Moskwa twierdzi, że obawia się "prowokacji" przeciwko swoim misjom zagranicznym
Rosja podjęła decyzję o usunięciu części personelu dyplomatycznego z Ukrainy. Moskwa twierdzi, że obawia się możliwych prowokacji.
Posunięcie to nastąpiło po tym, jak USA, Wielka Brytania i kilka innych krajów zaczęły ewakuować niektórych pracowników i członków rodzin ze swoich ambasad w Kijowie w zeszłym miesiącu, powiedziała Moskwa w sobotę, argumentując, że państwa zachodnie mogą mieć pewne spostrzeżenia, które nie zostały udostępnione Rosji.
"Dochodzimy do wniosku, że amerykańscy i brytyjscy koledzy są prawdopodobnie świadomi pewnych brutalnych działań przygotowanych na Ukrainie, które mogą poważnie podważyć bezpieczeństwo". Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa napisała w mediach społecznościowych.
"Obawiając się możliwych prowokacji ze strony Kijowa lub krajów trzecich, rzeczywiście podjęliśmy decyzję o pewnej optymalizacji personelu naszych misji na Ukrainie".
Izrael w piątek wydał również ostrzeżenie dla podróżujących dla Ukrainy i ogłosił ewakuację pracowników ambasady i ich rodzin. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które zaczęło wycofywać dyplomatów i ich rodziny w styczniu, poradziło w piątek Brytyjczykom, aby "opuścili [Ukrainę] teraz, gdy środki handlowe są nadal dostępne".Stany Zjednoczone zarządziły w sobotę ewakuację personelu nieawaryjnego ze swojej ambasady w Kijowie i poradziły Amerykanom, aby nie podróżowali na Ukrainę.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz