AUTOR: TYLER DURDEN
Chociaż międzynarodowe podróże lotnicze odbiły się szybciej niż oczekiwano od pandemii, Anna Fleck ze Statista zauważa, że branża wciąż nie w pełni się odbudowała po wszystkich niedoborach kadrowych i gwałtownym wzroście popytu w tym sezonie wakacyjnym.
Lotniska miały wyjątkowo długie kolejki tego lata, a londyńskie Heathrow widziało stosy bagażu, a nawet mówiło swoim liniom lotniczym, aby przestały sprzedawać letnie loty. Jeśli myślisz o planowaniu podróży, warto mądrze wybrać lokalizacje odlotów i przylotów, ponieważ niektóre lotniska były gorsze od innych, jak pokazuje nasza infografika oparta na danych FlightAware.
Więcej infografik znajdziesz w Statista
Kanadyjski międzynarodowy port lotniczy Toronto Pearson znalazł się na szczycie listy jako najgorsze lotnisko, z którego wyleciały między 26 maja a 19 lipca tego roku, a ponad połowa lotów była opóźniona.
Lotnisko we Frankfurcie w Niemczech radziło sobie niewiele lepiej, a 45,4 procent jego lotów odnotowało niepowodzenia.
Wielka Brytania jest jedynym krajem, w którym dwa lotniska znalazły się na liście w tym okresie, z których oba - Gatwick i Heathrow - mają siedzibę w Londynie.
Tymczasem australijskie lotnisko Sydney Kingsford Smith airport zajęło dziewiąte miejsce (34,2 procent), a amerykańskie orlando international airport dziesiąte (33,4 procent).
Lista lotnisk o najwyższym wskaźniku odwołań maluje nieco inny obraz, z dwoma chińskimi lotniskami (Shenzhen Bao'an International Airport z 7,9 procent; Guangzhou Baiyun International Airport z 5,2 procent) i trzy amerykańskie lotniska (Newark Liberty International Airport 7,4 procent; Lotnisko LaGuardia 7 procent; Ronald Reagan Washington National Airport na poziomie 5 procent), co stanowi 10 najlepszych łapanek. Amsterdam schiphol jest najgorszym w Europie przestępcą za odwołania, a 3,9 procent wszystkich lotów zostało odwołanych.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz