Nie ma lepszego niedawnego przykładu tego, jak oderwana jest globalna elita rządząca od zwykłych obywateli, niż wezwanie do wycofania najbardziej niezawodnej formy transportu w ciągu ostatniego stulecia na rzecz środka transportu, który jest znacznie droższy i znacznie mniej niezawodny, ponieważ infrastruktura nie istnieje.
Podczas gdy niektórzy producenci samochodów majstrują przy pojazdach elektrycznych od kilku lat, nagle po tym, jak Joe Biden został prezydentem, nastąpił ogromny nacisk na całkowite wycofanie paliw kopalnych i silników palnych, mimo że nigdy nie działał na platformie: "Zamierzam całkowicie zmienić sposób, w jaki Amerykanie podróżują".
Niektórzy producenci samochodów, tacy jak Volkswagen, zobowiązali się do całkowitego wycofania silników benzynowych i wysokoprężnych zamiast budowania tylko samochodów elektrycznych i ciężarówek, podczas gdy inne firmy już ogłosiły plany budowy fabryk o wartości miliarda dolarów wyłącznie dla pojazdów elektrycznych, jednocześnie zmniejszając zapasy modeli napędzanych gazem.
Reżim Bidena zasadniczo nakazał to za pomocą polityki: administracja będzie wymagać, aby wszystkie nowe pojazdy wyprodukowane po 2024 r. uzyskały co najmniej 49 mil na galon, co nie jest możliwe w przypadku ciężarówek napędzanych gazem i pojazdów średniej wielkości (nie mówiąc już o samochodach o wysokich osiągach, takich jak Dodge Challenger i Chevy Corvette). Jednocześnie ceny gazu wzrosły prawie trzykrotnie w wielu częściach kraju, co stanowi ogromny nowy podatek od amerykańskich konsumentów – nawet jeśli inflacja na prawie wszystko, co kupują, ma jeszcze większy wpływ na cotygodniowe wypłaty.
Amerykanie nie głosowali na to – mimo że wielu faktycznie głosowało na Bidena. I są wściekli, sądząc po ostatnich sondażach, na prezydenta i jego partię za narzucenie tych kosztownych nowych polityk krajowi, który nie może nawet poradzić sobie z dodatkowym obciążeniem energetycznym, które stworzy fala przypływu nowych pojazdów elektrycznych (i przy znacznie większych kosztach początkowych, ponieważ pojazdy te nie są tanie).
W międzyczasie istnieje również globalna presja, zauważona przez The Epoch Times, aby pozbyć się stuletniego niezawodnego transportu, a wszystko to w imię mistyfikacji "zmian klimatu":
W uwagach do wydarzenia Banku Światowego "Financing Climate Action" 21 kwietnia, baron Nicholas Stern, jeden z najbardziej wpływowych ekonomistów klimatycznych na świecie, mówił o tym, co uważa za niezbędne globalne działania w sprawie zmian klimatu, w tym w sprawie sprzedaży konwencjonalnych pojazdów z silnikami spalinowymi (ICE).
Dyskusja była częścią corocznych wiosennych spotkań Grupy Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
"Należy wprowadzić odpowiedni rodzaj polityki, w tym zniesienie dopłat do paliw kopalnych, postęp w ustalaniu cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla, ale jasność co do ram czasowych decentralizacji sieci, jasność co do ram czasowych wstrzymania sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi i tak dalej - upewniając się, że sens kierunku jest jasny w ten sposób, " powiedział Stern, który był głównym ekonomistą Banku Światowego w latach 2000-2003.
Obecnie Stern pełni funkcję przewodniczącego Grantham Research Institute on Climate Change and Economics oraz London School of Economics – instytutu, który został założony przez członków socjalistycznego Towarzystwa Fabiańskiego w 1890 roku, częściowo "w celach propagandowych i innych".
W publikacji z 2006 roku, "The Stern Review on the Economics of Climate Change", brytyjski "ekspert" stwierdził, że zmiana klimatu jest "największą i najszerszą porażką rynkową, jaką kiedykolwiek widziano".
Ponownie, udowadniając, jak oderwany od rzeczywistości jest ten elitarny oszust, kiedy zapytano go o rosyjską inwazję na Ukrainę, która przyczyniła się do już rosnących cen gazu w USA i na całym świecie, odpowiedział: "Właściwą rzeczą do zrobienia jest szybsze i trudniejsze odejście od paliw kopalnych", dodając, że będzie to oznaczać zbudowanie "znacznie większej zdolności elektrycznej".
Problem polega jednak na tym, że szczególnie w Stanach Zjednoczonych nie możemy po prostu zbudować naszej sieci energetycznej; jest zbyt wiele lewicowych grup ekologicznych, które, choć nienawidzą paliw kopalnych, pozwałyby do sądu, aby powstrzymać projekty rozwojowe przed postępem z powodu obaw o "środowisko".
Lewicowa polityka oparta na mistyfikacji jest tylko pogarszana przez lewicową hipokryzję. W końcu amerykańscy konsumenci zawsze płacą cenę.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz