Znany ekspert ds. Chin mówi, że widzi oznaki, że azjatycki moloch przygotowuje się do wojny – być może o Tajwan – i to bardzo szybko.
Gordon Chang, pisząc na blogu z 1945 roku, powiedział, że kadry Partii Komunistycznej nakazują firmom i przedsiębiorcom przekształcenie produkcji w sprzęt produkcyjny, co jest pewnym znakiem, że Pekin robi zapasy na wojnę.
"W zeszłym miesiącu chiński przedsiębiorca produkujący sprzęt medyczny dla konsumentów powiedział mi, że lokalni urzędnicy zażądali, aby przekształcił swoje linie produkcyjne w Chinach, aby mogli produkować przedmioty dla wojska. Powiedział, że kadry Partii Komunistycznej wydają podobne rozkazy innym producentom" – napisał Chang. Co więcej, chińscy naukowcy prywatnie twierdzą, że trwające wydalanie zagranicznych kolegów z chińskich uniwersytetów wydaje się być przygotowaniem do działań wojennych.
"Chińska Republika Ludowa przygotowuje się do wojny i nie próbuje ukrywać swoich wysiłków. Poprawki do ustawy o obronie narodowej, obowiązujące pierwszego dnia ubiegłego roku, przenoszą uprawnienia z urzędników cywilnych na wojskowych" - dodał.
Ogólnie rzecz biorąc, Chang zauważył, że przepisy ustawy odbierają władzę Radzie Państwa rządu centralnego i przekazują dodatkowe uprawnienia CMC, która jest Centralną Komisją Wojskową partii. Chiński ekspert zauważył również, że Rada Państwa nie będzie odpowiedzialna za nadzorowanie mobilizacji Armii Ludowo-Wyzwoleńczej i innych gałęzi wojskowych.
"CMC jest teraz formalnie odpowiedzialna za tworzenie polityki i zasad obrony narodowej, podczas gdy Rada Państwa staje się zwykłą agencją wdrażającą, aby zapewnić wsparcie dla wojska" - powiedział Zeng Zhiping z Soochow University w wywiadzie dla South China Morning Post w Hongkongu.
Chang zauważył, że pod pewnymi względami poprawki do istniejącego prawa "były window dressingiem".
"Ostatnie zmiany w chińskim prawie obrony narodowej, które zmniejszają władzę Rady Państwa, są w dużej mierze politycznym pozowaniem" - powiedział Richard Fisher z Międzynarodowego Centrum Oceny i Strategii z siedzibą w Wirginii niedługo po wprowadzeniu zmian. Komunistyczna Partia Chin, a zwłaszcza podległa jej CMC, zawsze sprawowały najwyższą władzę nad decyzjami dotyczącymi wojny i pokoju.
Dlaczego więc zmiany w ustawie o obronie narodowej mają znaczenie?
Ponieważ, jak wyjaśnił Fisher, "wskazują na ambicje Chin, aby osiągnąć poziom mobilizacji wojskowej "całego narodu" do prowadzenia wojen i dać CMC formalną władzę kontrolowania przyszłych chińskich zdolności do globalnej interwencji wojskowej.
"Zmieniona ustawa o obronie narodowej ucieleśnia również koncepcję, że każdy powinien być zaangażowany w obronę narodową", mówi Global Times Partii Komunistycznej, zasadniczo przedstawiając stanowisko rządu w tej sprawie poprzez "cytowanie" anonimowego urzędnika CMC. "Wszystkie organizacje narodowe, siły zbrojne, partie polityczne, grupy obywatelskie, przedsiębiorstwa, organizacje społeczne i inne organizacje powinny wspierać i brać udział w rozwoju obrony narodowej, wypełniać obowiązki obrony narodowej i wykonywać misje obrony narodowej zgodnie z prawem".
Na początku tego miesiąca Fisher powiedział na blogu: "Przez ostatnie 40 lat Komunistyczna Partia Chin przygotowywała się do brutalnej wojny, a teraz rządząca organizacja przyspiesza swoje plany".
Chang zauważa dalej:
Partia, przygotowując się do walki, nie pozostawia niczego przypadkowi. W marcu Jego Centralny Departament Organizacyjny wydał wewnętrzną dyrektywę zakazującą małżonkom i dzieciom urzędników szczebla ministerialnego posiadania zagranicznych nieruchomości lub udziałów zarejestrowanych za granicą. Zakaz wydaje się również dotyczyć samych urzędników, ponieważ istnieją doniesienia o ich sprzedaży zagranicznych aktywów. Ponadto tacy urzędnicy i najbliższe rodziny nie mogą, z wyjątkiem ograniczonych okoliczności, otwierać rachunków za granicą w instytucjach finansowych.
Dyrektywa, wydana wkrótce po nałożeniu sankcji na rosyjskich urzędników za "specjalną operację wojskową" na Ukrainie, wydaje się mieć na celu zabezpieczenie chińskich urzędników przed sankcjami.
Amerykańscy urzędnicy wydają się być świadomi tego, co się dzieje. Po tym, jak przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi odwiedziła Tajwan pod koniec zeszłego miesiąca, inna delegacja Kongresu udała się na wyspę demokracji.
Wydaje się, że oba kraje przygotowują się do wojny o Tajwan.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz