Wyobraźmy sobie, że na początku 2020 roku Australijczykom powiedziano, że nowa choroba, COVID-19, spowoduje nieco ponad 200 zgonów w Australii w ciągu najbliższych dwóch lat. Aby zareagować, konieczne byłoby zamknięcie ludzi w ich domach, zmuszenie ich do noszenia masek, zmuszenie ich do uzyskania niesprawdzonej i niebezpiecznej szczepionki w celu utrzymania ich miejsc pracy, stworzenie medycznego apartheidu, zamknięcie "nieszczepionych" ze społeczeństwa, podważenie podziału władzy, pozwalając władzy wykonawczej tworzyć zasady zamiast legislatury i zawieszenie praw kraju z przepisami o stanie wyjątkowym.
(Artykuł Moniki Smit ponownie opublikowany z LifeSiteNews.com)
Jestem pewien, że żaden Australijczyk nie pomyślałby, że jest to proporcjonalna lub rozsądna reakcja. Jednak ostatnie dane z Australijskiego Biura Statystycznego (ABS) ujawniły, że tak właśnie się stało. Jak wyjaśnia specjalistka medycyny żywieniowej i środowiskowej, profesor Robyn Cosford, najnowsze statystyki zgonów z powodu COVID pokazują, że histeryczne twierdzenia, że w Australii była śmiertelna pandemia, były całkowicie błędne.
Cosford musiała zrezygnować z pracy, aby zabrać głos z powodu nieustannych ataków władz medycznych na każdego praktykującego, który ośmiela się myśleć samodzielnie. Kiedy, co w końcu się dzieje, w końcu wychodzi na jaw prawda o niebezpieczeństwach związanych ze szczepionkami i ekstremalnej nadmiernej reakcji na zagrożenie COVID, trudno jest przewidzieć, w jaki sposób australijski system opieki zdrowotnej, w tym lekarze, kiedykolwiek odzyska zaufanie publiczne.
Dane ABS podają, że 2 639 zgonów to osoby, które zmarły "z powodu" COVID-19 do 31 stycznia 2022 r. Odpowiada to mniej niż 0,9 procent całkowitej śmiertelności w Australii. Z tych 0,9 procent tylko 8,6 procent zmarło "z powodu" wirusa: to znaczy, że COVID był wymieniony jako jedyna rzecz w ich aktach zgonu. Pozostałe 91,4 procent miało inne schorzenia, zwykle wcześniej istniejące. Pozostawia liczbę 226 osób, które zmarły z powodu samego COVID, co stanowi 0,07 procent populacji, czyli siedem na 10 000 osób. To nigdy nie była pandemia. Być może dlatego ABC, krajowy nadawca, kłamie na temat liczby ofiar śmiertelnych, jeszcze więcej błędnych raportów.
Dane ABS dotyczące wieku osób umierających z COVID lub z powodu COVID są również odkrywcze. Jak wyjaśnia Cosford, mediana wieku śmiertelności w Australii wynosi 83,7 lat: 81 lat dla mężczyzn i 86 lat dla kobiet. Według raportu ABS mediana wieku osób zmarłych na COVID-19 wynosiła 83,7 lat (81,2 lat dla mężczyzn, 86,0 lat dla kobiet). Innymi słowy, prawie dokładnie tak samo.
Australijscy politycy od dwóch lat chwalą się, że "podążają za nauką" i słuchają najlepszych ekspertów. Nic takiego nie zrobili. Większość z tych tak zwanych "ekspertów" była modelarzami komputerowymi wykorzystującymi projekcje epidemiologiczne oparte na założeniach, które okazały się prawie całkowicie błędne. Deska do rzutek byłaby lepsza.
Ci modelarze, absurdalnie próbując skorelować wskaźniki zakażeń i ruchy populacji, przewidywali, że zamykanie ludzi w domach, zmuszanie ich do noszenia masek, zamykanie granic międzynarodowych, zamykanie sklepów detalicznych i lokali hotelarskich, narzucanie godziny policyjnej i ograniczanie ruchów ludzi w jakiś sposób powstrzyma wirusa. To wszystko było nonsensem.
Następnie rządy brutalnie nakazały potencjalnie niebezpieczne szczepionki (które nawet nie spełniają własnej definicji Therapeutic Goods Administration, czym jest "szczepionka"), twierdząc, że "powstrzyma to rozprzestrzenianie się" wirusa. To twierdzenie również było fałszywe. Władze australii są teraz zmuszone przyznać, że szczepienia nie zatrzymują infekcji ani transmisji i nie dają żadnej dodatkowej ochrony przed COVID. Rzeczywiście, fakt, że rządy stanowe naciskają na wzmacniacze, jest dorozumianym przyznaniem, że działają one tylko przez krótki okres. Kiedy więc rządy upierały się, że wiedzą, że szczepienia są bezpieczne i skuteczne, kłamały. Nie mogli tego wiedzieć w tak krótkim czasie. Teraz jest jasne, że jabs nie są ani jednym, ani drugim.
Wskazówek, jak doszło do takiej porażki, dostarczył południowoaustralijski senator Alex Antic. Poprosił rząd stanowy Australii Południowej, korzystając z prośby o wolność informacji, o poradę medyczną, którą rząd stanowy przytaczał jako powody zamknięcia stanu. Antic nie otrzymał prawie żadnych informacji, głównie dlatego, że nie było ich prawie żadnych.
Oto, co prawdopodobnie wydarzyło się w kręgach rządowych. Nigdy nie było żadnej prawdziwej porady medycznej, pomimo wszystkich twierdzeń polityków, że "podążają za nauką". Dlatego nigdy nie podjęli żadnych wysiłków, aby podzielić się nim z opinią publiczną.
Zamiast tego była to polityka napędzana strachem. Na początku 2020 roku, przestraszony doniesieniami o tym, co działo się na arenie międzynarodowej, wybuchła panika. Nieudolni australijscy politycy, zdeterminowani, by wyglądać jak wielcy przywódcy, poinstruowali swoich biurokratów, aby wydawali skandaliczne nakazy zdrowotne. Niektórzy prawdopodobnie mieli też mroczniejsze motywy, choć to musi pozostać spekulacją. Na przykład fakt, że federalny minister zdrowia Greg Hunt był wcześniej dyrektorem ds. strategii na Światowym Forum Ekonomicznym, może nie być trywialny.
Zorganizowano masową kampanię publiczną, aby skłonić ludzi do korzystania z niewiarygodnych testów – obecnie uznanych za takie przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków – w celu wywołania histerii na temat liczby "przypadków". Władze nie wspomniały, że 99 procent tych "przypadków" to ludzie, którzy albo nie mieli żadnych, albo tylko łagodne objawy. Potem nakłonili modelarzy epidemiologicznych do wprowadzenia wszystkich tych nonsensów do swoich komputerów i wymyślili serię absurdalnych, złych polityk, które głęboko zaszkodziły demokratycznej tkance Australii.
Prawda wyszła na jaw. Ale nie oczekujcie, że australijscy politycy w końcu zaczną "podążać za nauką". Nigdy nie mieli.
Czytaj więcej na: LifeSiteNews.com
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz