AUTOR: TYLER DURDEN
Bo oczywiście to fantastyczny czas... NATO planuje przeprowadzić zaplanowane ćwiczenia nuklearne w przyszłym tygodniu pomimo zaostrzającej się retoryki nuklearnej wokół wojny rosyjsko-ukraińskiej, w której zaledwie kilka dni temu prezydent Joe Biden ostrzegł przed ryzykiem, że świat będzie świadkiem "Armagedonu" w wysoce kontrowersyjnych uwagach.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg potwierdził we wtorkowych oświadczeniach, że ćwiczenia "Niezłomne południe", które odbywają się co roku i trwają około tygodnia, będą kontynuowane bezzwłocznie. "Byłby to bardzo zły sygnał, gdybyśmy nagle odwołali rutynowe, od dawna planowane ćwiczenia z powodu wojny na Ukrainie. To byłby absolutnie zły sygnał do wysłania" - powiedział na briefingu prasowym w przeddzień spotkania ministrów obrony NATO w Brukseli.
Podkreślił, że zamiast ponosić dodatkowe ryzyko w obecnym podwyższonym klimacie napięć, najlepiej pozostać "stanowczym" w prowadzeniu przewidywalnych zachowań. "Gdybyśmy teraz stworzyli podstawy do jakichkolwiek nieporozumień, błędnych obliczeń w Moskwie co do naszej gotowości do ochrony i obrony wszystkich sojuszników, zwiększylibyśmy ryzyko eskalacji". Stoltenberg uzasadnił.
W ramach ćwiczeń samoloty zdolne do głowic nuklearnych zostaną rozmieszczone w pozorowanych nalotach, jednak nie będą przenosić żywych bomb, zapewnia Bruksela. A jednak całkowicie nieprzewidywalnym czynnikiem jest to, jak Rosja zareagowałaby lub czy jej wojsko ewentualnie zdecydowałoby się "odzwierciedlić" takie ćwiczenia.
"Czternaście z 30 państw członkowskich NATO weźmie udział w ćwiczeniach, które zostały zaplanowane przed inwazją Rosji na Ukrainę w lutym" - podaje Associated Press w szczegółach przyszłotygodniowych ćwiczeń. "Główna część manewrów odbędzie się ponad 1000 kilometrów (625 mil) od Rosji, powiedział urzędnik NATO".
Trzech członków NATO utrzymuje własne arsenały nuklearne - USA, Francja i Wielka Brytania, podczas gdy inni goszczą te bomby nuklearne w ramach sojuszniczego programu dzielenia się bronią jądrową. Polska w tym miesiącu kontrowersyjnie zaoferowała Waszyngtonowi, że jest gotowa i chętna do goszczenia amerykańskiej broni nuklearnej w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Administracja usa zachowała chłodną opinię na temat tej możliwości w najbliższym czasie, widząc w niej prawdopodobnie niepotrzebną eskalację z Moskwą.
Jednak pomimo wszystkich rozmów NATO o utrzymywaniu rzeczy "przewidywalnych" - w tym tych nadchodzących ćwiczeń nuklearnych, niektórzy wyżsi urzędnicy NATO nadal wydają surowe ostrzeżenia, według Reutersa:
Rosyjski atak nuklearny zmieniłby przebieg konfliktu i prawie na pewno sprowokowałby "fizyczną odpowiedź" ze strony sojuszników Ukrainy i potencjalnie ze strony Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, powiedział w środę wysoki rangą urzędnik NATO.
Urzędnik podkreślił, że "bezprecedensowe konsekwencje" czekałyby Rosję, gdyby Władimir Putin użył broni nuklearnej na Ukrainie i "prawie na pewno spotka się z fizyczną odpowiedzią wielu sojuszników, a potencjalnie z samego NATO". Słowa te zostały wydane w przeddzień spotkania NATO za zamkniętymi drzwiami "grupy planowania nuklearnego".
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz