piątek, 30 kwietnia 2021

"To wszystko propaganda!!!!!!!! Ukraińscy dyplomaci krytykują agencję informacyjną Reutera za doniesienie o balu w kostiumach zorganizowanym z okazji wiosny na Krymie!!!!!"

 Ujęcia z rosyjskich par tańczących tańcem wśród brzoskwiń, aby uczcić koniec zimy, mogą wydawać się niewinne, ale według czołowych wysłanników dyplomatycznych Ukrainy jest to wystarczający dowód na to, że media tańczą w rytm Moskwy.

To wszystko propaganda! Ukraińscy dyplomaci krytykują agencję informacyjną Reutera za doniesienie o balu w kostiumach zorganizowanym z okazji wiosny na Krymie

We wtorek londyńska agencja informacyjna Reuters opublikowała klip pokazujący dziesiątki par bawiących się przy muzyce klasycznej w kwitnącym ogrodzie. Ekaterina Trafodatskaya, jedna z organizatorek imprezy, powiedziała ekipie filmowej, że została przetrzymywana „zachować piękno” sezonu w wieczności.

Jednak od tego czasu ukraińska ambasada w Londynie oskarżyła dziennikarzy stojących za doniesieniem o utrzymywaniu więzi z Kremlem. Dyplomaci byli oburzeni, że nagranie z tańca, który odbył się na Krymie, nie odnosiło się do jego roszczeń do spornego terytorium. Półwysep został ponownie wchłonięty przez Rosję w 2014 roku, po tym, jak Kijów i wiele rządów na całym świecie określiło nielegalne referendum.

„Drogi Reuterze” - napisali przedstawiciele ambasady na Twitterze - „Twoje nazwisko nie wygląda dobrze w rosyjskiej propagandzie”. Zamiast tego twierdzili, że „Krym to Ukraina i był nielegalnie okupowany we wcześniejszym„ wiosennym balu w kostiumach ”niesławnych„ zielonych ludzi ””, odnosząc się do sił, które przejęły kontrolę nad regionem podczas chaosu wokół Majdanu w 2014 roku. Najwyraźniej w obliczu krytyki Reuters zdawał się wycofywać ze swoich relacji, a Tweet został niedostępny w czwartek rano.

Chociaż szczęśliwi tancerze mogą wyglądać, jakby po prostu cieszyli się pogodą, przedstawiciele Ukrainy na jednym z najbardziej pożądanych placówek dyplomatycznych twierdzili, że klip był częścią „rosyjskiej agresji”.

Inni komentatorzy internetowi, z Jamesem Canning-Cookiem, który opisuje siebie jako student historii współczesnej na Uniwersytecie Oksfordzkim, wzywali obserwatorów do „zgłaszania i blokowania” jednej z najbardziej znanych światowych gazet, prawdopodobnie z powodu nieuwzględnienia Kijowa- zatwierdzone wyłączenie odpowiedzialności. Według innej relacji, rosyjskie pociski nuklearne były „tylko kilka metrów stąd” od plantacji brzoskwiń”.

Tweet od Michaela MacKaya, kanadyjskiego, proukraińskiego wojownika informacyjnego, poszedł jeszcze dalej, twierdząc, że „Reuters to nic innego jak ramię rosyjskiej wojny informacyjnej przeciwko Zachodowi”.

Rosja utrzymuje, że Krym jest integralną częścią jej terytorium po powrocie pod kontrolę Moskwy w 2014 roku. Półwysep był wcześniej przez długi czas częścią Imperium Rosyjskiego i rosyjskiego podziału ZSRR, zanim został przejęty przez Ukraińską Socjalistyczną Republikę Radziecką przez Premier Radziecki Nikita Chruszczow w 1954 roku. Posunięcie to było postrzegane jako czysta formalność, biorąc pod uwagę, że nadal było częścią związku i ostatecznie rządzone z Moskwy.

Jednak kiedy współczesna Ukraina oddzieliła się od upadającego paktu komunistycznego w 1991 roku, Krym poszedł za nim, mimo że był domem dla wielu obywateli, którzy zawsze byli Rosjanami. Jego ponowne wchłonięcie przez Moskwę jest ciągłym źródłem konfliktu z Zachodem, a USA i UE nałożyły sankcje na Rosję w związku z jej statusem.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:https://www.rt.com/russia

Brak komentarzy:

"Oni kłamią, my wiemy, że kłamią, a oni wiedzą, że my wiemy, że kłamią"

  "Wiemy, że kłamią. Wiedzą, że kłamią. Wiedzą, że my wiemy, że kłamią. Wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że wiedzą, że kłamią. A jedn...