Partnerstwo Wschodnie będzie jedną z głównych kwestii, nad którą Niemcy będą pracować podczas swojej prezydencji w Radzie UE w drugiej połowie 2020 r. - powiedział minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas, przemawiając na naradzie szefów niemieckich misji dyplomatycznych, które odbyło się w formie wideokonferencji, donosi korespondent Ukrinform.
„Utrzymanie stabilności w sąsiednich regionach (UE) jest głównym celem naszej prezydencji. Dlatego będziemy szczególnie wspierać kraje Bałkanów Zachodnich i Partnerstwa Wschodniego, a także nasz sąsiadujący kontynent, Afrykę, w przezwyciężeniu pandemii” - powiedział Maas.
Mówił o potrzebie znalezienia równowagi między międzynarodowym podziałem pracy a zagrożeniami związanymi ze strategicznymi zależnościami oraz że Europa musi pilnie zmniejszyć swoją zależność od strategicznie ważnych obszarów: zdrowia, energii, technologii informatycznych, żywności, logistyki i surowców. Jednocześnie Maas zapewnił, że nie chodzi o porzucenie zasad wolnego handlu.
„To, co dziś jest pandemią COVID, może jutro być niszczycielskim cyberatakiem, poważną katastrofą ekologiczną, a nawet konfliktem z użyciem nowej zaawansowanej technologii broni. Kryzys koronowy pokazuje, jak szybko takie scenariusze mogą stać się rzeczywistością” - powiedział Maas.
Maas jest przekonany, że wszystko, co można zrobić w tym pierwszym, prawdziwie globalnym kryzysie naszego stulecia, można zrobić tylko na szczeblu europejskim. Ten „europejski imperatyw” wymaga, aby wszystkie państwa członkowskie rozumiały interesy europejskie jako interesy narodowe i działały zgodnie z nimi. Jednocześnie polityk przyznał, że to decydujące działania państw narodowych na początku pandemii otworzyły drogę do największego pakietu pomocy w historii kontynentu o wartości ponad 1 bln euro.
Według niemieckiego ministra na tle pandemii globalna nierównowaga nieuchronnie wzrośnie, co z kolei zaostrzy istniejące konflikty, a także pogrąży niektóre gospodarki w nowych, dramatycznych kryzysach. Według niego pandemia przyspieszy tylko znane już wstrząsy geopolityczne, gospodarcze i społeczne, a upadek światowej gospodarki (MFW mówi o „epoce recesji”) jeszcze bardziej ograniczy zakres polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Właśnie dlatego Berlin chce stworzyć europejską „sieć dyplomacji cyfrowej” podczas swojej prezydencji w UE.
zrodlo:ukrinform.pl
zrodlo:https://miziaforum.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz