Przesłanie Freeland do Putina: "Liberalizm zwycięży (a naziści pomogą)"
Z kanadyjskich archiwów Patriot
Elity próbujące kontrolować świat pod rządami neoliberalnej doktryny "końca historii" stworzyły dla siebie górę nierozwiązywalnych paradoksów na Ukrainie od czasu rozpętania antyrosyjskiej kolorowej rewolucji Euromajdanu pod koniec 2013 roku, która obaliła prorosyjski rząd Wiktora Janukowycza i zastąpiła go opanowanym przez nazistów technokratycznym reżimem, który przez ostatnie pięć lat rozgrywał się jak katastrofalny cyrk.
Stworzony paradoks jest dość prosty: Euromajdan zawsze był ukierunkowany na promowanie integracji Ukrainy z euroatlantyckim porządkiem neoliberalnym. Kiedy Janukowycz ogłosił swoje plany odrzucenia integracji euro na rzecz ściślejszej współpracy z kierowaną przez Rosję Euroazjatycką Unią Gospodarczą, niektórzy myśleli, że nie może być innej drogi niż gwałtowna zmiana reżimu. Brzmi prosto i plan zadziałał. W ciągu kilku miesięcy Janukowycz wyszedł, a u władzy znalazł się pronatowski/unijny reżim.
Oto przetarcie: Jedynym sposobem na aktywowanie gwałtownego obalenia było uwolnienie rozległych sieci neonazistów trzeciego pokolenia do wykonywania tego rodzaju brudnej roboty, z którą nikt inny nie miał odwagi sobie poradzić.
Podczas gdy antyrosyjskie nastroje nie były trudne do zdobycia na zachodniej Ukrainie, znalezienie ludzi z bezwstydną żądzą krwi do zabijania i bycia zabitym można było zebrać tylko spośród takich sieci, które zostały doprowadzone do przekonania, że prawdziwym złoczyńcą II wojny światowej był Stalin, a nie Hitler. Dziś sieci te zdominowały wojsko, policję i biurokrację Kijowa pod takimi nazwami jak Batalion Azow, C14, Swoboda (Partia Socjalistyczna/ Nacjonalistyczna), Prawy Sektor i Korpus Narodowy. Wraz ze wzrostem wpływów takich faszystowskich sieci uchwalono prawa, w wyniku których nazistowski kolaborant Stepan Bandera stał się bohaterem narodowym, nazistowski stylizowany książek zakazuje autorom, którzy nie zgadzają się z oficjalną narracją państwa o historii, i wsparcie państwa dla faszystowskich obozów szkoleniowych dla dzieci.
Stąd niewygodny paradoks: faszystowskie tłumy neonazistów zyskały międzynarodowy rozgłos dzięki Światowemu Kongresowi Żydów, amerykańskiemu Muzeum Pamięci o Holokauście i organizacjom praw człowieka piszącym listy potępiające niezliczone brutalne ataki na społeczność LGBT, feministki i Żydów, które rozmnożyły się od 2014 roku – często przy współudziale policji państwowej i wojska.
Ale oczywiście nie można się do tego przyznać, bo inaczej cała gra się skończyła, a więc utrzymując kłamstwo, coraz większe góry niewygodnych błędów budują się nawzajem, tworząc zamek na piasku, którego upadek jest teraz w toku.
Nazywając ten zamek na piasku w najjaśniejszych słowach, prezydent Władimir Putin udzielił wywiadu przed szczytem G20 w Osace w 2019 r., Wykrzykując, że problemy i paradoksy, przed którymi stoi dzisiejszy świat, można przypisać jednej podstawowej przyczynie: załamaniu się paradygmatu liberalizmu.
Zderzenie paradygmatów
W rozmowie z Financial Times na Kremlu Putin powiedział:
"Idea liberalna stała się przestarzała. Weszła w konflikt z interesami przytłaczającej większości ludności... Nie próbuję nikogo obrażać, ponieważ zostaliśmy potępieni za naszą rzekomą homofobię. Ale nie mamy problemów z osobami LGBT. Broń Boże, niech żyją tak, jak chcą. Ale niektóre rzeczy wydają nam się przesadne. Twierdzą teraz, że dzieci mogą odgrywać pięć lub sześć ról płciowych. Nie potrafię nawet dokładnie powiedzieć, jakie to są płcie, nie mam pojęcia. Niech wszyscy będą szczęśliwi, nie mamy z tym problemu. Ale nie można pozwolić, aby przyćmiło to kulturę, tradycje i tradycyjne wartości rodzinne milionów ludzi tworzących podstawową populację.
Broniąc zasady moralności przed upadającym liberalnym porządkiem, który zaprzecza prawdomówności na rzecz opinii masowej, Putin powiedział:
Głęboko w środku muszą istnieć pewne fundamentalne ludzkie zasady i wartości moralne. W tym sensie tradycyjne wartości są bardziej stabilne i ważniejsze dla milionów ludzi niż ta liberalna idea, która, moim zdaniem, naprawdę przestaje istnieć.
O ile niektórzy traktowali te słowa jako powiew świeżego powietrza, o tyle niektórzy politycy traktowali je jako truciznę.
Kanadyjska ukraińsko-nacjonalistyczna badaczka Rhodes Chrystia Freeland była jedną z tych, którzy najbardziej obrazili przesłanie Putina, kiedy przemawiała do tłumu zdezorientowanych technokratów podczas trzeciego Kongresu Reform Ukrainy w Toronto w Kanadzie, stwierdzając:
"Putin nie ukrywa tego, co robi. Uważa, że liberalna idea, cały sposób, w jaki żyjemy, całe pojęcie o tym, jak zbudowaliśmy nasze społeczeństwo - TO jest to, czemu się sprzeciwia! Powodem, dla którego Kanada zajmuje stanowisko, które zajmujemy, jest to, że nie zgadzamy się, że liberalna idea jest martwa.
Strona internetowa Freeland Global Affairs określiła cel konferencji i relacje Kanady z Ukrainą w następujący sposób:
"Po rewolucji godności na początku 2014 roku rząd Ukrainy zobowiązał się do wdrożenia demokratycznych i gospodarczych reform zgodnie ze swoimi europejskimi aspiracjami. Rosyjska agresja, która rozpoczęła się w 2014 roku od nielegalnej inwazji i okupacji Krymu, wciągnęła Ukrainę w krwawy konflikt na wschodzie kraju. Konflikt ten wywarł znaczącą presję na zdolność ukraińskich władz do przeprowadzenia reform".
Podczas konferencji zawarto porozumienia w sprawie zapewnienia pieniędzy na reformy płci, ustawodawstwo antykorupcyjne, integrację sektora prywatnego z rządem i odmowę Kanady uznania rosyjskich paszportów dla wschodnich Ukraińców. Czterdzieści pięć milionów dolarów pomocy zostało dodane do 785 milionów dolarów już wydanych na ukraińską chirurgię plastyczną, z naciskiem na "zapewnienie nieodwracalności reform" (cokolwiek to znaczy).
Kanada ogłosiła również, że jej programy szkolenia ukraińskiej policji i wojska zostaną przedłużone odpowiednio do 2021 i 2022 roku. To po raz kolejny stawia kanadyjskie siły zbrojne bezpośrednio w sytuacji, w której współpracują z siłami neonazistowskimi, takimi jak Wadym Trojan, Serhij Kniaziew, Andry Biletski i Dmytro Jarosz.
Naziści i banderowcy zdemaskowani
Wadym Trojan pełnił funkcję szefa policji obwodu kijowskiego od 16 listopada 2016 r. do 8 lutego 2017 r., gdzie był odpowiedzialny za czystkę wszystkich sił lojalnych wobec byłego prezydenta Janukowycza. Trojan został zastąpiony przez obecnego szefa policji Knyazeva, który ściśle współpracuje z kanadyjskimi urzędnikami przy tworzeniu ukraińskiej narodowej akademii policyjnej. Po zastąpieniu go przez Knyazeva w 2017 roku, Trojan został szefem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Kijowie, gdzie obecnie nadzoruje związany z Azowem Korpus Narodowy, który określa się jako rezerwy ukraińskich sił zbrojnych, ale których stylizowane swastyki osadzone w ich logo zdradzają ich prawdziwą lojalność. Należy zauważyć, że Trojan jest nieskruszonym banderowcem, który zasłynął jako przywódca Azowa i Patrioty Ukrainy (założonego w 2005 roku w celu utworzenia narodowosocjalistycznego państwa Ukrainy, które zostało włączone do Azowa w 2014 roku). Dla tych, którzy wierzyli, że Knyazev jest lepszy, te przekonania zostały odłożone na bok, gdy wykrzyknął w telewizji: "Przepraszam. Ja też jestem banderowcem! Chwała Ukrainie!"
Dmytro Jarosz (były lider Prawego Sektora) jest obecnie liderem Partii Korpusu Narodowego, a obecnie dowódcą Ukraińskiej Armii Ochotniczej szkolonej przez kanadyjski personel wojskowy.
Andrij Biletsky jest przywódcą Korpusu Narodowego (partii politycznej utworzonej przez Azowa w 2016 roku), byłym dowódcą Azowa i współzałożycielem Swobody. Azow wprowadził ponad 10 000 członków do "milicji narodowej", która jest ściśle zintegrowana z ukraińską armią. Biletsky oświadczył, że jego misją jest "poprowadzenie białych ras świata w ostatecznej krucjacie przeciwko kierowanemu przez semitów untermenschenowi".
Dziennikarz Thierry Meyssan napisał niedawno o grożącym ultimatum Victorii Nuland Ławrowowi i Putinowi podczas jej wizyty w październiku 2021 r. i natychmiastowym wydaleniu z Moskwy. Opisując wizytę Nuland w Kijowie po tym katastrofalnym spaleniu mostu, Meyssan napisał:
"Podsekretarz stanu Nuland wskrzesił Dmitro Jarosza i narzucił go prezydentowi Zelinsky'emu, aktorowi telewizyjnemu chronionemu przez Ihora Kołomojskiego. 2 listopada 2021 r. mianował go specjalnym doradcą szefa armii, generała Walerija Zaluzhnyi. Ten ostatni, prawdziwy demokrata, początkowo się zbuntował i w końcu zaakceptował. Zapytany przez prasę o ten zdumiewający duet, odmówił odpowiedzi i wspomniał o kwestii bezpieczeństwa narodowego. Jarosz udzielił pełnego poparcia "białemu führerowi", pułkownikowi Andriejowi Biletskiemu i jego batalionowi Azow. Ta kopia dywizji SS Das Reich jest obsadzona od lata 2021 roku przez amerykańskich najemników pochodzących wcześniej z Blackwater.
Jednym z kluczowych nazistów prowadzących ten proces jest Andrij Parubij, przewodniczący Rady (parlamentu), który od lat ściśle współpracuje z Freeland. Parubiy jest współzałożycielem Partii Narodowosocjalistycznej (Swoboda) i wiodącą postacią stojącą za rozmieszczeniem i ochroną prawicowych szturmowców w całym kraju.
Chociaż kanadyjscy urzędnicy starali się ogłupiać wokół tych niewygodnych faktów, pułkownik Brian Irwin (attaché wojskowy Kanady w Kijowie) został przyłapany na spotkaniu z oficerami z batalionu Azov. Sam Trudeau nie miał problemów z przeprowadzeniem operacji fotograficznych z Parubiyem, a badanie z października 2021 r. na Uniwersytecie George'a Washingtona ujawniło ogromne zachodnie poparcie dla otwarcie neonazistowskich grup, które trwało długo po mrocznych dniach Majdanu. W sprawozdaniu tym wskazano:
"Grupa, kierowana przez osoby powiązane z działającym na arenie międzynarodowej skrajnie prawicowym ruchem Azowa na Ukrainie, przyciągnęła wielu członków, w tym obecnych i byłych kadetów NAA, obecnie służących w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Widoczni członkowie pojawili się na zdjęciach oddających nazistowskie pozdrowienia i wygłaszali pozornie ekstremistyczne oświadczenia w Internecie. Obecnie, według NAA, oddani stali doradcy z Niemiec, Kanady i Danii, a także eksperci NATowskiego Programu Wzmocnienia Edukacji Obronnej (DEEP), są zaangażowani w kształtowanie programu nauczania, którego Akademia uczy swoich studentów.
Kiedy więc Kanada z dumą ogłasza, że przedłuży operację UNIFIER w celu szkolenia ukraińskich "sił bezpieczeństwa" do 31 marca 2022 r., lub ogłasza, że Freeland z powodzeniem zmieniła kanadyjskie prawo, aby zezwolić na dostarczanie "śmiercionośnej pomocy" Ukrainie, powinniśmy naprawdę pomyśleć o tym, kto faktycznie korzysta. Szczególnie niepokojącym szokiem powinno być to, że "śmiertelna pomoc" udzielona Ukrainie przez prywatnych kanadyjskich producentów broni nigdy nie została upubliczniona, a Global Affairs odpowiedziało wymijającą odpowiedzią "ze względu na tajemnicę handlową, departament nie komentuje żadnego wniosku o pozwolenie [na sprzedaż broni na Ukrainę]".
Kanada jako plakatowe dziecko liberalizmu
Mimo że przedstawiono brzydki obraz, nie zajęto się jednym pytaniem, które powinno być w twoim umyśle: Dlaczego Kanada?
Dlaczego Kanada odegrała tak znaczącą rolę w postsowieckiej egzystencji Ukrainy, a zwłaszcza od czasu rozpoczęcia kierowanego przez nazistów Euromajdanu? Dlaczego ta stosunkowo bezludna monarchia tak aktywnie czyni wrogów z narodami takimi jak Chiny czy Rosja, skoro mamy tak wiele do zyskania dzięki pokojowej współpracy?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto powrócić do wypowiedzi Putina na temat liberalizmu.
"Liberalizm" przez samą swoją istotę zaprzecza prawdomówności na rzecz "powszechnej opinii".
W "liberalnym" porządku geopolitycznym ktokolwiek kontroluje "powszechną opinię", kontroluje siły definiujące istnienie ludzkości. Liberałowie nie mogą przyznać, że ludzkość jest jedynym gatunkiem, którego istnienie nie jest ograniczone jedynie instynktami genetycznymi lub warunkami środowiskowymi.
Oczywiście technokraci, behawioryści i oligarchowie chcą wierzyć, że to wszystko, czym jesteśmy, ale rzeczywistość, jak Putin tak wyraźnie stwierdził, jest czymś więcej. Jesteśmy gatunkiem zdefiniowanym przez cechy, które wykraczają poza materię i są związane z zasadami sumienia, rozumu i estetyki.
Jako naród oparty na brytyjskich arystokratycznych zasadach dziedzicznej władzy (Kanada jest w końcu monarchią), rola wybrana dla tego północnego narodu w następstwie II wojny światowej miała stać się "średnim mocarstwem", które działałoby jako przeciwwaga dla zmieniających się środków ciężkości podczas zimnej wojny, gdy zsunęła się z komunistycznej Rosji, Kuba lub Chiny w kierunku kapitalistycznej Ameryki lub Europy, raz zaprzyjaźniając się z Nixonem lub Carterem, a innym razem z Castro lub Mao.
Trudeau i Castro, przewodniczący Mau, Thatcher, Reagan
Całkowity brak zasad Trudeau uczynił go idealną marionetką w czasach, gdy trzymanie brytyjskiej Kanady blisko wszystkich stron Wielkiej Gry było najbardziej przydatne dla Brytyjczyków. Powyżej Pierre Trudeau dostaje chummy z Castro, przewodniczącym Mao, Thatcher i Reaganem
W latach, które upłynęły od wstąpienia Freeland i Justina Trudeau na tron, wykorzystanie Kanady w geopolitycznej "wielkiej grze" było skupieniem stad owiec w kierunku emocjonalnie napędzanej polityki, takiej jak deindustrializacja w celu walki z globalnym ociepleniem, promowanie samoniewalczych aktów wolnego handlu, "demokratyczna" zmiana reżimu, aw niektórych przypadkach ryzykowanie otwartej wojny nuklearnej.
Przybrało to formę przewodniej roli Kanady w Grupie Limy krajów Ameryki Łacińskiej przeciwko Wenezueli, "Sojuszowi na rzecz Multilateralizmu", obronie porządku prowadzonego przez WTO, mobilizowaniu narodów do walki ze zmianami klimatycznymi spowodowanymi przez człowieka lub forsowaniu cyfrowych identyfikatorów w erze Wielkiego Resetu kredytu społecznego i pandemii wyhodowanych w laboratorium. Wspólnym mianownikiem wszystkich tych kanadyjskich inicjatyw jest całkowity brak treści i przekonania religijnego, że narody mogą być naginane przez "siłę" powszechnej opinii. Liberalizm.
Ojciec nowoczesnego liberalizmu ponownie odwiedzony
Chciałbym zakończyć ten raport mrożącym krew w żyłach cytatem z czołowego architekta obecnie upadającego liberalnego porządku świata, lorda Bertranda Russella. Ten słynny "logik i architekt zimnej wojny" napisał bardzo brzydką, ale wpływową książkę zatytułowaną The Impact of Science on Society w 1952 roku, w której stwierdził:
"Myślę, że tematem, który będzie miał największe znaczenie polityczne, jest psychologia masowa. Psychologia masowa nie jest, z naukowego punktu widzenia, bardzo zaawansowanym badaniem, a do tej pory jej profesorowie nie byli na uniwersytetach: byli reklamodawcami, politykami, a przede wszystkim dyktatorami. To studium jest niezwykle przydatne dla ludzi praktycznych, niezależnie od tego, czy chcą się wzbogacić, czy zdobyć rząd. Jego znaczenie zostało ogromnie zwiększone przez rozwój nowoczesnych metod propagandy. Spośród nich najbardziej wpływowe jest to, co nazywa się "edukacją". Religia odgrywa pewną rolę, choć malejącą; prasa, kino i radio odgrywają coraz większą rolę...
Temat ten poczyni wielkie postępy, gdy zostanie podjęty przez naukowców pod naukową dyktaturą... Psychologowie społeczni przyszłości będą mieli wiele klas dzieci w wieku szkolnym, na których będą próbować różnych metod wytwarzania niezachwianego przekonania, że śnieg jest czarny. Wkrótce zostaną osiągnięte różne wyniki. Po pierwsze, że wpływ domu jest obstrukcyjny. Po drugie, niewiele można zrobić, chyba że indoktrynacja rozpocznie się przed ukończeniem dziesiątego roku życia. Po trzecie, że zwrotki ustawione na muzykę i wielokrotnie intonowane są bardzo skuteczne. Po czwarte, że opinia, że śnieg jest biały, musi być utrzymywana w celu wykazania chorobliwego zamiłowania do ekscentryczności. Ale spodziewam się. To do przyszłych naukowców należy doprecyzowanie tych maksym i odkrycie dokładnie, ile kosztuje dziecko, aby uwierzyły, że śnieg jest czarny, a o ile mniej kosztowałoby przekonanie ich, że jest ciemnoszary. Chociaż nauka ta będzie pilnie badana, będzie ona ściśle ograniczona do klasy rządzącej. Ludność nie będzie mogła wiedzieć, w jaki sposób jej przekonania zostały wygenerowane. Kiedy technika zostanie udoskonalona, każdy rząd, który był odpowiedzialny za edukację przez pokolenie, będzie w stanie bezpiecznie kontrolować swoich poddanych bez potrzeby armii lub policjantów.
Chociaż minęło kilka dziesięcioleci, zanim plan Russella "poczynił wielkie postępy", sam fakt, że jego sukces doprowadził do samozniszczenia społeczeństwa, powinien być wystarczającym dowodem na to, że ta filozofia (jedynie przepakowane pogaństwo na współczesność) jest nie tylko przestarzała, jak mówi Putin, ale skonstruowana wbrew prawdziwej naturze ludzkości jako gatunku rozumu. moralność i wolna wola przeznaczone do czegoś znacznie większego, niż liberałowie mogą sobie wyobrazić.
Przetlumaczono przez translator Google
za:http://stateofthenation.co/
https://matthewehret.substack.com/p/freelands-message-to-putin-liberalism?s=r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz