AUTOR: TYLER DURDEN
Komunistyczna Partia Chin (KPCh) otworzyła dziesiątki nieoficjalnych posterunków policji na całym świecie, w tym co najmniej trzy w Toronto w Kanadzie, zgodnie z wrześniowym raportem organizacji pozarządowej zajmującej się prawami człowieka, Safeguard Defenders.
Raport twierdzi, że Chiny angażują się w "policję z długimi rękami" na całym świecie w tym, co zostało nazwane "110 zagranicznymi posterunkami policji", nazwanymi na cześć policyjnego numeru alarmowego w Chinach; 110.
W raporcie zidentyfikowano 54 chińskie zagraniczne posterunki policji w 30 krajach, które znajdują się pod jurysdykcją dwóch lokalnych służb policyjnych w Chinach; Biuro Bezpieczeństwa Publicznego Fuzhou w mieście Fuzhou w prowincji Fujian oraz policja hrabstwa Qingtian w prowincji Zhejiang.
Więcej za pośrednictwem Epoch Times;
Peter Dahlin, założyciel i dyrektor Safeguard Defender i współautor raportu, mówi, że po opublikowaniu ustaleń jego organizacji, policja bezpieczeństwa lub powiązane agencje rządowe z Ameryki Północnej i Europy zwróciły się do jego organizacji z prośbą o "usiąść i przeprowadzić dyskusję informacyjną" na temat chińskich operacji za granicą.
"Więc z pewnością są tego świadomi, przynajmniej w niektórych krajach" - powiedział Dahlin w wywiadzie dla The Epoch Times.
Więcej lokalizacji
Podczas gdy chińskie władze twierdzą, że te posterunki policji są tworzone, aby lepiej służyć obywatelom zamorskim, w raporcie zauważono, że stacje te zostały wykorzystane do "przekonania" do 230 000 obywateli Chin do "dobrowolnego" powrotu do Chin w celu stawienia czoła postępowaniu karnemu między kwietniem 2021 r. a lipcem 2022 r.
"Perswazja powrotu" jest kluczową metodą operacji "mimowolnych powrotów" chińskiego reżimu, które obejmują operację "Fox Hunt" i szerszą kampanię "Sky Net", według Safeguard Defenders. Wiele z celów perswazji do powrotu było zagranicznymi Chińczykami rzekomo zaangażowanymi w oszustwa telekomunikacyjne, chociaż raport mówi, że wielu niepodejrzanych i członków ich rodzin w Chinach było również celem nękania i zastraszania przez policję.
Dahlin powiedział, że oprócz trzech stacji w Toronto - dwóch w Markham i jednej w Scarborough, których lokalizacje zostały opublikowane w chińskich mediach państwowych - prawdopodobnie istnieją inne nieoficjalne chińskie posterunki policji, które istnieją lub są zakładane w Kanadzie, choć nie zostały jeszcze odkryte.
"Widzieliśmy również [chińskie] ogłoszenie rządowe, które mówiło, że 10 różnych prowincji powinno rozpocząć tego typu operacje na zasadzie pilotażowej" - powiedział The Epoch Times, wskazując na cytowanie w raporcie komunikatu prasowego z 5 lipca 2018 r. wydanego przez chiński reżim.
"Mamy więc dwie z tych operacji odkryte [w prowincji Fujian i prowincji Zhejiang]. Może być jeszcze osiem prowincji, które mogłyby mieć własne stacje, a my nie byliśmy jeszcze w stanie wyśledzić tych informacji. Dlatego ciągle powtarzamy, że... wierzymy i mamy dobry powód, by sądzić, że jest więcej [zagranicznych chińskich posterunków policji]".
Komunikat prasowy odnosi się do "Planu pracy chińskiej Rady Państwa z 2018 r. w zakresie nadzoru nad narodową specjalną walką przeciwko przestępstwom gangów". Chińskie media państwowe poinformowały w styczniu 2019 r., że Pekin przeprowadził pierwszą rundę miesięcznego szkolenia z nadzoru od lipca do września 2018 r. w 10 prowincjach Hebei, Shanxi, Liaoning, Fujian, Shandong, Henan, Hubei, Guangdong, Chongqing i Syczuan.
W innym raporcie z tego roku, w kwietniu 2019 r., Reżim zakończył szkolenie drugiej rundy dla kolejnych 11 prowincji, w tym prowincji Zhejiang, gdzie znajduje się służba policyjna Qingtian.
Biorąc pod uwagę dużą populację chińskiej diaspory w Vancouver, Dahlin zauważył, że uznałby to za "bardzo dziwne", gdyby miasto nie miało co najmniej jednego posterunku policji 110.
"Represje ponadnarodowe"
Safeguard Defenders twierdzi, że wrześniowy raport jest częścią bieżącego monitorowania rosnących globalnych represji w Chinach. Dahlin powiedział, że raport pojawił się po innym raporcie jego organizacji, zatytułowanym "Mimowolne powroty - raport ujawnia policję z długimi rękami za granicą".
Ten wcześniejszy raport, opublikowany w styczniu 2022 r., Przyjrzał się twierdzeniom chińskiego reżimu z grudnia 2021 r., że jego operacje Sky Net, wraz z partnerską operacją Fox Hunt, z powodzeniem sprowadziły około 10 000 "uciekinierów" z powrotem do Chin z całego świata od 2014 r., Kiedy Fox Hunt został uruchomiony w ramach kampanii antykorupcyjnej chińskiego przywódcy Xi Jinpinga.
Operacje te są ukierunkowane na to, co Dahlin opisał jako "cele o wysokiej wartości". Oficjalnie Sky Net twierdzi, że atakuje tylko przestępców gospodarczych i urzędników oskarżonych o przestępstwa takie jak korupcja lub przekupstwo, zgodnie z raportem Safeguard Defenders, ale Dahlin powiedział, że Sky Net został również uznany za atakującego obrońców praw człowieka. Operacje przeciwko celom o wysokiej wartości są prowadzone przez chińską policję centralną, podczas gdy osoby zaangażowane w przestępstwa niższego szczebla, takie jak oszustwa - które są uważane za cele o niskiej wartości - są śledzone przez lokalną chińską policję, powiedział Dahlin.
"Najczęstszą metodą na to jest przekonanie ich do powrotu "dobrowolnie". Mieliśmy również wiele przypadków, w których [Pekin] wysyłał agentów – chińskich policjantów, pod przykrywką – do krajów docelowych; mamy wiele osób w USA oskarżonych o to" - powiedział.
Trzecim sposobem, powiedział Dahlin, jest wykorzystywanie porwań. Zauważył, że jego organizacja zidentyfikowała 22 przypadki porwania.
Chociaż jego organizacja nie znalazła żadnych przypadków bezpośrednich porwań w Kanadzie, Dahlin powiedział, że w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych chiński reżim robi "o wiele więcej [wysyłania] tajnych agentów w celu zastraszania ludzi i tego typu operacji".
Zapytany o dotkliwość chińskich operacji zagranicznych, Dahlin powiedział, że wpływ na Kanadę jest "z pewnością gorszy niż w Europie".
"Kanada ma tak znaczącą społeczność chińskiej diaspory - znacznie większą niż prawie cała Europa razem wzięta - więc z pewnością w Kanadzie jest o wiele więcej osób zagrożonych" - powiedział, dodając, że Kanada, Stany Zjednoczone i Australia są "wielką trójką" miejsc docelowych, jeśli chodzi o chińskie osoby ubiegające się o azyl i relokację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz