Od początku konfliktu z 24 lutego ukraińscy urzędnicy wielokrotnie wzywali do utworzenia strefy zakazu lotów nad krajem. Jednak najwyżsi urzędnicy NATO i Białego Domu powiedzieli, że nie rozważa się strefy zakazu lotów, ponieważ wiązałoby się to ze zestrzeleniem rosyjskich samolotów przez USA lub NATO.
Administracja Bidena powiedziała, że takie posunięcie może sprowokować Kreml do dalszej eskalacji ataków, w tym ataków nuklearnych.
"Będziemy nadal stać razem z naszymi sojusznikami w Europie i wysyłać jednoznaczny komunikat. Będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO z pełną mocą zjednoczonego i ożywionego NATO" – powiedział w zeszłym tygodniu prezydent Joe Biden.
Stany Zjednoczone i NATO, dodał, "nie będą prowadzić wojny z Rosją na Ukrainie", ponieważ "bezpośrednim konfliktem między NATO a Rosją jest III wojna światowa, coś, czemu musimy starać się zapobiec".
W poniedziałek trwały walki wokół wielu głównych miast Ukrainy, w tym stolicy Kijowa. Ukraina zapowiedziała, że w poniedziałek spróbuje ewakuować cywilów przez 10 korytarzy humanitarnych.
Rosja zaprzecza atakowaniu cywilów, opisując swoje działania jako "operację specjalną" mającą na celu demilitaryzację Ukrainy. Ukraina i zachodni sojusznicy nazywają to bezpodstawnym pretekstem do rosyjskiej inwazji na demokratyczny kraj 44 milionów.
Państwa pierwszej linii, takie jak Polska, która przyjęła ponad połowę całkowitej liczby uciekających, oraz Słowacja, Rumunia, Węgry i Mołdawia, przyjęły zdecydowaną większość uchodźców, z których niektórzy następnie udali się dalej na zachód.
Polska straż graniczna poinformowała, że od początku walk do kraju wjechało około 1,76 mln osób, z czego 18,4 tys. przybyło we wczesnych godzinach poniedziałkowych.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz