Jeden z najbogatszych Kanadyjczyków, Peter Nygard, został zatrzymany przez kanadyjską policję. W USA postawiono mu dziewięć zarzutów, w tym przestępstw finansowych i handlu usługami seksualnymi. Wczoraj stanął on przed sądem w Winnipeg.
79-letni Nygard w poniedziałek trafił do aresztu w Winnipeg. Grozi mu ekstradycja do USA.
Nygard do niedawna był kanadyjskim potentatem w branży odzieżowej. Jego firma ma siedzibę w Winnipeg w Kanadzie, a liczba sklepów sieci w Ameryce Północnej wynosiła na początku roku 170.
Jak cytowały kanadyjskie media z odtajnionych dokumentów amerykańskiego sądu federalnego na Manhattanie, zarzuty dotyczą trwających od przynajmniej 1995 r. "przestępczych działań, w których wykorzystano kilkadziesiąt ofiar m.in. w USA, na Bahamach i w Kanadzie". Nygard miał używać siedziby firmy w Winnipeg, swoich wpływów, pracowników i środków finansowcy "do wyszukiwania dorosłych i nieletnich kobiet" dla siebie, swoich znajomych i wspólników biznesowych.
Sędzia w Winnipeg zdecydował we wtorek, że biznesmen pozostanie w areszcie do 13 stycznia przyszłego roku, na kiedy zaplanowano jego następne wezwanie przed sąd. Prawnik Nygarda zapowiedział, że będzie starał się o zwolnienie za kaucją.
W lutym w Nowym Jorku wniesiono przeciw Nygardowi pozew, został oskarżony przez grupę dziesięciu kobiet gwałt, obecnie jest to pozew zbiorowy 57 kobiet, część zarzutów sięga 1977 r. - podały kanadyjskie media. FBI przeszukała jego biura w Nowym Jorku i Los Angeles, obecnie zwróciła się do Kanady o jego zatrzymanie. FBI uruchomiła także specjalną linię telefonicznych dla ofiar Nygarda. Na początku tego roku inne dwa pozwy zostały złożone w Los Angeles.
Kanadyjskie media cytowały w lutym fragmenty nowojorskiego pozwu złożonego przez ofiary Nygarda, w którym kobiety opisywały wydarzenia w posiadłości na Bahamach, w latach 2008 - 2015. Trzy ze skarżących miały wówczas 14 lat, kolejne trzy - 15 lat. Obecnie kobiety są w wieku od 18 do 36 lat. Prawnicy opisali, że Nygard "rekrutował i zachęcał młode kobiety i dzieci, na których łatwo było wywierać wrażenie, często niezamożne, kusząc pieniędzmi i fałszywymi obietnicami kariery modelki". Skarżące zarzuciły Nygardowi także podawanie im alkoholu, napojów zawierających środki usypiające, stosowanie przemocy. Po gwałtach milioner miał rzekomo wręczać kobietom koperty z tysiącami dolarów.
Jak informowały kanadyjskie media, pracownicy Nygarda mieli wyszukiwać dziewczynki i młode kobiety na cotygodniowe przyjęcia, a kiedy - zaproszone - pojawiały się na imprezach, informacja o nich oraz zdjęcia trafiały do Nygarda, który wybierał w ten sposób swoje ofiary. Baza danych miała zawierać opisy 7,5 tys. kobiet. Opisywane w pozwie przyjęcia miały być opłacane przez Nygard Companies.
Pozew zarzuca też Nygardowi, że przekupił policję i polityków na Bahamach, by mieć ochronę. Miało chodzić o "regularne wypłaty dziesiątek tysięcy dolarów policji, urzędnikom, parlamentarzystom i nawet jednemu z byłych ministrów, który następnie został premierem". Kobiety, które zostały zgwałcone przez Nygarda, były zastraszane - zarzuca pozew.
Postępowanie w sprawie pozwu zbiorowego w Nowym Jorku zostało w sierpniu zawieszone. Jak piszą kanadyjskie media, nie oznacza to jednak odrzucenia sprawy. Może zostać wznowiona, gdy zadecyduje o tym sędzia.
Nygard zaczął swój odzieżowy biznes w 1967 r. Według portalu Celebritynetworth.com. przed pandemią wartość majątku urodzonego w Finlandii Nygarda wynosiła 900 mln USD. W lutym Nygard ustąpił z wszystkich stanowisk w swojej firmie i powiązanych spółkach. W marcu wobec dziewięciu spółek należących do Nygarda zostało rozpoczęte postępowanie upadłościowe.
zrodlo:rmf24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz