Zamknij oczy i wyobraź sobie fabułę dystopijnego filmu science fiction. Ekscentryczny szalony naukowiec jest zdeterminowany, aby wyludnić planetę.
Pod przykrywką filantropii odwiedza zubożałe narody i sterylizuje kobiety toksycznymi zastrzykami.
Niczego nie podejrzewający obywatele są wykorzystywani jako szczury laboratoryjne w jego ohydnych eksperymentach medycznych.
Wszczepione mikroczipy zbierają energię biometryczną badanych osób.
Prowadzi ogromne projekty terraformowania w celu wyeliminowania ważnych gazów atmosferycznych. Antagonista tworzy 12-tonową bombę węglanową wapnia zaprojektowaną w celu zablokowania światła słonecznego przed dotarciem do Ziemi.
Chociaż takie przedsięwzięcia brzmią niewiarygodnie, wszystkie te wydarzenia są prawdziwe.
Na naszych oczach rozgrywa się dziwaczna fabuła z Billem Gatesem w roli diabolicznego złoczyńcy. Mrożąc krew w żyłach, wymyśla nowe sposoby na sianie spustoszenia w społeczeństwie.
Latające strzykawki W 2008 roku Fundacja Billa i Melindy Gatesów zwróciła się do cenionego japońskiego uniwersytetu z intrygującą propozycją.
Chcieli wyprodukować rewolucyjny rodzaj genetycznie zmodyfikowanego komara.
Dzięki sztucznym zmianom maleńkie szkodniki byłyby w stanie podawać szczepionki jednym kęsem. Profesor Hiroyuki Matsuoka otrzymał 100 000 dolarów, aby ułatwić to bezprecedensowe przedsięwzięcie. Założyciel Microsoftu zaoferował 1 000 000 $ każdemu technikowi, który odniósł sukces w tworzeniu latających strzykawek.
Gates planował masową produkcję owadów obciążonych farmaceutykami i dystrybucję ich na całym świecie.
Rok później ubrany w sweter komputerowy nerd zorganizował prezentację na elitarnej konferencji.
Wśród swojego przemówienia na temat malarii samozwańczy humanitarysta wypuścił rój schwytanych komarów na członków publiczności.
Gdy wygłodniali krwiopijcy swobodnie wędrowali, radośnie wykrzyknął: nie ma powodu, dla którego tylko biedni ludzie mieliby mieć to doświadczenie!
Zmutowane komary uwolnione W ubiegłym roku rozpoczęto program pilotażowy rozpraszający transgeniczne stawonogi na południu Florydy.
Pomimo niezliczonych zagrożeń i braku długoterminowych danych, urzędnicy Agencji Ochrony Środowiska nie wymagali recenzowanych badań ani przeprowadzania wstępnych prób.
Biurokraci celowo ukrywali dokumenty, aby ominąć publiczne komentarze i utrudnić potencjalną opozycję. Brytyjska firma biotechnologiczna Oxitec wyprodukowała te syntetyczne komary.
Przedstawiciele tej finansowanej przez Fundację Gatesów firmy nazywają swoje laboratoryjne robaki "przyjaznymi" i twierdzą, że są całkowicie nieszkodliwe.
Jednak niezależni badacze wątpią w twierdzenia dotyczące bezpieczeństwa. Wiele osób ma poważne obawy co do potencjalnych ekologicznych i fizycznych skutków tej celowej manipulacji.
Wdrożenie organizmów modyfikowanych genetycznie może spowodować katastrofalne szkody dla gatunków rodzimych. W 2010 roku Bill Gates otwarcie stwierdził: "Dzisiejszy świat ma 6,8 miliarda ludzi.
To zmierza do około dziewięciu miliardów.
Teraz, jeśli wykonamy naprawdę świetną robotę w zakresie nowych szczepionek, opieki zdrowotnej, usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, możemy obniżyć tę [populację] o 10 lub 15 procent.
" Dziesięć lat później aktywnie próbuje wysłać floty robactwa niosącego inokulacje w całej Ameryce. Zgodnie z Kodeksem Norymberskim z 1947 r. dobrowolna zgoda na leczenie lub procedury medyczne jest niezbędna, a obecne praktyki naruszają prawo międzynarodowe.
Oprócz dylematów etycznych, sfałszowane formy życia mają niewyobrażalne konsekwencje dla naturalnego porządku.
Komary odgrywają zasadniczą rolę jako główne źródło pożywienia dla ryb, ptaków, żab, nietoperzy i krytycznych zapylaczy.
Kiedy ludzie grają Boga, rzadko zdarza się pozytywny wynik. Miejmy nadzieję, że społeczeństwo zda sobie z tego sprawę, zanim będzie za późno.
Copyright (C) https://downthechupacabrahole.com. Read more at... https://downthechupacabrahole.com/2022/03/22/flying-syringes-bill-gates-diabolical-plan-to-unleash-swarms-of-gmo-mosquitoes/ .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz