Mężczyzna został zabity w pobliżu kampanii wyborczej w Sao Paulo dla bliskiego sojusznika brazylijskiego prezydenta Jaira Bolsonaro w poniedziałek, poinformowały władze, po tym, jak odgłos wystrzałów przerwał wydarzenie.
Kandydat ubiegający się o stanowisko gubernatora Sao Paulo, Tarcisio Freitas, powiedział, że incydent wydaje się niezwiązany z jego kampanią. Nie było żadnych początkowych oznak motywów politycznych.
Urzędnicy powiedzieli, że mężczyzna został zabity w pobliżu wydarzenia w dzielnicy Paraisopolis w mieście, ale nie podali dalszych szczegółów na temat swojej tożsamości.
Sekretarz bezpieczeństwa publicznego Sao Paulo Joao Camilo Campos powiedział, że wstępne informacje sugerują, że nie było ataku na Freitas, chociaż śledczy nie wykluczyli żadnych możliwości.
Strach pojawia się w napiętym sezonie wyborczym w Brazylii, a kampanie prezydenckie zwiększają środki bezpieczeństwa w obliczu rosnącej fali przemocy politycznej.
Freitas, który wcześniej pełnił funkcję ministra infrastruktury Bolsonaro, miał silną przewagę w pierwszej turze wyścigu gubernatorskiego sao Paulo nad sojusznikiem lewicowego pretendenta do prezydentury Luiza Inacio Luli da Silvy.
Oba wyścigi przejdą teraz do drugiej tury głosowania 30 października.
Krótko po tym, jak usłyszano strzały, Freitas napisał na Twitterze, że został zaatakowany przez przestępców w próbie zastraszenia, chociaż później powiedział, że wierzy, że incydent nie był związany z jego kampanią.
"Przede wszystkim wszystko jest w porządku. Podczas wizyty w 1st University Hub of Paraisopolis zostaliśmy zaatakowani przez przestępców" - powiedział, dodając, że policja zareagowała szybko.
"Przestępca został zastrzelony. Przyglądamy się szczegółom sytuacji" - napisał.
Na konferencji prasowej w poniedziałek dodał: "To nie ma nic wspólnego z kwestią wyborczą; jest to kwestia terytorialna tutaj, w slumsach w społecznościach w stanie Sao Paulo".
Kilka głośnych huków można usłyszeć na filmie nakręconym przez lokalne media w pobliżu wydarzenia. Reuters nie zweryfikował wideo.
Na konferencji prasowej w Brazylii Bolsonaro powiedział, że niezależnie od tego, czy Freitas był celem ataku, incydent pokazał, że musi bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.theepochtimes.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz