Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Iranu Nasser Kanaani organizuje konferencję prasową w Teheranie 13 lipca 2022 r. © ATTA KENARE / AFP
Iran zaprzeczył doniesieniom jakoby planował zamach na republikańskiego faworyta w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa, ale upierał się, że nadal będzie on musiał odpowiedzieć za zabicie jednego z czołowych generałów Teheranu.
Powołując się na źródła, CNN poinformowała we wtorek, że władze USA otrzymały informacje na temat rzekomego spisku Teheranu mającego na celu zamordowanie Trumpa, co skłoniło Secret Service do wzmocnienia bezpieczeństwa wokół byłego prezydenta.
Nie powstrzymało to zamachowca, zidentyfikowanego później jako 20-letni Thomas Matthew Crooks, przed otwarciem ognia do Trumpa podczas sobotniego wiecu w Pensylwanii. Republikanin ledwo przeżył zamach, w wyniku którego zginął jeden człowiek, a dwóch zostało rannych.
Napastnik został zabity przez ochronę Trumpa.
Źródła CNN podkreśliły, że nic nie wskazywało na to, że Crooks był w jakikolwiek sposób powiązany z rzekomym irańskim spiskiem.
W środę rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Nasser Kanaani odrzucił raport, stwierdzając, że Teheran „zdecydowanie odrzuca jakikolwiek udział w niedawnym ataku zbrojnym na Trumpa ani twierdzenia o zamiarze Iranu podjęcia takich działań” i dodał, że uważa, że „takie zarzuty mają złośliwe motywy i cele polityczne.”
Jednocześnie Kanaani oświadczył, że Iran „jest zdeterminowany podjąć kroki prawne przeciwko Trumpowi w związku z jego bezpośrednią rolą w zbrodni zabójstwa generała Qassema Soleimaniego” w 2020 r. Soleimani był dowódcą Sił Quds, oddziału elitarnej Islamskiej Rewolucji Korpus Strażników odpowiedzialny za prowadzenie tajnych operacji.
Podczas sprawowania urzędu Trump upierał się, że nakazał zabicie Soleimaniego, ponieważ „planował nieuchronne i złowrogie ataki na amerykańskich dyplomatów i personel wojskowy”.
Atak na wyższego rangą dowódcę irańskiego gwałtownie zaostrzył i tak już napięte stosunki między Waszyngtonem a Teheranem, przy czym ten ostatni nazwał atak „aktem międzynarodowego terroryzmu” i poprzysiągł zemstę.
Trump od dawna znany jest ze swojego jastrzębiego stanowiska wobec Iranu, który stał na czele jednostronnego wycofania się Waszyngtonu z porozumienia nuklearnego z Teheranem i kilkoma mocarstwami światowymi w 2018 r., argumentując, że przełomowe porozumienie nie zrobiło wystarczająco dużo, aby uniemożliwić Iranowi uzyskanie broni atomowej.
Teheran utrzymuje, że nie dąży do produkcji broni nuklearnej, podkreślając, że potrzebuje energii jądrowej do celów pokojowych.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/601185-iran-denies-involvement-trump-attack/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz