środa, 26 stycznia 2022

"Firmy ubezpieczeniowe zauważają skok wypłat śmierci wśród 40% wzrostu wśród Amerykanów w wieku produkcyjnym!!!!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

WTOREK, MAJ 25, 2022 - 23:15

Autor: Conan Milner za pośrednictwem The Epoch Times (podkreślenie nasze)

Firmy ubezpieczeniowe zgłaszają skok wypłat z tytułu śmierci z powodu dramatycznego wzrostu liczby zgonów. Wzrost śmiertelności potwierdzają dane z akt zgonu z Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).



Śmiertelność wzrosła o 40 procent w stosunku do poziomu sprzed pandemii według Scotta Davisona, dyrektora generalnego OneAmerica, dużej firmy ubezpieczeniowej z siedzibą w Indianapolis. Podczas konferencji prasowej online 30 grudnia 2021 r. Davison powiedział, że zmiana była bezprecedensowa.

"Widzimy w tej chwili najwyższe wskaźniki śmiertelności, jakie widzieliśmy w historii tego biznesu"- powiedział.

OneAmerica sprzedaje ubezpieczenia na życie pracodawcom w całym kraju,podobne liczby można znaleźć w całej branży.

"Dane są spójne dla każdego gracza w tym biznesie" - powiedział Davison. "A to, co widzieliśmy tylko w trzecim kwartale - widzimy, że trwa to w czwartym kwartale - to to, że śmiertelność wzrosła o 40 procent w stosunku do tego, co było przed pandemią. Aby dać ci wyobrażenie o tym, jak źle to jest, katastrofa trzy sigma lub jeden na 200 lat byłaby 10-procentowym wzrostem w stosunku do okresu sprzed pandemii. Tak więc 40 procent jest po prostu niespotykane. "

Te 40 procent nie reprezentuje ludzi umierających ze starości, ale jest odzwierciedleniem zgonów u dorosłych w wieku produkcyjnym, w wieku od 18 do 65 lat. Jednak to, co jest odpowiedzialne za alarmujący wzrost liczby ofiar śmiertelnych w tej grupie wiekowej, nie jest jasne.

Przy wszystkich obawach związanych z COVID-19 w ostatnim czasie, zarażenie wydaje się prawdopodobnym wyborem. Ale według Davisona w grę wchodzi coś innego. Powiedział, że dane pochodzące od firm ubezpieczeniowych - podmiotów zajmujących się wypłatami, gdy ludzie umierają - pokazują, że zgony zgłaszane jako zgony z powodu COVID-19 "znacznie zaniżają" rzeczywiste zgony osób w wieku produkcyjnym dotkniętych pandemią, ponieważ większość składanych wniosków nie jest klasyfikowana jako zgony z powodu COVID-19.

"To może nie być COVID w ich akcie zgonu, ale liczba zgonów wzrosła po prostu ogromnie, ogromnie" - powiedział

W konferencji prasowej wziął również udział Brian Tabor, prezes Indiana Hospital Association. Zauważył również dramatyczny wzrost zachorowań z innej perspektywy. Tabor powiedział, że szpitale w całej Indianie są zalewane pacjentami "z wieloma różnymi schorzeniami".

W październiku 2021 r. The Times of India poinformował, że ubezpieczyciele zdrowotni odnotowali "ogromny wzrost roszczeń niezwiązanych z COVID", a szef kardiologii interwencyjnej w szpitalu w Bombaju w Indiach odnotował 40-procentowy wzrost problemów z sercem w porównaniu z poprzednimi sześcioma do ośmiu miesięcy.

Odkąd covid-19 uderzył, świat przygotowuje się na ogromne liczby. Ostatnio na briefingu prasowym w Białym Domu 17 grudnia 2021 r. prezydent Joe Biden ostrzegł, że niezaszczepieni Amerykanie mogą spodziewać się "zimy ciężkich chorób i śmierci dla siebie, swoich rodzin i szpitali, które wkrótce możecie przytłoczyć".

Mimo to takie astronomiczne liczby pojawiające się nagle są trudne do pojęcia. Pandemia trwa od prawie dwóch lat, a urzędnicy ds. Zdrowia uważnie obserwują liczbę zgonów. Co może tłumaczyć tak dramatyczny skok pod koniec 2021 roku?

[ZH: Odpowiedzią na to pytanie jest Petr Svab z Epoki z dogłębną analizą - zapnij pasy

Amerykanie umierali w znacznie szybszym tempie w ciągu ostatnich dwóch lat, ale choroba COVID-19 mówi tylko część historii. Wśród seniorów pandemia może łatwiej wyjaśnić wzrost śmiertelności niż wśród młodszych ludzi, gdzie istnieje luka wymagająca dalszych wyjaśnień.

Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że istnieją trzy różne wzorce w danych opartych na wieku:

Wśród osób w wieku od 0 do 17 lat śmiertelność pozostała praktycznie niezmieniona od 2019 r.

Wśród osób, które miały 65 lat lub więcej, śmiertelność wzrosła w 2020 r., Spadła w pierwszej połowie 2021 r., Zbiegając się z rozprzestrzenianiem się szczepionek COVID-19, a następnie wzrosła w trzecim kwartale 2021 r., Zbiegając się z pojawieniem się wariantu Delta, który wydawał się bardziej odporny na szczepionki.

Wśród osób w wieku od 18 do 49 lat śmiertelność dramatycznie wzrosła w pierwszej połowie 2020 r., A następnie nieco się ustabilizowała, zanim ponownie wzrosła w trzecim kwartale 2021 r.

Grupa wiekowa od 50 do 64 lat wydaje się być mieszanką dwóch ostatnich wzorców.

Wpływ COVID-19

Różnice między grupami wiekowymi stają się bardziej widoczne, gdy podkreśla się zgony związane z COVID-19.

W wieku poniżej 18 lat zgony związane z COVID ledwo rejestrują się, gdy są wizualizowane.

Dla osób w wieku 75 lat i starszych nowa choroba z nawiązką wyjaśnia wzrost śmiertelności. W przypadku osób w wieku od 65 do 74 lat liczba zgonów rosła na długo przed pandemią. Wyłączenie zgonów z powodu COVID powoduje wzrost nieco powyżej poprzedniego trendu.

Wśród osób w wieku od 18 do 65 lat pojawia się jednak zjawisko odwrotne - po wykluczeniu zgonów z powodu COVID utrzymuje się znaczny wzrost śmiertelności. Wzrost niezwiązany z COVID wydaje się bardziej wyraźny w młodszych grupach wiekowych, a mniejszy w starszych.

Istnieje kilka czynników, które wyjaśniłyby przynajmniej część nadmiaru zgonów.

Narkotyki, Alkohol, Morderstwo

Przedawkowanie narkotyków gwałtownie wzrosło w 2020 r., A ponad 20 000 więcej zmarło w grupie wiekowej 18-64 lat niż rok wcześniej. Wstępne dane Centers for Disease Control (CDC) za pierwszą połowę 2021 r. wskazują, że trend ten nawet nieco się nasilił.

Istnieje kilka czynników, które wyjaśniłyby przynajmniej część nadmiaru zgonów. Przedawkowanie narkotyków, alkoholu, morderstw Przedawkowanie narkotyków gwałtownie wzrosło w 2020 r., A ponad 20 000 więcej zmarło w grupie wiekowej 18-64 lata niż rok wcześniej. Wstępne dane Centers for Disease Control (CDC) za pierwszą połowę 2021 r. wskazują, że trend ten nawet nieco się nasilił.

Zgony związane z alkoholem - nie tylko zatrucie alkoholem, ale także te spowodowane alkoholową marskością wątroby i innymi przyczynami wywołanymi alkoholem - wzrosły w ostatnich latach, ale wzrost w 2020 r. był szczególnie znaczący. W 2020 r. zmarło o blisko 8 tys. więcej niż rok wcześniej w grupie wiekowej 18–64 lata. Dane za 2021 r. nie są jeszcze dostępne.

Liczba zgonów z powodu zabójstw wzrosła o prawie 30 procent w latach 2019-2020 w grupie wiekowej 18-64 lata, co stanowi prawie 4000 nadmiernych zgonów. Ubiegły rok zapowiada się podobnie morderczo, w oparciu o wstępne dane CDC za pierwszą połowę 2021 roku.

Po wykluczeniu zgonów z powodu COVID-19 i założeniu, że przedawkowanie narkotyków, alkoholu i zabójstw będzie kontynuowane w 2021 r. z podobną intensywnością jak rok wcześniej, nadal było około 50 000 nadmiernych zgonów w zeszłym roku w grupie wiekowej 18-64 lata.

Źle sklasyfikowany, przytłoczony

CDC i niektórzy eksperci twierdzą, że nadmiar zgonów może być błędnie sklasyfikowany zgony z powodu COVID-19, a także zgony z powodu braku opieki z powodu szpitali przytłoczonych pacjentami z COVID. Wskazują na fakt, że około jedna trzecia Amerykanów umiera w domu. Ich akty zgonu zostałyby prawdopodobnie napisane przez lekarzy prowadzących, którzy mogą nie testować pacjenta na COVID-19.

CDC wydało wytyczne 15 czerwca 2020 r., Że wszystkie osoby podejrzane o śmierć na COVID-19 powinny zostać przebadane pośmiertnie, ale nie jest jasne, w jakim stopniu lekarze to robią.

Wyjaśnienie to może być ograniczone z kilku powodów.

Liczba zgonów w domu rzeczywiście wzrosła wraz z nadejściem pandemii, z mniej niż 32 procent w 2019 roku do ponad 36 procent w czerwcu 2020 roku. Ale potem stopa ponownie spadła, do mniej niż 31 procent w grudniu 2020 r. Jeśli ludzie zostali zmuszeni do śmierci w domu, ponieważ opieka medyczna nie była dla nich dostępna, nie wydaje się, aby była wystarczająco rozpowszechniona, aby wyjaśnić lukę w nadmiernej śmiertelności.

Argument za błędnie sklasyfikowanymi zgonami z powodu COVID zwykle zakłada, że umierająca osoba cierpiała na wiele dolegliwości, a lekarz prowadzący nie zauważył COVID-19 jako co najmniej czynnika przyczyniającego się. Nie jest jasne, jak często dotyczy to młodszych osób, które są ogólnie zdrowsze i wśród których zgony z powodu COVID-19 są rzadsze i mogą się bardziej wyróżniać.

Wreszcie, argument wydaje się używać wstecznego rozumowania - zakładając, że nadmiar zgonów jest spowodowany przez COVID-19, a następnie szukając wspierającej logiki, jak to możliwe.

Szczepionki

Rośnie grupa lekarzy i badaczy, którzy wskazują na szczepionki przeciwko COVID-19 jako potencjalnego winowajcę przynajmniej części nadmiernych zgonów w zeszłym roku. Zwykle wskazują na kilka mechanizmów fizjologicznych, dzięki którym szczepionki mogą powodować szkody w połączeniu ze znanymi skutkami ubocznymi, a także dane z Systemu Zgłaszania Niepożądanych Zdarzeń Szczepionkowych(VAERS),bazy danych raportów o problemach zdrowotnych, które wystąpiły po szczepieniu i mogły, ale nie musiały być przez nie spowodowane.

Raporty VAERS eksplodowały wraz z wprowadzeniem szczepionek przeciwko COVID-19. Do 7 stycznia było ponad milion raportów, w tym ponad 21 000 zgonów. Wcześniej było około 40 000 raportów i kilkaset zgonów rocznie. Są one w dużej mierze składane przez personel medyczny, w oparciu o wcześniejsze badania.

Zwykłymi argumentami przeciwko danym VAERS było to, że są one niezweryfikowane i niewiarygodne. Niektórzy badacze zwrócili jednak uwagę,że system nie ma na celu zapewnienia ostatecznych odpowiedzi, ale raczej wczesne ostrzeżenia. Ich zdaniem raporty podniosły liczne czerwone flagi, które nie zostały wystarczająco zbadane.

Zastrzeżenia dotyczące danych CDC

Najnowsze szczegółowe dane dotyczące przyczyn zgonu dostępne na stronie internetowej CDC dotyczą roku 2020. W 2021 roku CDC publikuje wstępne dane co dwa tygodnie, ale ostrzega, że ma opóźnienie 8 tygodni lub więcej, ponieważ dane z aktu zgonu napływają z całego kraju. Do tej analizy wykorzystano tylko dane do października. W przypadku konkretnych przyczyn zgonów poza COVID-19, zapaleniem płuc i grypą CDC nie rozkłada dostępnych danych z 2021 r. według wieku, ograniczając ich przydatność do tej analizy.

Ponadto dane CDC dotyczące śmiertelności COVID-19, które obejmują 2021 r., Przypisują wirusowi wszystkie zgony, w których COVID-19 został oznaczony w akcie zgonu, niezależnie od tego, czy został wymieniony jako przyczyna podstawowa, czy jako czynnik przyczyniający się. Na początku pandemii CDC poinstruowało lekarzy, aby oznaczyli wszystkich zmarłych, którzy uzyskali pozytywny wynik testu, a nawet osoby z objawami podobnymi do COVID, ale które nie zostały przetestowane, jako zgony spowodowane przez COVID-19. Później w 2020 r. wytyczne stopniowo się zmieniały. Nieprzetestowane przypadki miały zostać rozdzielone, a COVID-19 musiał być co najmniej czynnikiem przyczyniającym się do umieszczenia w akcie zgonu.

W drugiej połowie 2020 r., ostatnim okresie z dostępnymi danymi z aktu zgonu w tym zakresie, prawie 90 procent zgonów związanych z COVID-19 miało chorobę wymienioną jako podstawowa przyczyna śmierci, a nie czynnik przyczyniający się.

Niektórzy eksperci wskazują również na politykę rządu jako możliwego winowajcę niektórych nadmiernych zgonów. Zamykanie szkół i blokady firm doprowadziły zarówno do depresji finansowej, jak i psychicznej, wskazują niektóre badania i anegdotyczne raporty, co w niektórych przypadkach mogło doprowadzić do śmierci. Zgony samobójcze były jednak stosunkowo stabilne między 2019 r. a czerwcem 2021 r., W oparciu o dostępne dane.

Śmierć po COVID

Może istnieć bardziej ukryty wpływ COVID-19 na zdrowie. Badanie opublikowane w grudniu wykazało, że osoby hospitalizowane z powodu COVID-19 miały od dwóch do trzech razy większe ryzyko zgonu w ciągu następnych 12 miesięcy z powodu czegoś innego niż COVID-19 niż osoby idące do lekarza, ale z wynikiem negatywnym.

"Ta ogromna eksplozja stanu zapalnego podczas ciężkiego epizodu COVID wydaje się powodować wiele innych problemów" - powiedział Arch Mainous, główny autor badania i wiceprzewodniczący ds. Badań w Departamencie Zdrowia Społeczności i Medycyny Rodzinnej na University of Florida.

"Wygląda na to, że istnieje ogólny wpływ na twoje ciało z powodu tej biologicznej zniewagi" - powiedział The Epoch Times.

Badanie ma kilka ograniczeń. Obejmował on tylko osoby z jednego systemu szpitalnego na Florydzie i jako taki może nie w pełni dotyczyć całej populacji USA. Ponadto kontrolował choroby współistniejące, ale wykorzystał wskaźnik współzachorowalności Charlsona (CCI), który obejmuje tylko 17 ogólnych czynników, które nie są specyficzne dla COVID-19. Obejmuje wiek, a także kwestie takie jak historia zawału serca, udaru mózgu, raka, AIDS, marskości, choroby nerek i cukrzycy. Mainous przyznał, że wskaźnik może być mniej predykcyjny u młodszych pacjentów.

Wreszcie, badana populacja jako całość miała średnio szczególnie wysokie ryzyko śmierci. Spośród ponad 13 600 uwzględnionych osób, ponad 2 600 zmarło w ciągu roku - prawie 20 procent. Dla porównania, Amerykanie w wieku 85 lat lub starsi mają około 10 procent rocznej śmiertelności.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

"Premier państwa UE oskarża Zełenskiego o próbę przekupstwa Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że „nigdy” nie przyjmie pieniędzy z Kijowa"

  Ukraiński przywódca Władimir Zełenski rozmawia z mediami pod koniec szczytu UE w Brukseli. © Getty Images / Thierry Monasse Słowacki pre...