikowanym w mediach społecznościowych Putin skrytykował "kradzież" zasobów Moskwy i wyśmiał pogląd, że posiadacze rezerw walutowych pierwszego świata są "wiarygodni".
"Pozwolę sobie powtórzyć, że cała globalna gospodarka i handel doznały poważnego ciosu, podobnie jak zaufanie do dolara amerykańskiego jako głównej waluty rezerwowej" świata, mówi rosyjski przywódca w przetłumaczonym klipie.
"Bezprawne zamrożenie niektórych rezerw walutowych Banku Rosji oznacza koniec wiarygodności tak zwanych aktywów pierwszej klasy" - dodał. "W rzeczywistości USA i UE nie wywiązały się ze swoich zobowiązań wobec Rosji. Teraz wszyscy wiedzą, że rezerwy finansowe można po prostu ukraść".
Dodał: "A wiele krajów w najbliższej przyszłości może zacząć - jestem pewien, że tak się stanie - przekształcać swoje papierowe i cyfrowe aktywa w surowce surowców", takie jak "ziemia, żywność, złoto i inne realne aktywa".
Wnikliwi analitycy ekonomiczni przewidują, że wkrótce nadejdzie świat, który po raz kolejny zostanie zdominowany przez twarde waluty, takie jak złoto i srebro, a także inne metale szlachetne, oprócz aktywów fizycznych, takich jak ziemia i żywność, ponieważ papierowe waluty fiducjarne i "wirtualne" waluty, takie jak bitcoin, są nie tylko coraz bardziej zawodne, ale mogą być - jak powiedział Putin - po prostu skradzione właścicielowi, jakby nigdy tak naprawdę nie należały do kogoś innego.
Brett Arends, pisząc w MarketWatch, podchwycił coś, co czołowy rosyjski urzędnik powiedział w zeszłym tygodniu, do czego Putin nawiązał w swoim przemówieniu.
"Oto silny argument za dodaniem trochę złota do portfela emerytalnego już teraz, wraz z tymi akcjami i obligacjami. I to dzięki uprzejmości Pawła Zawalnego, szefa rosyjskiego parlamentu" – zaczyna się jego felieton.
Dalej czytamy:
Zavalny zabrał głos w zeszłym tygodniu na temat wszystkich sankcji gospodarczych i finansowych nałożonych na Rosję po inwazji na Ukrainę. Większość relacji z jego uwag sugerowała, że Rosja może odpowiedzieć na sankcje, przechodząc z dolarów amerykańskich na "bitcoin" w handlu międzynarodowym.
Ale spojrzenie na transkrypcję, która jest zgłaszana, pokazuje coś zupełnie innego. Zavalny dodał bitcoin dopiero na końcu długiej listy innych walut i opcji handlowych, prawie jako refleksja.
To, co Arends uznał za o wiele bardziej intrygujące, to główny punkt Zavalny'ego, choć został on zasadniczo przeoczony przez większość ekonomistów (lub odrzucony wprost jako nieistotny). Jeśli inne narody chcą kupować rosyjską energię i inne towary, od teraz "niech płacą albo w twardej walucie, a to jest dla nas złoto, albo płacą tak, jak jest to dla nas wygodne, to jest waluta narodowa".
"Walutą krajową" są ruble.
Arends zauważa: "Innymi słowy, Rosja chętnie akceptuje waszą walutę narodową – juana, lirę, ringgity czy cokolwiek innego – lub ruble, lub 'twardą walutę', a dla nich to nie oznacza już dolarów amerykańskich, oznacza złoto".
"Dolar przestaje być dla nas środkiem płatniczym, stracił dla nas wszelkie zainteresowanie" - zauważył Dalej Zavalny, opisując dolara jako nie lepszego niż "opakowania cukierków".
Arends dodaje: "Co to będzie oznaczać? Może nic. A może dużo. Zwłaszcza, jeśli za Rosją pójdą kraje takie jak Chiny, Indie i inne – kraje, które mogą nie cieszyć się ze zdolności Waszyngtonu do kontrolowania globalnego systemu finansowego poprzez jego monopolistyczną władzę nad globalną walutą rezerwową.
Jeśli Putin ma rację, te kraje tego nie zrobią.
Źródła obejmują:
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz