CAPE CANAVERAL, Floryda (AP) - Pierwszy znany międzygwiezdny gość naszego Układu Słonecznego nie jest ani kometą, ani asteroidą, jak podejrzewano na początku, i nie przypomina cygara. Nowe badanie mówi, że tajemniczy obiekt jest prawdopodobnie pozostałością po świecie podobnym do Plutona i ma kształt ciastka.
Astronomowie z Arizona State University poinformowali w tym tygodniu, że ten dziwny obiekt o długości 148 stóp (45 metrów), który wydaje się być wykonany z zamarzniętego azotu, podobnie jak powierzchnia największego księżyca Plutona i Neptuna, Trytona.
Autorzy badania, Alan Jackson i Steven Desch, uważają, że uderzenie strąciło kawałek z lodowatej planety pokrytej azotem 500 milionów lat temu i wysłał ten kawałek z własnego układu gwiezdnego w naszą stronę. Uważa się, że czerwonawa pozostałość jest drzazgą swojej pierwotnej jaźni, jej zewnętrzne warstwy odparowały pod wpływem promieniowania kosmicznego, a ostatnio także słońca.
Na cześć obserwatorium na Hawajach, które odkryło ją w 2017 r., Nosi nazwę Oumuamua, hawajskie imię zwiadowcze.
Widoczny jedynie jako punkcik świetlny oddalony o miliony mil przy najbliższym zbliżeniu, ustalono, że powstał poza Układem Słonecznym, ponieważ jego prędkość i ścieżka sugerowały, że nie krąży wokół Słońca ani niczego innego.
Jedynym innym obiektem, dla którego potwierdzono, że zbłądził z innego układu gwiezdnego do naszego, jest kometa 21 / Borysow, odkryta w 2019 roku.
Ale co to jest Oumuamua? Nie pasował do znanych kategorii - wyglądał jak asteroida, ale pędził jak kometa. Jednak w przeciwieństwie do komety nie miała widocznego ogona. Spekulacje zmieniały się między kometą a asteroidą - a nawet sugerowano, że może to być obcy artefakt.
„Wszyscy interesują się kosmitami i było nieuniknione, że ten pierwszy obiekt poza Układem Słonecznym sprawi, że ludzie pomyślą o kosmitach” - powiedział Desch w oświadczeniu. „Ale w nauce ważne jest, aby nie wyciągać pochopnych wniosków”.
Wykorzystując jego połysk, rozmiar i kształt - i że był napędzany przez uciekające substancje, które nie wytwarzały widocznego ogona - Jackson i Desch opracowali modele komputerowe, które pomogły im określić, że Oumuamua był najprawdopodobniej kawałkiem lodu azotowego, który stopniowo erodował. kostka mydła rozrzedza się z użyciem.
Ich dwa artykuły zostały opublikowane we wtorek przez American Geophysical Union, a także zaprezentowane na konferencji Lunar and Planetary Sciences, która zwykle odbywa się w Houston, ale w tym roku wirtualna.
Nie wszyscy naukowcy kupują nowe wyjaśnienie. Avi Loeb z Uniwersytetu Harvarda kwestionuje ustalenia i podtrzymuje swoje założenie, że obiekt wydaje się być bardziej sztuczny niż naturalny - innymi słowy, coś z obcej cywilizacji, być może lekki żagiel. Jego nowo opublikowana książka „Extraterrestrial: The First Sign of Intelligent Life Beyond Earth” porusza ten temat.
Biorąc pod uwagę, że Oumuamua różni się od komet i asteroid - i czegoś, czego wcześniej nie widziano - „nie możemy zakładać, że wszystko jest w porządku, jak twierdzi wielu naukowców” - napisał Loeb w e-mailu w środę. „Jeśli rozważamy„ coś, czego wcześniej nie widzieliśmy ”, musimy zostawić hipotezę sztucznego pochodzenia na stole i zebrać więcej dowodów na temat przedmiotów z tej samej klasy”.
Pełne informacje: nauka
Kiedy Oumuamua znajdował się najbliżej Ziemi, wydawał się mieć szerokość sześć razy większą niż jego grubość. To są przybliżone proporcje jednego wafla ciastka Oreo, zauważył Desch.
Teraz już dawno wyszła poza orbitę Urana, oddalona o ponad 2 miliardy mil (3,2 miliarda kilometrów) - i jest o wiele za mała, by można ją było zobaczyć, nawet przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a. W rezultacie astronomowie będą musieli polegać na oryginalnych obserwacjach i, miejmy nadzieję, kontynuować udoskonalanie swoich analiz, powiedział Jackson.
Według Descha, zanim obiekt zacznie opuszczać nasz Układ Słoneczny około 2040 roku, stosunek szerokości do grubości spadnie do 10 do 1.
„Więc może Oumuamua był spójny z ciasteczkiem, kiedy go widzieliśmy, ale wkrótce będzie dosłownie tak płaski jak naleśnik” - powiedział Desch w e-mailu.
W ten sposób kosmiczne ciasteczko - w każdym razie to - kruszy się.
Wydział Zdrowia i Nauki Associated Press otrzymuje wsparcie od Departamentu Edukacji Naukowej Instytutu Medycznego im. Howarda Hughesa. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za całą zawartość.
przetlumaczono przez GR translator Google
zrodlo:apnews.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz