Rosja domaga się poszanowania jej obaw dotyczących bezpieczeństwa w odniesieniu do NATO, ale nie ma ani zamiaru, ani możliwości „powstrzymywania” kierowanego przez USA bloku wojskowego, powiedział były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Miedwiediew, który obecnie pełni funkcję zastępcy szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji, przyznał, że ma pesymistyczny pogląd na to, w jakim kierunku zmierzają sprawy.
„Nie trzeba być prorokiem, aby zdać sobie sprawę: ta faza konfrontacji będzie… trwała przez dziesięciolecia” – przewidział.
Miedwiediew uważa, że skoro narody zachodnie mają na celu pokonanie potęgi nuklearnej, może to przerodzić się w koniec cywilizacji. „Apokalipsa jest nie tylko możliwa, ale całkiem prawdopodobna” – ostrzegł.
Jedyną alternatywą jest boleśnie wynegocjowana reorganizacja globalnego układu sił, w ramach której Ukraina nie istniałaby w obecnej formie „antyrosyjskiej” – powiedział.
„Reżim kijowski musi zostać unicestwiony. Zakazany prawnie jako podmiot faszystowski w cywilizowanej Europie” – oświadczył.
Zrównoważony porządek światowy wymagałby nowego międzynarodowego traktatu podobnego do Aktu Końcowego z Helsinek z 1975 roku i prawdopodobnie przeglądu Organizacji Narodów Zjednoczonych, argumentował Miedwiediew. Porozumienia były kluczowym elementem odprężenia między USA a ZSRR i określały zobowiązania sygnatariuszy do zachowania pokoju, bezpieczeństwa i poszanowania praw człowieka.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/579112-medvedev-ukraine-conflict-nato/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz