Transport publiczny w Niemczech wkrótce się zatrzyma, ponieważ krajowy związek Verdiego, a także związek kolejowy i transportowy EVG, gotowe do rozpętania "paraliżujących strajków", cytując jedno ze źródeł wiadomości, na lotniskach i kolejach w kraju.
To, co zaczęło się jako "zima niezadowolenia", teraz przekształca się w "wiosnę niezadowolenia", ponieważ wiele narodów w całej Europie, w tym nie tylko Niemcy, ale także Francja i Grecja, wpada w spiralę niepokojów z powodu załamującej się globalnej gospodarki.
Verdi negocjuje w imieniu 2,5 miliona pracowników sektora publicznego w Niemczech, którzy pracują na lotniskach i innych węzłach transportu publicznego, o wyższe płace w obliczu utrzymującej się presji inflacyjnej. Tymczasem EVG zamierza pomóc 230 000 pracowników firmy kolejowej Deutsch Bahn i firm autobusowych znaleźć podobną ulgę.
Wszystko to dzieje się, gdy największa gospodarka Europy również pogrąża się w recesji, która coraz bardziej wygląda na to, że wkrótce stanie się depresją o charakterze globalnym.
"Niemiecka aktywność gospodarcza prawdopodobnie ponownie spadnie w bieżącym kwartale", powiedział Bundesbank, powołując się na spadek produktu krajowego brutto (PKB) o 0,4 proc. w czwartym kwartale 2022 r. "Jednak spadek prawdopodobnie będzie mniejszy niż w ostatnim kwartale 2022 r."
(Powiązane: Zeszłej jesieni ponad 70 000 protestujących zaroiło się od Pragi, aby ich głosy zostały usłyszane na temat kryzysu energetycznego.)
Globalna gospodarka rozpada się w idealnym scenariuszu burzy
Twierdzi się, że dwa kolejne kwartały ujemnego wzrostu wskazują na recesję, chociaż definicja ta wydaje się stale zmieniać, aby rozpocząć recesję. W połączeniu z paraliżującą inflacją, standard życia przeciętnego człowieka spada – a ludzie stają się tym niespokojni i zdenerwowani.
W pobliskiej Francji, trzeciej co do wielkości gospodarce Europy, podobna fala protestów, strajków i niepokojów narasta po tym, jak prezydent Emmanuel Macron "przepchnął" bardzo niepopularną "ustawę" reformy emerytalnej, która, jak zwykle, szkodzi robotnikom, a przynosi korzyści tłustym kotom.
Następnie mamy spowolnienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych, gdzie inflacja, niedobory, problemy z łańcuchem dostaw i inne również paraliżują tę gospodarkę. To prawie tak, jakby celem było okaleczenie całego świata w doskonałej burzy ekonomicznej porażki.
"Jeśli chcesz zmiany, musisz się do niej odwrócić" – napisał jeden z komentujących, krytykując protestujących, którzy pojawiają się na zdjęciach medialnych, że "skaczą w kamizelkach ochronnych, niosą kartonowe banery i śpiewają głupie ditties".
"Idźcie do budynków rządowych i wyrzućcie rakotwórczą zgniliznę z korzeni i przestańcie mianować obłąkanych kryminalistów na stanowiska" – dodała ta osoba z obrzydzeniem.
Inny wskazał na film "V jak Vendetta" jako przykład tego, co może się stać, gdy wszyscy zmobilizują się razem pod jednym sztandarem.
"Nie ma potrzeby stosowania przemocy" - wyjaśniła ta osoba o innym możliwym sposobie naprawienia tego wszystkiego. "Jak myślisz, dlaczego przysłowiowi "oni" są tak skoncentrowani na cenzurowaniu i tłumieniu mowy?"
Na to oryginalny komentator odpowiedział, że film jest po prostu "hollywoodzką wywrotową propagandą" i "precyzyjnie dostrojoną operacją psychologiczną sprawiającą, że myślisz, że jeśli wierzysz mocniej, modlisz się mocniej, demonstrujesz mocniej i głosujesz mocniej, to dobro zawsze zatriumfuje nad złem".
"Rzeczywistość jest dość oczywista w historii", twierdziła ta sama osoba. Ludzie są wykorzystywani, maltretowani i zabijani przez "elitę", dopóki nie osiągną punktu krytycznego. Tylko wtedy wykorzystują swoją przewagę liczebną, działają jak jedność i zdejmują swoje jarzmo".
Wielu innych skomentowało w zgodzie, że coś musi zostać zrobione, zanim wszyscy i wszędzie zostaną na zawsze przykuci i zniewoleni przez mistrzów pieniądza.
Więcej tego typu wiadomości można znaleźć na stronie Collapse.news.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz