Ukraina potrzebuje więcej systemów obrony powietrznej i samolotów bojowych od swoich zachodnich zwolenników, aby osiągnąć równość z Rosją, powiedział prezydent Ukrainy Władimir Zełenski.
Moskwa ma przewagę w walce o niebo, przyznał Zełenski w piątkowym wywiadzie dla AFP.
„Uważam, że dzisiaj mamy około 25% tego, czego potrzebujemy do obrony Ukrainy. Mówię o obronie powietrznej” – powiedział.
Jeśli chodzi o samoloty bojowe, Kijów powinien otrzymać od 120 do 130 nowoczesnych samolotów, „aby Rosja nie miała przewagi w powietrzu” – stwierdził ukraiński przywódca.
„W sumie potrzebujemy floty F-16 w liczbie, o której mówię, aby zachować parytet” – dodał.
Podczas swojej wizyty w Kijowie na początku tego tygodnia sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że Waszyngton „intensywnie koncentruje się” na znalezieniu i dostarczeniu na Ukrainę Patriotów i innych systemów obrony powietrznej.
Zełenski powiedział Blinkenowi, że jego wojsko potrzebuje dwóch baterii Patriotów, aby chronić sam region Charkowa, gdzie w ostatnich tygodniach nacierają siły rosyjskie.
Pod koniec marca ówczesny minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział, że od początku roku zniszczono co najmniej pięć Patriotów obsługiwanych przez Ukrainę.
W zeszłym miesiącu Niemcy obiecały dostarczyć Kijówowi jeszcze jeden amerykański system obrony powietrznej.
Na początku tygodnia duńska premier Mette Frederiksen powiedziała, że F-16 przybędą na Ukrainę w „w ciągu najbliższych kilku miesięcy”, wycofując swoje wcześniejsze twierdzenia, że samoloty będą tam „w ciągu następnego miesiąca”.
Dania i Holandia wspólnie obiecały dostarczyć do Kijowa w sierpniu 2023 r. 61 zaprojektowanych w USA odrzutowców czwartej generacji.
Doniesienia zachodnich mediów z ostatnich miesięcy wyjaśniały, że opóźnienia w dostawach samolotów wynikają z komplikacji w szkoleniu pilotów Kijowa oraz braku odpowiednich lotnisk, które mogłyby przyjąć na Ukrainie F-16.
Rosja wielokrotnie ostrzegała, że wysłanie zagranicznej broni do Kijowa nie przeszkodzi Moskwie w osiągnięciu jej celów militarnych, a jedynie przedłuży walki i zwiększy ryzyko bezpośredniej konfrontacji Rosji z NATO.
Według urzędników w Moskwie dostarczanie broni, wymiana informacji wywiadowczych i szkolenie ukraińskich żołnierzy oznaczają, że narody zachodnie stały się już de facto stronami konfliktu.
Przetlumaczono przez translator |Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/597814-zelensky-ukraine-patriot-f16/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz