Badanie Johnsa Hopkinsa eksploduje mistyfikacją dotyczącą śmierci COVID; to ponowne oznakowanie na wielką skalę
„Ten zmarły pacjent miał zwykły zawał serca”.
"Nigdy więcej. Przepakowujemy to jako COVID ”.
przez Jon Rappoport
Nie mrugaj. Johns Hopkins może w dowolnym momencie usunąć lub wycofać swoją analizę. Opracowanie ich autora jest druzgocące. Za gorąco, aby znieść.
AKTUALIZACJA: Tak, napisałem ten otwieracz kilka godzin przed wkroczeniem Johnsa Hopkinsa i CZYLI wycofał artykuł. Bum.
Hopkins twierdzi, że artykuł był używany do rozpowszechniania dezinformacji na temat pandemii i zawiera błędy rzeczowe. CDC jest wymieniane jako jedno poprawne źródło faktów. Hmm.
Niezależnie od tego, oto mój artykuł, ukończony przed wycofaniem wniosku w sprawie Johna Hopkinsa. Od tego czasu tylko trochę go polerowałem w kilku miejscach, dla jasności:
Miesiące temu mówiłem w kilku artykułach: Przeważający procent ludzi „umierających na wirusa” w rzeczywistości umiera z powodu tradycyjnych chorób.
Te osoby zostały ponownie oznakowane i przepakowane jako „COVID-19”.
Nie ma to nic wspólnego z „wirusem”.
Nowa analiza przeprowadzona przez Johnsa Hopkinsa potwierdza to w całości.
Artykuł Johns Hopkins News-Letter w publikacji studenckiej nosi tytuł „Bliższe spojrzenie na zgony w USA z powodu COVID-19”. Przedstawia przypadek przedstawiony przez „Genevieve Briand, zastępcę dyrektora programu studiów magisterskich z zakresu ekonomii stosowanej w Hopkins”.
Kontynuując czytanie, miej to na uwadze: jeśli tak zwany wzrost śmiertelności z powodu COVID jest prawie dokładnie równoważony spadkiem liczby zgonów z powodu wszystkich innych poważnych chorób…
Wskazując, że tak zwane zgony z powodu COVID to nic innego jak ćwiczenie w ponownym oznakowaniu, a następnie…
Można powiedzieć, że pojawił się nowy koronawirus, ale jest jeszcze mniej szkodliwy niż grypa, ponieważ praktycznie każdy wyzdrowieje…
Lub możesz powiedzieć, że cała historia nowego koronawirusa to fałszywa narracja. Nie ma nowego wirusa.
Moi czytelnicy wiedzą, że przedstawiłem wiele dowodów na ten ostatni wniosek.
Oto kluczowe cytaty z artykułu Johns Hopkins News-Letter:
„Te analizy danych sugerują, że w przeciwieństwie do przypuszczeń większości ludzi liczba zgonów spowodowanych przez COVID-19 nie jest niepokojąca. W rzeczywistości nie ma to stosunkowo żadnego wpływu na liczbę zgonów w Stanach Zjednoczonych ”.
„Dla wielu jest to szok. Jak to się dzieje, że dane są tak daleko od naszego postrzegania? ”
„Kiedy Briand spojrzał na dane z 2020 r. W tym okresie sezonowym, liczba zgonów związanych z COVID-19 przewyższała liczbę zgonów z powodu chorób serca. Było to bardzo niezwykłe, ponieważ choroby serca zawsze dominowały jako główna przyczyna zgonów. Jednak przyjrzawszy się dokładniej liczbie zgonów, zauważyła coś dziwnego. Kiedy Briand porównała liczbę zgonów na przyczynę w tym okresie w 2020 r. Do [zgonów na przyczynę w] 2018 r., Zauważyła, że zamiast oczekiwanego drastycznego wzrostu wszystkich przyczyn nastąpił znaczny spadek liczby zgonów z powodu chorób serca. Co jest jeszcze bardziej zaskakujące, jak widać na poniższym wykresie, ten nagły spadek liczby zgonów obserwuje się dla wszystkich innych przyczyn ”.
„Ten trend jest całkowicie sprzeczny z tendencją obserwowaną we wszystkich poprzednich latach. Co ciekawe, jak przedstawiono w poniższej tabeli, całkowity spadek zgonów z innych przyczyn prawie dokładnie równa się wzrostowi zgonów spowodowanym przez COVID-19. Sugeruje to, według Brianda, że liczba ofiar śmiertelnych COVID-19 jest myląca. Briand uważa, że zgony z powodu chorób serca, chorób układu oddechowego, grypy i zapalenia płuc mogą zamiast tego zostać [mogły zostać] ponownie sklasyfikowane jako spowodowane COVID-19 ”.
„CDC sklasyfikowało wszystkie zgony związane z COVID-19 po prostu jako zgony związane z COVID-19. Nawet pacjenci umierający z powodu innych chorób podstawowych, ale zakażeni COVID-19, liczą się jako zgony z powodu COVID-19. Jest to prawdopodobnie główne wyjaśnienie, dlaczego liczba zgonów spowodowanych COVID-19 drastycznie wzrosła, podczas gdy liczba zgonów spowodowanych przez wszystkie inne choroby znacznie spadła ”.
„„ Wszystko to wskazuje na brak dowodów na to, że COVID-19 spowodował jakiekolwiek nadmierne zgony. Całkowita liczba zgonów nie przekracza normalnej liczby zgonów. Nie znaleźliśmy żadnych dowodów przeciwnych - podsumował Briand. ”
„Jeśli [liczba ofiar śmiertelnych COVID-19] wcale nie wprowadzała w błąd, powinniśmy byli zauważyć zwiększoną liczbę zawałów serca i zwiększoną liczbę COVID-19. Ale mniejsza liczba ataków serca i wszystkich innych przyczyn zgonów nie daje nam innego wyboru, jak tylko wskazanie na jakąś błędną klasyfikację [ponowne oznakowanie] ”- odpowiedział Briand.”
„Innymi słowy, wpływ COVID-19 na zgony w USA jest uważany za problematyczny tylko wtedy, gdy zwiększa całkowitą liczbę zgonów lub rzeczywistą liczbę zgonów o znaczną kwotę oprócz spodziewanych zgonów z innych przyczyn. Ponieważ przybliżona liczba wszystkich zgonów ze wszystkich przyczyn przed i po COVID-19 [został ogłoszony po raz pierwszy] pozostała taka sama, zdaniem Brianda trudno powiedzieć, że zgony z powodu COVID-19 są niepokojące ”.
Oczywiście w artykule jest trochę mączystego wycofania się. Wirus jest śmiertelny, a pandemia jest prawdziwa itd. Ale dane są danymi.
Cała operacja COVID to mistyfikacja.
Gdybym pomyślał, że inni uczciwi badacze zbadają i ponownie obliczą analizę Hopkinsa, powiedziałbym, że zobaczmy, co wymyślą. Ale opierając się na moim doświadczeniu, w prasie będzie co najwyżej krótka lawina artykułów o tym niezwykłym odkryciu, a następnie naukowcy i mieszkańcy prasy pójdą dalej, jak gdyby nic się nie wydarzyło. To jest ich sposób. Krótko ujawniają skandal, a następnie wymykają się, by zatuszować skandal.
Inna możliwość jest taka: Hopkins wycofa analizę, twierdząc, że zawiera błędy. To jest druga strategia, którą czasami stosują nisko czołgające się stworzenia.
Więc masz to.
Oszustwo. Kon. Imitacja.
Wciąż donoszę, że wirus (nigdy nie udowodniono, że istnieje) jest przykrywką dla prawdziwego celu fazy pierwszej: zniszczenia gospodarki.
Gdyby wirus był prawdziwy, gdyby atakował ludzi z lewej i prawej strony, śmiertelność ze wszystkich przyczyn przewyższyłaby dach.
Ale tak nie jest.
„Mam świetny pomysł, Bill. Ogłośmy fałszywą pandemię. Będziemy zgłaszać różnego rodzaju wysokie liczby zgonów. Ale tak naprawdę po prostu odejmujemy liczby od innych tradycyjnych chorób, które powodują zgony, i dodamy te liczby do naszej fałszywej pandemii ”.
„Brzmi świetnie, Tony. Czy możesz to zrobić? To znaczy, to całkiem oczywiste ”.
„Jasne, możemy to zrobić. A jeśli u jakiegoś dziennikarza cieszącego się reputacją głównego nurtu lub instytucji nagle pojawi się krótkotrwała infekcja ETYKĄ, nazwiemy jego pracę błędem lub błędem w ocenie ”.
„Masz na myśli instytucję taką jak Światowa Organizacja Zdrowia czy Johns Hopkins?”
"Dobrze. Powiemy, że instytucja nie opublikowała badania, to był tylko jeden z jej ludzi, samotny badacz. A jeśli to konieczne, instytucja pod presją wycofa się. Ale to przy założeniu, że ktoś zauważył badanie w pierwszej kolejności. Zwykle te „objawienia” wynurzają się na chwilę, a potem opadają jak kamień. Nikogo to nie obchodzi. Pandemia to wodospad pieniędzy. Beneficjenci nie poświęcą swoich zysków ani reputacji… ”
Oczywiście ludzie mogą powstać i wznieść święte piekło.
___
https://blog.nomorefakenews.com/2020/11/30/johns-hopkins-study-explodes-covid-death-hoax/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz