AUTOR: TYLER DURDEN
W miarę jak władze lokalne rozszerzają to,
co miało być rozłożonym w czasie,
dziewięciodniowym zamknięciem w
Szanghaju (najbardziej zaludnionym
mieście Chin, a także jego centrum
finansowym), KPCh zdecydowała się
wysłać wojsko, ponieważ reakcja pogarsza
się w mieście, które stało się krytycznym
polem bitwy w walce rządu o legitymizację
polityki "Zero COVID".
Po tym, jak miasto zgłosiło rekordową
liczbę 9000 przypadków COVID, KPCh
ogłosiła rozmieszczenie tysięcy żołnierzy i
personelu wojskowego w Szanghaju, aby
pomóc im w obowiązkowych badaniach
przesiewowych wszystkich 25 milionów
mieszkańców (najnowsza w pozornie
niekończącej się polityce obowiązkowych
testów). Kolejna runda testów kwasu
nukleinowego rozpocznie się w
poniedziałek. Posiłki obejmują ponad 2000
personelu wojskowego i kolejne 30 000
"pracowników medycznych", według CNN.
wskazało, że ostatni lockdown będzie "szczególnie kosztowny" dla chińskiej gospodarki - i dla zachodnich firm, takich jak Tesla i Disney, które mają główne bazy operacyjne w mieście (w tym gigafabrykę Tesli w Szanghaju).
Ponadto Szanghaj jest centrum półprzewodników, elektroniki, produkcji samochodów i chińskiego przemysłu usług finansowych.
Jest to również najbardziej ruchliwy port żeglugowy na świecie.
KPCh walczyła o zaspokojenie potrzeb miejscowej ludności, która stała się niespokojna w obliczu niedoborów podstawowych dóbr, takich jak żywność i leki.
Przypadki mieszkańców umierających po tym, jak zostali odwróceni od lokalnych szpitali z powodu chorób niezwiązanych z COVID, również nimi wstrząsnęły.
Xu Tianchen, chiński ekonomista z Economist Intelligence Unit, ostrzegł, że krótkoterminowe zakłócenia w łańcuchu dostaw związane z blokadą miasta mogą mieć poważny wpływ na chińską gospodarkę.
"Efekty falowania wystąpią również gdzie indziej ze względu na wzajemne powiązania między Szanghajem a innymi regionami Chin, zwłaszcza centrum produkcyjnym delty rzeki Jangcy" - powiedział.
Co więcej, wydatki konsumentów w mieście znanym z luksusowych witryn sklepowych również gwałtownie spadły. Utrata biznesu w sklepach detalicznych, hotelach i restauracjach może bezpośrednio kosztować Szanghaj 3,7% rocznego PKB.
Wszystko to grozi podważeniem chińskiego celu w zakresie PKB kraju: KPCh obiecała wzrost o 5,5% w tym roku, ale rosnąca liczba analityków wątpi, że rząd osiągnie ten cel (chyba że ucieknie się do jeszcze większych niż normalnie zniekształceń w oficjalnych danych gospodarczych).
Szanghaj nie jest jedynym chińskim miastem, które stoi w obliczu masowych blokad.
Shenzhen, znane jako chińskie centrum technologiczne, oraz prowincja Jilin, położona w przemysłowym sercu Chin, również stanęły w obliczu blokad na początku roku.
Ale ponieważ prezydent Xi wezwał do coraz bardziej
"ukierunkowanych" ograniczeń COVID, aby zminimalizować
zwrot dla mieszkańców, niektórzy zwrócili się do mocno ocenzurowanych platform mediów społecznościowych w kraju,
aby odpowiedzieć na rosnący chór obaw i oskarżyć KPCh o
złamanie "paktu społecznego", aby zadbać o ludność.
Miejscowi byli szczególnie oburzeni decyzją KPCh o
oddzieleniu dzieci z pozytywnym wynikiem COVID od ich
rodziców, wywołując falę oburzenia, która przetoczyła się przez chińskie media społecznościowe.
Rośnie presja polityczna na władze Szanghaju, aby zarówno
stłumić epidemię, jak i zająć się rosnącym chórem obaw
mieszkańców zmagających się z kosztami i niedogodnościami
związanymi z rygorystycznymi środkami.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz