AUTOR: TYLER DURDEN
Nadal rośnie presja na administrację Bidena i Pentagon, aby zapewnić ściślejszy nadzór i rozliczać się z ogromnej pomocy wojskowej i broni wysyłanej za granicę na Ukrainę, w chwili gdy całkowita pomoc obronna ma osiągnąć 20 miliardów dolarów.
Liderzy GOP ostrzegli administrację Bidena, aby spodziewała się większych ograniczeń i nadzoru podczas następnego Kongresu. Wydaje się, że ten rodzaj entuzjastycznego poparcia dla Ukraińców wśród szerszej amerykańskiej opinii publicznej w pierwszych miesiącach wojny zmienił się w frustrację z powodu spektaklu otwartych kwot pieniędzy podatników wlewanych w konflikt, którego końca nie widać...
Pomimo tego, że Departament Stanu i Pentagon przedstawiły niedawno plany zapewnienia większego nadzoru, Republikanie, którzy wkrótce będą cieszyć się niewielką większością w Kongresie, są gotowi naciskać na więcej, donosi The Washington Post.
Jednak rozliczenie może rozpocząć się przed przejęciem władzy przez Republikanów. Szereg przepisów oferowanych w przyjętej przez Izbę Reprezentantów wersji tegorocznej corocznej ustawy o autoryzacji obronywymagałby sieci nakładających się raportów Pentagonu i inspektorów generalnych, którzy nadzorują transfery artykułów wojennych, a także ustanowienia grupy zadaniowej do projektowania i wdrażania wzmocnionych środków śledzenia" – pisze The Washington Post.
Jednym z najbardziej niebezpiecznych i ambitnych z tych dotychczasowych wysiłków byłokrzyk kilka tygodni temu. Mówi się, że wojska amerykańskie przeprowadzają "inspekcje" amerykańskich składów bronina ziemina Ukrainie, ale znacznie z dala od walk na linii frontu. Przeprowadzono już kilka inspekcji nadzorowanych przez attache obrony USA i zespół Biura Współpracy Obronnej USA z siedzibą w stolicy Ukrainy.
Jednak, jak donosi nowy Washington Post, rosnąca liczba Demokratów dołącza do sceptycznychRepublikanów:
"Podatnicy zasługują na to, by wiedzieć, że inwestycje idą tam, gdzie powinny" - powiedział w wywiadzie kongresmen Jason Crow (D-Colo.), weteran, który stał się prawodawcą.
Crow kierował wysiłkami w Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, aby włączyć do ustawy o obronie instrukcje dla Inspektora Generalnego Departamentu Obrony, aby dokonał przeglądu, audytu, zbadania i w inny sposób skontrolował wysiłki Pentagonu na rzecz wsparcia Ukrainy. Nazwał dyrektywę "konieczną", nawet jeśli nie zalicza się do krytyków insynuujących Departament Obrony, a Ukraińcy nie potraktowali sprawy wystarczająco poważnie.
Ostatnio udokumentowano nawet przypadki wpadania dużych ilości amerykańskiej broni w ręce sił rosyjskich. Być może jeszcze bardziej alarmujące jest to, że broń dostarczana przez Zachód trafia na czarny rynek, a nawet trafia poza granice kraju do gangów przestępczych, jakniedawno przyznał rząd Finlandii.
"Nie gramy tutaj misji perfekcji. To brutalna wojna lądowa na dużą skalę – od domu do domu, od ulicy do ulicy, od okopu do okopu. Będą rzeczy stracone" - powiedział dalej Crow. "Nie staramy się zapobiec wpadnięciu każdego kawałka w ręce Rosjan, alechcemy mieć pewność, że nie dzieje się to na dużą skalę".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz