AUTOR: TYLER DURDEN
Restauracje i supermarkety wzmocniły obecność bezpieczeństwa w odpowiedzi na rosnącą przestępczość, a niektórzy operatorzy wydają pieniądze na prywatną ochronę, wdrażają nowe protokoły bezpieczeństwa, skracają godziny pracy, a nawet całkowicie zamykają sklepy, donosi WSJ.
W ubiegłym tygodniu 16 lokalizacji Starbucks zostało na stałe zamkniętych w dużych miastach z powodu incydentów związanych z używaniem narkotyków i "innymi zakłóceniami" w kawiarniach. Zaledwie kilka tygodni wcześniej sieć kawiarni wycofała się z polityki łazienkowej "all inclusive".
"Stoimy w obliczu rzeczy, dla których sklepy nie zostały zbudowane" - powiedział dyrektor generalny Starbucks Howard Schutz. "Słuchamy naszych ludzi i zamykamy sklepy", powiedział, dodając, że rząd musi być bardziej proaktywny w walce z przestępczością i leczeniu chorób psychicznych, ponieważ przestępczość wymyka się spod kontroli w liberalnych obszarach metra.
Sieć restauracji noodles & Co. spotkała się z podobnymi sytuacjami szalejącego zażywania narkotyków w łazienkach. Tymczasem supermarket Kroger Co. i apteka Wallgreens zostały zmuszone do wzrostu liczby zorganizowanych kradzieży.
Nowe badanie wykazało, że 41% Amerykanów bardziej boi się przekąsić coś do jedzenia lub robić zakupy w miejscach publicznych z powodu rosnącej przestępczości z użyciem przemocy. Krajowa ankieta internetowa przeprowadzona przez firmę badawczą Lisa W. Miller & Associates LLC zajmująca się usługami gastronomicznymi wykazała, że liczba ta wzrosła z 39% w marcu. Firma przebadała 1005 dorosłych na początku tego miesiąca.
Nowe statystyki Federalnego Biura Śledczego pokazują, że napaści, które miały miejsce w supermarketach, wzrosły aż o 73% w latach 2018-2020 i o 60% w restauracjach w tym okresie.
W Południowej Kalifornii na początku tego miesiąca kilka sklepów 7-Eleven zostało zamkniętych po serii napadów w sklepie spożywczym, w wyniku których zginęły dwie osoby, a trzy inne zostały ranne.
Kierownicy sklepów Mod Super Fast Pizza Holdings LLC zgłosili rosnącą liczbę brutalnych przestępstw, takich jak kradzieże i rabunki, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy w niektórych z 520 sklepów w Stanach Zjednoczonych.
"Wydaje się, że w restauracjach pojawia się warstwa stresu, większa niż kiedyś" - powiedziała Becky Mulligan, starszy wiceprezes ds. Operacyjnych.
W tym miesiącu ankieta przeprowadzona przez grupę handlu spożywczego FMI wykazała, że 72% z 18 sprzedawców żywności reprezentujących ponad 12 000 sklepów stwierdziło, że inicjuje plany zapobiegania przemocy, podczas gdy 88% respondentów stwierdziło, że zauważyło skok rabunków.
Wchodząc do supermarketu Wegmans, z większością sklepów zlokalizowanych na północnym wschodzie i środkowym Atlantyku, klienci są witani przez lokalną policję lub prywatną ochronę (czasami policjantów po służbie) patrolujących przejścia dla tych, którzy próbują ukraść jedzenie.
Kradzieże wydają się być poważnym problemem nękającym amerykańskich sprzedawców detalicznych. Złagodzone przepisy dotyczące kradzieży sklepowych w Kalifornii doprowadziły do zamknięcia wielu sklepów Walgreens w San Francisco.
I nie zapominajmy o niezliczonych doniesieniach o "smash and grabs" we wszelkiego rodzaju sklepach detalicznych od Kalifornii po Nowy Jork. Jeden z najbardziej znaczących nalotów flash mob miał miejsce w domu towarowym Nordstrom w ekskluzywnej społeczności na obrzeżach San Francisco Bay Area, zwanej Walnut Creek, gdzie 50-80 osób splądrowało sklep pod koniec ubiegłego roku.
Best Buy niedawno obwiniał spadające marże za zwiększoną liczbę kradzieży w całym kraju.
"Obserwujemy coraz bardziej zorganizowaną przestępczość detaliczną" - powiedziała dyrektor generalna Corie Barry podczas telekonferencji z analitykami. "Widać tę presję w naszych finansach, a co ważniejsze, szczerze mówiąc, można zobaczyć tę presję u naszych współpracowników. To traumatyczne".
Zwiększone kradzieże sklepowe zmusiły ostatnio Target do skrócenia godzin pracy w kilku lokalizacjach w Kalifornii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz