AUTOR: TYLER DURDEN
Zgodnie z wcześniejszymi komentarzami prezydenta Bidena, Pentagon chce, aby przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi odwołała swoją wizytę na Tajwanie - ale teraz w oczekiwaniu na jej ewentualne przybycie do Tajpej wojsko USA przeniosło grupę uderzeniową marynarki wojennej na Morze Południowochińskie dowodzoną przez lotniskowiec USS Ronald Reagan.
USS Reagan opuścił port zawinięcia do Singapuru i obecnie patroluje wody w pobliżu Chin, a Pekin pręży własne siły wojskowe, rozpoczynając nowe ćwiczenia morskie w pobliżu samorządnej wyspy - i bardziej niepokojąco grożąc, że wojsko PLA jest w gotowości, aby odpowiedzieć "siłowymi środkami", jeśli zajdzie taka potrzeba. Tureckie media EHA w sobotę rozpowszechniają (niezweryfikowane) wideo rzekomo pokazujące duże amerykańskie wiadukty formacji bojowych na Morzu Południowochińskim, z niszczycielami poniżej...
Pelosi jest obecnie w drodze nad Pacyfikiem na zaplanowaną podróż po Azji - w tym przystanki w Japonii, Korei Południowej, Malezji i Singapurze - z Joshem Roginem z The Washington Post w piątek, który poinformował, że tajwan "spodziewa się, że nastąpi międzylądowanie" podczas "wczesnej części" podróży, w oparciu o źródła dyplomatyczne.
Wszystkie oczy zwrócone są na ścieżkę lotu Pelosi po tym, jak kilka dni temu ujawniono, że Tajwan został wymieniony "wstępnie" jako część jej planu podróży...
Oczekuje się, że jeśli pelosi przejdzie przez wizytę na Tajwanie, w pewnym momencie w Azji wejdzie na pokład wojskowego samolotu transportowego - prawdopodobnie z eskortą amerykańskiego myśliwca. Ta możliwość jest tym, co rozwścieczyło Pekin.
Chińskie media państwowe, na przykład, wydają głośne ostrzeżenia, mówiąc, że wojsko PLA będzie miało "prawo" do przechwytywania i odstraszania każdej uzbrojonej eskorty odrzutowców, uznając to za podobne do "inwazji" i naruszenia suwerenności Chin.
Urzędnicy chińskiego MSZ nadal ostrzegają, że "wszystkie opcje, w tym wojskowe" są na stole, biorąc pod uwagę, że Pekin interpretuje potencjalną wizytę Pelosi jako silny sygnał dla sił niepodległościowych, a także "ingerencję" i naruszenie zasady jednych Chin.
Pekin ostrzega ponadto, że wizyta spikera Izby Reprezentantów na wyspie, która byłaby pierwszą od 25 lat, tylko zwiększyłaby ryzyko "nieporozumień" i błędnych obliczeń.
Jak zapowiada CNN, chińska marynarka wojenna PLA prowadzi ćwiczenia "pod ostrzałem" na wodach u wybrzeży Tajwanu, co jeszcze bardziej podnosi stawkę:
Chiny planują przeprowadzić w sobotę ćwiczenia ogniowe na wodach w pobliżu wyspy Pingtan w prowincji Fujian, która znajduje się naprzeciwko samorządnej wyspy Tajwan.
Administracja Bezpieczeństwa Morskiego Pingtan wydała ostrzeżenie nawigacyjne o ćwiczeniach późnym wieczorem w czwartek czasu lokalnego, zabraniając wszystkim statkom wpływania na wody w pobliżu wyspy i południowo-wschodniej prowincji Fujian. Mówiono, że "misje szkoleniowe na żywo" odbędą się w godzinach od 8 rano do 9 wieczorem.
Gdy Pelosi leci do regionu, amerykańskie i chińskie siły zbrojne są zaangażowane w rywalizujące manewry na morzach poniżej...
Kiedy grupa uderzeniowa USS Reagan weszła na Morze Południowochińskie, pojawiły się powszechne doniesienia, że chińskie niszczyciele zaczęły podążać tuż za nimi, odzwierciedlając i monitorując ruchy US Navy na wodach.
Chińscy eksperci i inni ostatnio rozpowszechniają memy arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, sugerując, że jeśli coś pójdzie nie tak, prowokacyjna podróż może być tym, co wywoła następną wojnę światową, stawiając przeciwko sobie supermocarstwa uzbrojone w broń jądrową Chiny i USA (a być może także Rosję, biorąc pod uwagę wojnę na Ukrainie i impas Moskwa-Waszyngton w Europie Wschodniej).
Podczas gdy wcześniejsze doniesienia amerykańskich mediów wskazywały, że wizyta Pelosi na Tajwanie nastąpi "w przyszłym miesiącu" - czyli w sierpniu, pozostaje całkowicie możliwe, że Pelosi może nagle pojawić się na spotkaniu z prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen już w niedzielę, 31 lipca - lub w poniedziałek lub wtorek.
Tymczasem chiński państwowy Global Times opublikował złowieszczą wiadomość "Nie mów, że cię nie ostrzegaliśmy!", Gdy Pelosi zmierza do Azji...
Kilka bardziej niepokojących znaków..........
To również jako oficjalne konta w mediach społecznościowych wojska PLA promowały również komunikaty o "gotowości wojennej", również podchwycone w prasie międzynarodowej.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz