AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Michael Shellenberger via Substack,
W ciągu ostatnich kilku tygodni wiele mediów głównego nurtu twierdziło, że huragany stają się coraz droższe, częstsze i bardziej intensywne z powodu zmian klimatu.
Financial Times poinformował, że "częstotliwość huraganów rośnie".
New York Times stwierdził, że "silne burze stają się coraz bardziej powszechne na Oceanie Atlantyckim".
Washington Post napisał: "zmiany klimatyczne szybko napędzają super huragany".
ABC News oświadczyło: "Oto jak zmiany klimatu nasilają huragany".
Zarówno FT, jak i N.Y. Times pokazały wykresy rzekomo pokazujące rosnącą częstotliwość huraganów przy użyciu danych z Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) rządu USA.
Wszystkie te twierdzenia są fałszywe.
Rosnące koszty szkód spowodowanych przez huragan można całkowicie wytłumaczyć większą liczbą osób i większą ilością mienia w niebezpieczeństwie. Zastanów się, o ile bardziej rozwinięte jest dziś Miami Beach w porównaniu do sto lat temu. Gdy dostosujesz się do rosnącego bogactwa, nie ma tendencji do zwiększania szkód.
Twierdzenia, że huragany stają się coraz częstsze, są podobnie błędne. "Po skorygowaniu o prawdopodobną niedostateczną liczbę huraganów w erze przedsatelitarnej", pisze NOAA, "zasadniczo nie ma długoterminowego trendu w liczbie huraganów. Dowody na trend wzrostowy są jeszcze słabsze, jeśli spojrzymy na huragany lądowe w USA, które wykazują nawet niewielki negatywny trend począwszy od 1900 lub od końca 1800 roku. Co więcej, NOAA spodziewa się 25% spadku częstotliwości huraganów w przyszłości.
A co z intensywnością? Ta sama historia. Wyjaśnia NOAA, "po dostosowaniu się do zmian w możliwościach obserwacyjnych (ograniczone obserwacje statków) w erze przedsatelitarnej, nie ma znaczącego długoterminowego trendu (od 1880 roku) w proporcji huraganów, które stają się poważnymi huraganami". Najważniejsze? "Dochodzimy do wniosku, że dane nie dostarczają przekonujących dowodów na znaczny wzrost w skali stulecia wywołany ociepleniem cieplarnianym: częstotliwość burz tropikalnych, huraganów lub poważnych huraganów, lub w proporcji huraganów, które stają się poważne.
NOAA rzeczywiście przewiduje 5% wzrost intensywności huraganów do 2100 roku, ale obecnie nie można wykryć żadnego wzrostu intensywności. A najlepsza dostępna nauka prognozuje, że niewielki wzrost ogólnej intensywności huraganów w przyszłości nie będzie spowodowany bardziej intensywnymi huraganami, ale raczej dlatego, że huragany ogólnie spadną bardziej niż intensywne huragany (kategoria 4 i 5). W rezultacie odsetek huraganów kategorii 4 i 5 będzie większy niż huraganów kategorii 1, 2 i 3.
Innymi słowy, względna intensywność huraganów wzrośnie, nawet jeśli całkowita liczba huraganów – i całkowita liczba intensywnych huraganów – spadnie.
Dlaczego media rozpowszechniają oczywiście niedokładne informacje, a nie podają podstawowych faktów? Czy dziennikarze są po prostu ignorantami? A może dzieje się coś innego?
Dowody celowego oszustwa
Czy to możliwe, że dziennikarze są po prostu ignorantami w zakresie obecnej nauki o klimacie? Być może niektóre są. Ale media głównego nurtu od 20 lat zajmują się zmianami klimatycznymi i huraganami. A informacje o kosztach, częstotliwości lub intensywności huraganów nie są ukrywane. Zostało to podsumowane w raportach IPCC, ostatnio w 2021 roku. A NOAA nawet pogrubia swoje kluczowe wnioski.
Wykres New York Timesa (po lewej) niewłaściwie wybiera dane z okresu po 1980 roku, podczas gdy wykres Financial Times (po prawej) błędnie przedstawia ulepszone wykrywanie huraganów jako rosnącą częstotliwość huraganów.
Rozważmy cztery główne sposoby, w jakie media wprowadzają opinię publiczną w błąd na temat zmian klimatu i huraganów. Oni:
Fałszywe przedstawianie danych pokazujących ulepszone obserwacje huraganów (w dużej mierze dzięki satelitom i innym technologiom wykrywania huraganów) jako dowody na częstsze huragany;
Błędnie przedstawiaj hipotezy (np. że niektóre huragany mogą stać się bardziej intensywne do 2100 r.) jako fakty w teraźniejszości, nie wspominając, że mediana prognoz sugeruje spadek wszystkich kategorii burz;
Wybierz dane, aby przedstawić trendy w stosunkowo niedawnym okresie od 1980 roku i zignorować fakt, że dostępne są znacznie dane długoterminowe;
Myl rosnące szkody ze wzrostem częstości występowania lub intensywności, nawet jeśli istnieje silne zrozumienie, że to, co i gdzie budujemy, wyjaśnia wszystkie eskalujące szkody spowodowane katastrofą.
Czy to możliwe, że reporterka Financial Times Aime Williams i jej redaktorzy wyciągnęli dane ze strony internetowej NOAA, aby stworzyć swój wykres, i błędnie twierdzili, że pokazuje on częstsze huragany, ale nie zdarzyło się przeczytać strony internetowej i jej wyraźnego ostrzeżenia, że "Po dostosowaniu się do prawdopodobnej niedostatecznej liczby huraganów w erze przedsatelitarnej, zasadniczo nie ma długoterminowego trendu w liczbie huraganów"?
Jeśli rzeczywiście tak się stało, to Williams i FT są winni dziennikarskiego nadużycia najwyższego rzędu. Ale nie ma powodu, by sądzić, że tak właśnie się stało. NOAA zamieszcza ostrzeżenie stosunkowo wcześnie na swojej stronie internetowej i powtarza je kilka razy. A FT, jak wszyscy inni, zajmuje się tym problemem od dziesięcioleci, a nie lat.
Zapytałem Williams w e-mailu, dlaczego poinformowała, że huragany zwiększają częstotliwość i intensywność, wbrew najlepszej dostępnej nauce, a ona nie odpowiedziała. W każdym razie FT powinna wydać wycofanie lub korektę.
Reporterzy Washington Post Scott Dance i Kasha Patel twierdzą, że "burze ocenione jako kategoria 4 lub silniejsza... ich liczba wzrosła w ostatnich dziesięcioleciach", a ich nagłówek brzmi: "zmiany klimatu szybko napędzają super huragany".
Twierdzenia te są, odpowiednio, mylące i błędne. Według NOAA, 15 huraganów kategorii 4 lub silniejszych wylądowało na Florydzie od 1919 roku, z czego 10 miało miejsce przed 1960 rokiem (ponad 42 lata), a 5 z nich od (ponad 62 lata.
Istnieją dowody na to, że Dance i Patel wiedzieli, że wprowadzają w błąd. Rozważmy następujące zdanie z ich artykułu: "Jeden porównywalny okres aktywności huraganów miał miejsce w latach 1945-1950, kiedy pięć huraganów kategorii 4 uderzyło w Florydę w ciągu sześciu lat, co sprawiło, że [badacz huraganów Philip] Klotzbach niechętnie nazwał serię intensywnych burz od 2017 roku bezprecedensową".
Słowo "niechętny" łagodzi znaczenie. "Odmawia" byłoby dokładniejszym słowem. I odmawia nazwania burz bezprecedensowymi, ponieważ, jak przyznają Dance i Patel, nie są.
Warto zatrzymać się na chwilę w tym punkcie. Klotzbach jasno wyjaśnił dane Dance i Patel. Wyraźnie to rozumieli. A jednak złagodzili i pogrzebali obalenie przez Kotzbacha ich nagłówkowego twierdzenia, jakby to była kłótnia.
Wysłałem e-mail do Dance i Patela i zapytałem o ich decyzje dotyczące raportowania, a rzecznik Washington Post odpowiedział e-mailem, który powiedział: "Podtrzymujemy nasze doniesienia na temat niezwykle dużej liczby dużych huraganów, które w ostatnich latach dotarły do USA i które doświadczają szybkiej intensyfikacji, czasami na krótko przed lądowaniem. Badania, o których mowa w artykule, w tym analiza Przeprowadzona przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu ONZ, a także praca NOAA stwierdziły, że wzrost gwałtownych zdarzeń intensyfikacji w ciągu ostatnich trzech do czterech dekad prawdopodobnie nie może być wyjaśniony wyłącznie naturalną zmiennością. "
Ale to, co powiedziała, nie ma sensu i jest sprzeczne z najlepszą dostępną nauką. Cztery dekady temu, lata 1980., były okresem historycznych minimów. Konsensus naukowy jest taki, że naturalna zmienność w rzeczywistości wyjaśnia wzrost po 1980 roku. "Po homogenizacji", napisał zespół naukowców w zeszłym roku, "wzrost aktywności huraganów w całym basenie od 1970 roku nie jest częścią wzrostu w skali stulecia, ale ożywienie z głębokiego minimum w latach 1960-1980. Sugerujemy wewnętrzną (np. Wielodekadalową) zmienność klimatu na Atlantyku i wywołaną aerozolem redukcję częstotliwości huraganów w połowie do końca 20 wieku prawdopodobnie zamaskowały wkład ocieplenia gazów cieplarnianych w skali stulecia w Północy Częstotliwość huraganów na Atlantyku". [podkreślenie dodane]
Niezależnie od tego, czy jest to przypadek złego dziennikarstwa, czy celowego oszustwa, The Washington Post powinien wydać wycofanie lub korektę.
A co z artykułem w The New York Times, napisanym przez Davida Leonhardta, który twierdzi, że "silne burze stają się coraz bardziej powszechne na Oceanie Atlantyckim"? A co z jego wykresem, który pokazuje trend wzrostu burz kategorii 4 i 5 począwszy od 1980 roku?
Lata 1970 i 1980 są dobrze rozumiane jako najniższy punkt aktywności huraganów w 20 wieku. W artykule zatytułowanym "Zmiany w częstotliwości huraganów na Atlantyku od końca 19 wieku", który Nature Communications opublikował w zeszłym roku, naukowcy napisali: "nieaktywny okres pod koniec 20 wieku mógł być najbardziej nieaktywnym okresem w ostatnich stuleciach". Tak więc, oczywiście, szeregi czasowe rozpoczynające się w 1980 roku będą wykazywać zwiększoną aktywność.
Jest to oczywiście celowy i rażąco nieprofesjonalny wybór.
Znam Davida od ponad dekady i wiem, że może być ostrożnym reporterem, kiedy zdecyduje się być. Zrobił jedne z najbardziej uczciwych raportów dla The New York Times na temat Covida. Zdobył Pulitzera w 2010 i 2011 roku. Wysłałem e-mail do Davida z pytaniem, co sprawiło, że zdecydował się wybrać te daty; Nie otrzymałem odpowiedzi. W każdym razie The New York Times powinien wycofać lub poprawić artykuł.
Warto zauważyć, że dziennikarze przekręcają się w precle, aby stworzyć wrażenie, że huragany zwiększają częstotliwość i intensywność, nigdy nie uznając danych pokazujących, że tak nie jest. Pokazuje to prosty wykres lądowisk USA. A jednak żadne duże medium nigdy, o ile mi wiadomo, nie opublikowało go.
Rozważmy moją interakcję online z Ginger Zee, głównym meteorologiem i redaktorem naczelnym jednostki klimatycznej ABC News. W tweecie napisałem: "Nie widziałem, aby żadne media głównego nurtu wspominały o tym" w odniesieniu do prognozy NOAA dotyczącej malejącej częstotliwości i rosnącej intensywności huraganów.
Odpowiedział Zee: "Mamy! Globalna częstotliwość cyklonów spada, badania pokazują, że potrzebujesz różnicy w zimnie i cieple, gdy idziesz w górę, i całe ocieplenie, więc mniej cyklonów zaczyna się (cyklon jest ogólnym terminem na huragan / tajfun), JEDNAK, gdy już się zaczną, większa szansa na szybką intensyfikację w / cieplejszej wodzie oceanicznej. "
Odpowiedziałem: "Ginger, jak uzasadniasz nagłówek ABC, biorąc pod uwagę wyraźne oświadczenie NOAA, że "dane na tym etapie nie dostarczają przekonujących dowodów na znaczny wzrost w skali stulecia wywołany ociepleniem cieplarnianym w ... odsetek huraganów, które stają się poważnymi huraganami"?
Odpowiedziała: "Ten artykuł odnosi się do tego badania Noaa: https://gfdl.noaa.gov/global-warming-and-hurricanes/ ... , @KentonGewecke & @RobMarciano omówione w ten weekend na GMA ... Wszyscy jesteśmy również świadomi zaufania w stosunku do CC."
Odpowiedziałem: "Dzięki, Ginger, ale to nie odpowiada na moje pytanie. Czy uważasz, że nagłówek ABC, który sugeruje, że huragany * nasilają się * jest dokładny, biorąc pod uwagę nalegania NOAA, że takie twierdzenia nie mogą być wysuwane?
Nie odpowiedziała. Jednak Zee wyjaśniła, że ona i jej koledzy Kenton Gewecke i Rob Marciano byli świadomi strony internetowej NOAA, która ostrzega, że nie ma dowodów na rosnącą częstotliwość lub intensywność huraganów.
To, jak zareagowała po tym, wydawało się wskazywać na znaczną część relacji medialnych, które mają odwrócić się od zimnych twardych faktów i przedstawić spekulacje i hipotezy jako pewne. I rzeczywiście, kiedy czytasz relacje medialne na temat zmian klimatu, często widzisz reporterów podkreślających, że nie mogą całkowicie przypisać żadnego huraganu zmianom klimatu, tylko że "zmiana klimatu czyni takie wydarzenia bardziej prawdopodobnymi".
Ale takie stwierdzenia są unikiem. Powodem, dla którego nie możemy przypisać trendów huraganów zmianom klimatycznym, jest to, że odkąd zaczęto prowadzić wiarygodne zapisy, dane wskazują, że huragany nie zwiększają się ani pod względem częstotliwości, ani intensywności - kropka. Sugerowanie, że "zmiana klimatu sprawia, że silniejsze huragany są bardziej prawdopodobne lub częstsze", niewłaściwie wprowadza słuchaczy i czytelników w błąd, aby uwierzyli, że huragany stają się coraz bardziej prawdopodobne lub częste.
W związku z tym jasne jest, że reporterzy celowo starają się przekonać swoich czytelników i słuchaczy o fałszywym wrażeniu, że huragany stają się coraz częstsze i bardziej intensywne. Wielu reporterów robi to w subtelny sposób, jak Zee z ABC, podczas gdy inni są bardziej bezpośredni, jak Williams z FT.
Co więcej, te "błędy" występują w szerszym kontekście wykluczania istotnych informacji, w tym tego, co uważam za trzy największe ustalenia dotyczące związku między zmianami klimatu a katastrofami:
liczba ofiar śmiertelnych klęsk żywiołowych dramatycznie spadła w ciągu wielu dziesięcioleci;
koszty klęsk żywiołowych również spadły w stosunku do naszego narażenia;
częstotliwość klęsk żywiołowych spada w tym stuleciu.
Wojna alarmistów klimatycznych z naukowcami
Ostatnim dowodem na to, że dziennikarze zdają sobie sprawę z faktu, że huragany nie stają się ani częstsze, ani bardziej intensywne, jest okrutna wojna prowadzona przeciwko najważniejszemu i najbardziej otwartemu naukowcowi w tej dziedzinie, Rogerowi Pielke, Jr.
W 2018 roku John Podesta (po lewej) i jego Center for American Progress rozpoczęli kampanię zabójstw postaci przeciwko czołowemu badaczowi klimatu i huraganów Rogerowi Pielke, Jr. (po prawej)
Naukowiec z University of Colorado Pielke, Jr. pod koniec lat 1990. dosłownie wynalazł metodę "normalizacji" kosztów huraganów, aby uwzględnić rosnącą populację, budynki i bogactwo jako czynniki zdolne do wyjaśnienia wszystkich rosnących kosztów huraganów, co oznaczało, że on i jego koledzy odkryli, że nie ma dowodów na to, że zmiany klimatu były do tej pory wykrywalne w rosnących kosztach huraganów.
Pielke, Jr. od ćwierćwiecza jest zdecydowanym zwolennikiem zdecydowanych działań w sprawie zmian klimatu. Ale ponieważ jego praca naukowa nad huraganami podważa alarmizm klimatyczny, postępowi aktywiści i demokraci w Kongresie i Białym Domu oczernili go. W 2008 roku Center for American Progress, kierowane przez Johna Podestę, byłego szefa sztabu Billa Clintona i przewodniczącego kampanii prezydenckiej Hillary Clinton w 2016 roku, przyłączyło się do szokująco okrutnej i osobistej serii ataków na Pielke, w tym fałszywego twierdzenia, że był finansowany z interesów związanych z paliwami kopalnymi.
Wszystkie te wysiłki miały wyraźnie na celu zdyskredytowanie Pielke Jr. dziennikarzom. Wywołały one ogromną ilość relacji medialnych, które zakończyły się wysiłkami CAP w 2014 r., Aby Pielke, Jr. został zwolniony jako felietonista strony internetowej Nate'a Silvera, fivethirtyeight.com, po opublikowaniu artykułu Pielke, Jr. podsumowującego naukę nie wykazującą wzrostu częstotliwości lub intensywności huraganów.
Pielke, Jr. napisał następnie o doświadczeniu anulowania przez fivethirtyeight.com w The Wall Street Journal w 2016 roku. Pisałem o atakach w Apocalypse Never, w wirusowym artykule, który napisałem wprowadzając książkę, i ponownie w zeszłym tygodniu. Każdy starszy redaktor, producent lub reporter pracujący w mediach głównego nurtu wie o debacie na temat pracy Pielke Jr. i stojącej za nią podstawie faktów.
Roger zareagował na te ataki, które podważyły jego karierę zawodową i zastraszyły jego kolegów, z których wielu zachowywało się z typowym dla dzisiejszych naukowców, z wdziękiem i godnością. Jest wzorem odwagi w życiu publicznym. Możesz go wesprzeć, poświęcając chwilę na zapisanie się do jego doskonałego, obowiązkowego czytania Substacka.
Zapytałem Rogera, czy sądzi, że większość reporterów wie, że huragany nie zwiększają częstotliwości i intensywności, i zdecydowała się przedstawić informacje mające na celu sprawienie czytelnikom odwrotnego wrażenia. Wskazał na wykresy pokazujące brak zmian, a nawet niewielki spadek, w huraganach lądujących i w dużych huraganach.
"Powinniśmy zapytać, dlaczego dane na tych wykresach nigdy nie pojawiły się w mediach głównego nurtu" - powiedział. "Dziennikarze powinni zrozumieć, że grając prosto ze swoimi czytelnikami i opinią publiczną, zyskuje się większe zaufanie do ich pracy i ogólnie do nauki o klimacie. Ludzie nie są głupcami i nie dadzą się długo oszukać. Dobra nauka zawsze wygrywa w końcu, nawet jeśli zajmie to trochę czasu. "
Jedną rzeczą dla dziennikarza jest oskarżanie swoich kolegów dziennikarzy o to, że coś jest nie tak; czym innym jest oskarżanie ich o celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej. To pierwsze jest zrozumiałe i wybaczalne. Wszyscy popełniamy błędy. Ale celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej jest naruszeniem obowiązku dziennikarza do dokładnego relacjonowania podstawowych faktów. Oskarżanie dziennikarza o celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej jest oskarżaniem go o kłamstwo. Zdaję sobie sprawę, że to bardzo poważny zarzut.
Ale nadszedł czas, aby stwierdzić oczywistość. Media świadomie i celowo wprowadzają opinię publiczną w błąd co do związku między zmianami klimatycznymi a huraganami. Oznacza to, że kłamią. Reporterzy głównego nurtu i ich redaktorzy w The Financial Times, New York Times, Washington Post, ABC News i innych mediach doskonale wiedzą, że huragany nie zwiększają ani częstotliwości, ani intensywności i postanowili wprowadzić czytelników i widzów w błąd, aby uwierzyli w coś przeciwnego.
Czas, aby to się zmieniło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz