poniedziałek, 18 stycznia 2021

" Liczba ofiar śmiertelnych w wyniku aktów przemocy w zachodnim Darfurze w Sudanie wzrasta do 83"

 

CAIRO (AP) - Liczba ofiar śmiertelnych w wyniku przemocy plemiennej między Arabami i nie-Arabami w prowincji Zachodni Darfur w Sudanie wzrosła do co najmniej 83, w tym kobiet i dzieci, powiedział związek lekarski i pracownik pomocy, ponieważ sporadyczne akty przemocy trwały w niedzielę.

Rządząca suwerenna rada spotkała się w niedzielę i powiedziała, że siły bezpieczeństwa zostaną rozmieszczone na tym obszarze.

Śmiertelne starcia zrodziły się z piątkowej walki na pięści między dwiema osobami w obozie dla wysiedleńców w Genenie, stolicy prowincji. Arab został zadźgany na śmierć, a jego rodzina, z arabskiego plemienia Rizeigat, zaatakowała ludzi w obozie Krinding i innych rejonach w sobotę.

Wśród zabitych był obywatel USA. 36-letni Saeed Baraka z Atlanty przyjechał do Sudanu niecałe dwa miesiące temu, aby odwiedzić swoją rodzinę w Darfurze - poinformowała przez telefon The Associated Press jego żona, Safiya Mohammed.

Ojciec trójki dzieci rzucił się, by uratować sąsiada podczas starć w wiosce Jabal w Zachodnim Darfurze, kiedy został postrzelony w głowę w sobotę, powiedział jego szwagier Juma Salih.

Żona Baraki powiedziała, że ambasada USA w Chartumie zadzwoniła do niej z kondolencjami. Ambasada nie odpowiadała na telefony i e-maile od AP z prośbą o komentarz.

Przemoc doprowadziła do nałożenia przez lokalne władze całodobowej godziny policyjnej na całą prowincję. Oprócz 83 zabitych, co najmniej 160 innych zostało rannych, według komitetu lekarzy Sudanu w Zachodnim Darfurze. Mówiło, że wśród rannych są żołnierze.

Powiedział, że starcia ustąpiły do południa w niedzielę, a sytuacja bezpieczeństwa zaczęła się poprawiać.

Komitet jest częścią Sudańskiego Stowarzyszenia Profesjonalistów, który stał na czele powstania ludowego, które ostatecznie doprowadziło do obalenia przez wojsko długoletniego autokratycznego prezydenta Omara al-Bashira w kwietniu 2019 r.

Starcia stanowią wyzwanie dla wysiłków rządu tymczasowego Sudanu, by zakończyć trwające od dziesięcioleci rebelie na obszarach takich jak Darfur, gdzie większość ludzi mieszka w obozach dla wysiedleńców i uchodźców.

Sudan znajduje się na delikatnej drodze do demokracji i jest rządzony przez wspólny rząd wojskowo-cywilny.

Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres „jest głęboko zaniepokojony” przemocą i „wzywa władze Sudanu do dołożenia wszelkich starań w celu złagodzenia sytuacji i zakończenia walk”, powiedział jego rzecznik Stephane Dujarric.

Atak przemocy nastąpił dwa tygodnie po zakończeniu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ wspólnego mandatu sił pokojowych ONZ i Unii Afrykańskiej w regionie. Oczekuje się, że siły UNAMID, utworzone w 2007 roku, zakończą swoje wycofanie do 30 czerwca.

Stawia również w wątpliwość zdolność rządu przejściowego do ustabilizowania spustoszonego konfliktem regionu Darfur.

Salah Saleh, lekarz i były dyrektor medyczny w głównym szpitalu w Genenie, powiedział, że starcia wznowiły się w niedzielny poranek w obozie dla przesiedleńców wewnętrznych w Abu Zar, na południe od stolicy prowincji.

Powiedział, że większość ofiar została zastrzelona lub odniosła rany postrzałowe.

Adam Regal, rzecznik lokalnej organizacji pomagającej w prowadzeniu obozów dla uchodźców w Darfurze, powiedział, że na Krinding miały miejsce nocne ataki. Udostępnił materiał filmowy przedstawiający spalone doszczętnie nieruchomości oraz rannych ludzi na noszach i łóżkach szpitalnych.

Władze w Zachodnim Darfurze wprowadziły od soboty godzinę policyjną, która obejmuje zamknięcie wszystkich rynków i zakaz zgromadzeń publicznych. Rząd centralny w Chartumie powiedział również w sobotę, że wysokiej rangi delegacja, której przewodniczy najwyższy prokurator kraju, udaje się do prowincji, aby pomóc w przywróceniu porządku.

Baza danych Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej OCHA wykazała, że przemoc między społecznościami w regionie Darfur podwoiła się w drugiej połowie 2020 r., Przy co najmniej 28 incydentach w porównaniu z 15 przypadkami między lipcem a grudniem 2019 r.

W zeszłym roku w prowincji Zachodni Darfur doszło do „znacznego wzrostu” przemocy, przy czym połowa z 40 incydentów zgłoszonych w całym regionie Darfur, poinformowała w niedzielę OCHA.

zrodlo:apnews

Brak komentarzy: