AUTOR: TYLER DURDEN
Jak pokazał nacisk Rosji, by jej europejscy klienci płacili za gaz w rublach, UE po prostu nie ma siły nacisku, by zmusić Moskwę do ograniczenia wysiłków wojskowych na Ukrainie (w rzeczywistości, jak zauważyliśmy wcześniej, mocarstwa europejskie nie mogą nawet uzgodnić strategii negocjacyjnej dla prezydenta Zełenskiego, ponieważ Londyn naciska na niego, aby się utrzymał, podczas gdy Paryż i Berlin są bardziej skłonne do porozumienia).
Ale to nie powstrzymało wysoko postawionych biurokratów z Brukseli przed próbą polegania na pomocy innych światowych mocarstw. Na przykład, podczas piątkowej rozmowy z Pekinem, wysocy rangą urzędnicy UE, w tym przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, zganili prezydenta Xi Jinpinga i premiera Li Keqianga za wysiłki Pekinu, aby spróbować przekonać Moskwę, których ich zdaniem poważnie brakuje.
Według Bloomberga, komentarze te zostały wygłoszone podczas wirtualnego szczytu w piątek.
"Oczekujemy, że Chiny, jeśli nie poprą sankcji, przynajmniej zrobią wszystko, aby nie ingerować w żaden sposób" - czytamy w nich. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała dziennikarzom po spotkaniu. "W tej kwestii byliśmy bardzo wyraźni." Dodała, że UE oczekuje, że Chiny wykorzystają swoje wpływy na Rosję, aby zakończyć wojnę.
Podczas piątkowej konferencji von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel próbowali dokonać niemożliwego: przekazać "surowe" ostrzeżenie o osiągnięciach Pekinu w zakresie praw człowieka, podkreślając jednocześnie znaczenie dalszego ponownego zaangażowania i współpracy między dwoma światowymi mocarstwami.
Ursula Von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel odbyli w piątek osobne sesje wideokonferencji z prezydentem Chin Xi Jinpingiem i premierem Li Keqiangiem, na których omówili wojnę na Ukrainie, a także szereg kwestii handlowych i praw człowieka.
Długo zaplanowany szczyt był ważną okazją dla przywódców UE do przedstawienia swoich oczekiwań wobec Pekinu, który starał się uniknąć zajęcia jasnego stanowiska w sprawie inwazji. Ale nie jest jasne, czy wygrali jakieś nowe zobowiązania ze strony Chin w sprawie Ukrainy.
Europa próbuje znaleźć trudną równowagę: dać Chinom surowe ostrzeżenie przed Ukrainą, prawami człowieka i kwestiami handlowymi, jednocześnie próbując utrzymać cel UE, jakim jest ponowne zaangażowanie się w azjatyckiego giganta.
Nic dziwnego, że ta strategia nie przyniosła zbyt wielu rezultatów.
"Wezwaliśmy Chiny do pomocy w zakończeniu wojny na Ukrainie" Michel powiedział na konferencji prasowej w Brukseli. "Chiny nie mogą przymykać oczu na łamanie przez Rosję prawa międzynarodowego".
Po szczycie premier Li odpowiedział na kampanię nacisku UE, podkreślając, że Pekin pracuje nad promowaniem pokoju "na swój własny sposób". Li podkreślił, że Chiny prowadzą niezależną politykę zagraniczną, pracując nad rozwiązywaniem sporów i konfliktów poprzez dialog i negocjacje: "Chiny promują rozmowy na rzecz pokoju na swój własny sposób i będą nadal współpracować z UE i społecznością międzynarodową, aby odegrać konstruktywną rolę w szybkim złagodzeniu sytuacji, zaprzestaniu działań wojennych, zapobieganie kryzysowi humanitarnemu na większą skalę i powrót pokoju we wczesnym terminie" - powiedział Li.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz