AUTOR: TYLER DURDEN
Axios ujawnił w środowym raporcie, że administracja Bidena w zeszłym tygodniu wezwała Izrael do rozpoczęcia udzielania Ukrainie bezpośredniej pomocy wojskowej. Izrael starał się do tej pory podczas rosyjskiej inwazji przedstawiać się jako neutralny, do tej pory odmawiając próśb ukraińskich przywódców o izraelską broń.
Jednak dopiero w zeszłym miesiącu Izrael zgodził się wysłać być może tylko symboliczne dostawy hełmów i kamizelek kuloodpornych, które zostały opisane jako przeznaczone do użytku przez służby ratownicze, a nie przez ukraińskie siły zbrojne.
W tej chwili Ukraina podobno poszukuje izraelskiego sprzętu łączności wojskowej i systemów antydronowych, według Axios. Tel Awiw od dawna stara się uważać, aby nie rozgniewać Rosji, biorąc pod uwagę, że interesy obu krajów są ze sobą sprzeczne w Syrii, a zatem Izrael potrzebuje pomocy Rosji w kwestii irańskich wpływów i ekspansji w regionie.
Jak dotąd mówi się, że Izraelczycy rozważają możliwość dostarczenia jedynie nieśmiercionośnej pomocy wojskowej - ponieważ znajdują się pod presją Waszyngtonu.
Zgodnie ze szczegółami przedstawionymi w raporcie Axios, "Izrael w zeszłym tygodniu wysłał Drora Shaloma, szefa biura polityczno-wojskowego w Ministerstwie Obrony, do bazy lotniczej Ramstein w Niemczech na spotkanie pod przewodnictwem USA w sprawie wysyłania broni na Ukrainę".
Amerykańscy urzędnicy przekazali zrozumienie delikatnej pozycji Izraela wobec jego stosunków z Rosją:
- Administracja Bidena dała Izraelczykom jasno do zrozumienia, że USA rozumieją swoją skomplikowaną sytuację z Rosją i doceniają to, co zrobiły do tej pory w zakresie pomocy dla Ukrainy, ale mają nadzieję, że mogą zrobić więcej w dostarczaniu sprzętu wojskowego, powiedzieli amerykańscy i izraelscy urzędnicy.
- Wiadomość ta została przekazana podczas spotkania doradcy Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake'a Sullivana i jego izraelskiego odpowiednika, Eyala Hulaty, w Białym Domu w zeszłym tygodniu oraz w rozmowach między Pentagonem a izraelskim Ministerstwem Obrony.
Tymczasem istnieje możliwość, że kraje bałtyckie posiadające izraelskie systemy uzbrojenia otrzymają zielone światło na przekazanie ich do Kijowa.
Czas powyższych rewelacji może okazać się jeszcze bardziej niezręczny, biorąc pod uwagę, że raport pojawia się w trakcie pogarszającego się konfliktu dyplomatycznego między Izraelem a Rosją, po tym, jak minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow spekulował, że Adolf Hitler mógł mieć "żydowską krew".
Doprowadziło to do tego, że Izrael zażądał oficjalnych przeprosin i wycofania oświadczenia, które wydawało się zamierzone przez Ławrowa, aby odwrócić uwagę, gdy naciskano, dlaczego prezydent Putin wielokrotnie mówił, że Ukraina jest w uścisku neonazistów, podczas gdy jej prezydent Wołodymyr Zełenski sam jest Żydem. Moskwa do tej pory odmawiała przeprosin ani nie zmusiła Ławrowa do wycofania komentarzy, które pojawiły się podczas wywiadu dla włoskiej gazety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz